Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Maciej Kilichowski
Zobacz rezultat zbiórki
Maciej Kilichowski

Na góralu po lasach

Fantazja Maćka spełniła się przed Świętami Bożego Narodzenia. Dzwonek do drzwi, uśmiechnięty przedstawiciel fundacji i wyśniony Giant.  Maciek nie potrafił ukryć ogromnej radości. Pomimo nienajlepszej pogody rower został należycie przetestowany. Dziś chłopiec już nie może doczekać się wiosny. Wsiąść na rower i pomknąć przed siebie…Za spełnienie fantazji Maćka z całego serca dziękujemy.  

1 600,00 zł ( 100% )
Udało się!
Zobacz rezultat zbiórki

Uratuj przyszłość Przemka

Dziękujemy Obywatelskiej Fundacji Pomocy Dzieciom i Darczyńcom z siepomaga.pl, którzy wsparli leczenie i rehabilitację naszego syna Przemka. Dzięki państwa uprzejmości możliwe jest dalsze leczenie dziecka. Pomoc, którą państwo nam zaoferowali znacznie przyczynia się do poprawy zdrowia syna. Cieszymy się, że możemy liczyć na państwa ofiarność i wsparcie w trudnych chwilach. Głęboko wierzymy, że dotychczasowy wysiłek w rehabilitację naszego syna nie pójdzie na marne. Za każdy odruch dobrego serca serdecznie dziękujemy.   Rodzice Przemka :-)  

700,00 zł ( 12,72% )
Sara Bryl
Zobacz rezultat zbiórki
Sara Bryl

Idzie wiosna, czas na spacer

 „Są dwa szczęścia :  jedno malutkie-być szczęśliwym  drugie wielkie-uszczęśliwiać innych”     Dziękujemy za to drugie, a życzymy SIEPOMAGACZOM obu :)   Sarunia ma już swój wymarzony wózek! Tym wózkiem jest Spacerowy Wózek Inwalidzki dla Dzieci z Porażeniem Mózgowym- STINGREY -82. Zbiórka na siepomaga, dofinansowanie NFZ oraz  wsparcie fundacji  - to wszystko pozwoliło zrealizować cel. Stingray jest znakomitym stylowym wózkiem dla chorych dzieci. Sara, od kiedy ma ten wózek,  zawsze wygodnie, prawidłowo i bezpiecznie siedzi. Uwielbia spacery, bo w końcu prawidłowa amortyzacja wózka nie powoduje wstrząsów, które powodowały ogromny ból całego ciała.   Jakie to ważne, aby chorzy mieli odpowiednio dobrany sprzęt rehabilitacyjny! Wózek służy nam nie tylko na spacerach. Sara   siedzi w nim także w domu oraz  podczas zajęć indywidualnego nauczania. Gdyby nie Państwa wpłaty, ogromne serca, pomoc, ciepłe słowa, wsparcie i wiara w to, że się uda zebrać potrzebne środki na wózek… dziś nie gościłby na twarzy Saruni tak szeroki uśmiech podczas każdego spaceru. Dziękuję wszystkim zaangażowanym SiePomagaczom. Gdyby nie Wasza pomoc, moja córka nie miałaby szans na  tak wygodne życie bez bólu. Dziękuję Wam wszystkim z całego serca. Pomagajmy, bo dobro wraca ze zdwojoną siłą o czym sama miałam przyjemność się przekonać właśnie dzięki Państwu! Mama Dorota

3 365,00 zł ( 22,43% )
Martika Piłat
Zobacz rezultat zbiórki
Martika Piłat

Ostatni taniec Martiki

13 sierpnia 2014 roku Martika miała operację. Jej mama napisała: "Już po operacji. Martika śpi, budzi się, płacze, że boli ją kręgosłup. Błagała o leki. Dali jej znowu morfinę. Wije się z bólu, ale rusza rękami i nogami, jak lekarz zalecił. nie może tylko jeszcze ruszać głową".   Operacja odbyła się bez komplikacji, jednak od początku było wiadomo, że nie jest to prosty zabieg, po którym Martika zaraz stanie na nogi. W pierwszym etapie wszczepiono jej rozwórkę rosnącą w kręgosłup, która ma za zadanie zablokować postęp skoliozy. Podczas operacji okazało się, iż w głównym łuku nie było już 60 stopni (RTG kwiecień 2014r.), a już ponad 70 stopni. Także to był ostatni moment na ratowanie jej kręgosłupa przed postępującą chorobą. Na dzień dzisiejszy już ta pierwsza operacja przyniosła efekt, gdyż skolioza spadła do około 35 stopni. Niestety, operacji może być nawet 6 w ciągu 2 lat, gdyż w łukach do naciągnięcia pozostało 8 cm i trzeba to zrobić w etapach. Kolejna operacja w styczniu 2015r. Obecnie jesteśmy po ściągnięciu gipsu, szwów i założeniu gorsetu.   Chciałabym podziękować darczyńcom na siepomaga.pl za okazaną pomoc, wsparcie i serdeczne słowa dla mojej córeczki. Agnieszka - mama Martiki  

7 185,00 zł ( 39,69% )
Patrycja
Zobacz rezultat zbiórki
Patrycja

Nieuleczalny nowotwór kontra marzenie

W maju 2015 roku rozpoczęła się realizacja najpiękniejszego i jedynego marzenia Patrycji. Muzeum mangii, centrum Tokio, zamek w Kioto to tylko niektóre z zaplanowanych atrakcji, podczas pobytu w Japonii. Najbardziej urzekające dla Patrycji nadal są potrawy - nowe smaki, zaskakujące przyprawy i zupełnie inna forma ich spożywania. Dziękujemy za wymalowane szczęście na twarzy Patrycji i nadzieję. Bo ona dodaje sił do walki z chorobą. Dziękujemy w realizacji marzenia Patrycji! Patrycji życzymy wspaniałej podróży po kraju kwitnącej wiśni i dalszej wiary do walki z chorobą!

16 705,00 zł ( 104,4% )
Udało się!
Zobacz rezultat zbiórki

Rehabilitacja przez zabawę

Bianka, choć bardzo nieśmiała była szczęśliwa z otrzymania wymarzonych prezentów. Góra kolorowych pakunków onieśmieliła ją, ale delikatnie rozpoczęła otwieranie od najmniejszych paczek. W pierwszych dziesięciu pudełkach znalazła nowe figurki i zestawy My Littliest Pet Shop, a po rozpakowaniu ich Bianka była już we własnym świecie zabawy... Następnie przyszedł czas na rozpakowanie konsoli i telewizora. Telewizor będzie zainstalowany u Bianki w pokoju, aby mogła w każdej chwili oglądać ulubione programy, natomiast konsola będzie jej służyła do zabawy i rehabilitacji. To był bardzo szczęśliwy dzień dla Bianki.  Za spełnienie marzeń Bianki dziękujemy  

759,00 zł ( 42,16% )
Antoni Pałubicki
Zobacz rezultat zbiórki
Antoni Pałubicki

Serce Antosia - II etap

W zaledwie 5 godzin udało się zebrać całą kwotę i zakończyć zbiórkę :) Dziękujemy! 25 czerwca 2014 roku o 16:30 Antoś wyruszył do profesora. Samolot wylądował ok. 18:30. Na lotnisku czekała na Antosia karetka z zespołem profesora Malca.     Po zrobieniu Antosiowi badań lekarze zastanawiali się, czy przyśpieszyć operację serca, czy wystarczy cewnikowanie. Pierwsza opcja niosłaby ze sobą duże ryzyko, ponieważ od ostatniej operacji minęło mało czasu. Aorta Antosia nie rośnie prawidłowo, jest mocno zwężona i to tak źle wpływa na serce. Dzień po przybyciu do kliniki w Muster, lekarze zdecydowali się na mniej inwazyjną metodę - cewnikowanie. Kardiochrurdzy byli w stanie gotowości, gdyby jednak trzeba było otworzyć serduszko. Cewnik na szczęście przebiegł pomyślnie. A operacja i tak została przyśpieszona - odbędzie się nie na koniec sierpnia, ale już w lipcu.   Operacja odbyła się 10 lipca 2014 roku. Przewężenia w aorcie wpłynęły na obniżenie kurczliwości jedynej komory serca Antosia. Operacja była długa, ale Profesor zrobił co zaplanował. Antoś oddycha samodzielnie i wraca do pełni sił, ma pięknego Glenna i szeroką aortę. Dziękujemy za dotychczasowe kciuki, myśli i modlitwy!

161 521,00 zł ( 125,21% )
Udało się!
Grzegorz Szczepaniak
Zobacz rezultat zbiórki
Grzegorz Szczepaniak

Bezpieczna podróż Grzesia

Chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować wszystkim Darczyńcom, dzięki którym Grześ stał się posiadaczem wspaniałego specjalistycznego fotelika samochodowego.   Dzięki Waszej  płynącej prosto z serca pomocy, Grześ może podróżować samochodem w naprawdę komfortowych warunkach. To dzięki Wam na buzi naszego synka gości uśmiech, gdy tylko widzi, że wsiadamy do samochodu. Dzięki Wam Grześ koncentruje się na podziwianiu świata za oknem, a nie na bólu, jaki towarzyszył mu przy jeździe w foteliku nieprzystosowanym dla dzieci takich jak Grześ. Dzięki Wam nasz Anioł może rozwinąć podcięte skrzydła. Jeszcze raz serdeczne dzięki, niech całe dobro wróci do Was po stokroć! - Małgorzata Szczepaniak, mama  

7 500,00 zł ( 100% )
Udało się!
Jaś
Zobacz rezultat zbiórki
Jaś

Synek Mukolinek

Szanowni Państwo! Pragnę gorąco podziękować wszystkim Darczyńcom, którzy wsparli zbiórkę na kamizelkę dla Jasia- znajomym, nieznajomym, rodzinie i przyjaciołom, oraz tym osobom które pomagały w każdy możliwy sposób, udostępniając informację na profilach i rozsyłając dalej. Dziękuję kochane Anioły za ciepłe słowa wsparcia płynące z każdej strony- dzięki Wam wiemy, że nie jesteśmy sami... Nie jestem w stanie podziękować każdemu z osobna, choć tak bardzo bym chciała, ale wiedzcie, że nigdy nie zapomnimy tego co zrobiliście dla Jasia, zawsze będziemy Wam wdzięczni. Mama Jasia  

19 150,00 zł ( 100,52% )
Udało się!