Dzięki zbiórce na Siepomaga mogliśmy opłacić pobyt w ośrodku Caritasu w Warzenku dla czwórki dzieci z biedniejszych rodzin, które mogły wyjechać i spędzić kilka radosnych chwil w przyjaznym i rodzinnym otoczeniu. WIELKIE DZIĘKI dla wszystkich Pomagaczy:)
Ostanie wiadomości ze szkoły Bubu z 23 marca 2012 roku są bardzo optymistyczne. Wychowawcy zapewniają, że chłopiec zaaklimatyzował się i, że wszystko jest w porządku i żeby się nie martwić. Siostra Agnieszka, misjonarka ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów w Kongo nie jest jednak tak spokojna. Na początku kwietnia musi zorganizować kosztowny powrót do szkoły dla chłopca (Bubu obecnie przebywa na trzytygodniowych feriach). Martwi się tez o to, czy chłopiec będzie chciał wrócić do szkoły - do odległej Rwandy. „Bubu nie rozumie dlaczego chodzi do szkoły z internatem. Myli ją z pobytem w szpitalu. Nie chce nosić aparatu słuchowego, a przekonanie go do połknięcia tabletki jest mistrzostwem. Mimo wszystko jestem dobrej myśli i ufam, że Pan zdziałał już tyle dobrego dla małego, że na pewno będzie nadal czuwał” – s. Agnieszka. Na koniec misjonarka dodaje, „że obecnie nie jest już możliwe zrobienie aparatu słuchowego w Rwandzie. Osoba, która tym zajmowała się wyjechała za granicę.” Można zatem rzec, że z ufundowaniem aparatu dla Bubu zdążyliśmy „rzutem na taśmę”.
Dzięki pomocy Darczyńców Ksawierowi udało się wyjechać na turnus we wrześniu 2012 r. Ksawier po turnusie i rehabilitacji robi postępy, co jest najlepszym dowodem na to, że pomoc została dobrze wykorzystana. Ksawier chodził trzymany za dwie ręce, po turnusie można już go było trzymać za jedną rękę. A teraz Ksawierek spaceruje sam! - nie są to duże odległości, ale z pokoju do pokoju przejdzie. Nie jest to jeszcze pewny chód, być może przyczyną jest jedna nóżka krótsza o 3 cm. Ksawier ma też problemy z rękami, czynności manualne sprawiają mu problem. Na turnusie miał terapię ręki, po której chętniej chwyta z pisak i coś rysuje. Sam próbuje myć ząbki, ma jeszcze kłopot z samodzielnym jedzeniem i ubieraniem się, ale widać, że się stara. Dziękujemy za pomoc!
Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie w spełnianie marzenia Rafała. W międzyczasie zgłosił się do nas sponsor, który spełnił marzenie chłopca. Dlatego zebrane środki postanowiliśmy przeznaczyć na spełnienie innego marzenia z okręgu lubelskiego, a mianowicie marzenia Dawida o wyjeździe na mecz.
Aktualizacja 22.05.2012 Na prośbę Fundacji cel zostaje zamknięty. Wszystkie środki do tej pory zebrane na rzecz Patryka zostaną przekazane na jego leczenie.
Dziękujemy Wam bardzo!!! Chociaż nie udało nam się uzbierać całej kwoty, dzięki Waszej pomocy zakupiliśmy mikrofon. Od tej pory jesteśmy duuużo bardziej słyszalni... Teraz naprawdę czujemy się jak zawodowi aktorzy, którzy mogą zachwycać widzów nie tylko grą aktorską, ale i profesjonalną słyszalnością wygłaszanych tekstów!!! Dziękujemy, że doceniliście i wsparliście naszą pasję, którą jest dla nas teatr.
Dziękujemy Wam :-) Za zebrane pieniądze udało nam się kupić potrzebny sprzęt i odmalować salę na bardzo radosny żółty kolor. ,,I nawet lekcje tak jakoś lżej idą w nowo odmalowanej sali" (Tomek, 10 lat), bo ,,nowa sala, to także czas na nowe postanowienia, żeby jeszcze lepiej się uczyć i być jeszcze grzeczniejszym dla naszych rodziców i wychowawców ze świetlicy" (Adam, 11 lat). Przyjeciele Dobrego Wychowania, dziękujemy Wam za pomoc :-) W załączeniu faktury.
Adrian nie mógł sobie wyobrazić piękniejszych urodzin i Gwiazdki. 23 grudnia dotarł do niego wymarzony prezent - nowy wózek elektryczny. Jak opisuje to jego mama - "Adrian był w takim szoku, że trudno to opisać." Rodzice poprosili nas, aby środki zebrane za pośrednictwem Siepomaga.pl przeznaczyć na turnus rehabilitacyjny. W związku z tym zmieniliśmy kwotę celu na 3000 złotych. Zebrana suma umożliwi Adrianowi pobyt na 2 tygodniowym turnusie rehabilitacyjnym w ośrodku Zabajka.
Kochani, jak zwykle mogliśmy na Was liczyć. Dzięki Waszej pomocy zebraliśmy kwotę 1165,15 złotych, które z pozwoliły na opłacenie kilku miesięcy rehabilitacji, dzięki której dziewczyna małymi kroczkami wraca do pełnosprawności oraz nie traci nadziei na lepsze jutro. Dzięki Wam Anastazja może dalej walczyć z chorobą. Załączamy kilka zdjęć Anastazji z tegorocznych, fundacyjnych wakacji nad morzem. Jeszcze raz serdecznie Wam Wszystkim dziękujemy :-)