Province

  • All Poland
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Daniel Zaika
Daniel Zaika , 5 years old

Milczenie nie zawsze jest złotem! Pomóż Danielkowi odnaleźć jego zagubione słowa!

Każdego dnia walczymy o lepsze jutro dla naszego synka. U Daniela zdiagnozowano autyzm, który stawia przed nim i całą rodziną wiele trudnych wyzwań. Daniel dzielnie stawia czoła ograniczeniom, jakie niesie ze sobą jego schorzenie. Jednak martwi nas, że mimo ogromu terapii, jakie mu zapewniamy, wciąż nie mówi… Danielek uczęszcza do specjalistycznego przedszkola, w którym ma zapewnioną terapię. Uczy się funkcjonować w społeczeństwie, poznaje świat i stara się w nim odnaleźć. Ćwiczy też komunikację z rówieśnikami i rozwija mowę. To ostatnie przychodzi mu najtrudniej i wnosi do jego codzienności wiele cierpienia… Synek próbuje kontaktować się z otoczeniem za pomocą gestów i obrazków. Możliwość przekazania swoich myśli i potrzeb sprawia mu ogromną radość, dlatego chcielibyśmy mu to jeszcze ułatwić. Wiemy, że Danielkowi bardzo pomógłby tablet ze specjalnym oprogramowaniem do rozwijania komunikacji, czyli Mówik. Dziecko, które nie mówi, zawsze funkcjonuje poniżej swoich możliwości, a to rodzi frustrację, zamknięcie się w sobie, niechęć do nauki, terapii i kontaktów z innymi. Jako rodzice nie możemy na to pozwolić… Mówik to nieoceniona pomoc w porozumiewaniu się, które pozwoli Danielowi głośno wyrażać emocje i potrzeby oraz poradzić sobie w niemal w każdej sytuacji społecznej. Otoczenie wreszcie będzie go rozumiało i reagowało na to, co chce przekazać. To jest właśnie moc komunikacji, moc słów! Będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę, którą dołożycie, by Danielowi łatwiej było powiedzieć nam, co czuje, co myśli i na co ma ochotę. Z serca dziękujemy! Rodzice

100 zł
Dominik Czabanowski
Dominik Czabanowski , 8 years old

Pomóż Dominikowi zacząć mówić! Tak bardzo tego potrzebuje...

Dominik miał jedynie 5 lat, kiedy okazało się, że zmaga się z całościowymi zaburzeniami rozwoju. Jak dla każdego rodzica, diagnoza była szokiem. Widzieliśmy, że rozwój Dominika odbiega od prawidłowego, jednak do końca wierzyliśmy, że wszystko będzie dobrze... Niestety, myliliśmy się… Dziś, choć od diagnozy minął już rok, nie poddajemy się i walczymy o to, by syn był naprawdę szczęśliwym, dobrze rozwijającym się chłopcem. Jest to dla nas trudny i pełen wyrzeczeń czas. Szukamy pomocy ze wszystkich stron, ale wciąż jesteśmy na początku drogi. Dominik pomimo swojego wieku wciąż nie mówi… Ma trudności w komunikacji i interakcjach społecznych. Od niedawna uczęszcza do specjalnego przedszkola, gdzie jest objęty terapią dostosowaną do swoich potrzeb. Oprócz tego jest także pod opieką neurologa, psychologa oraz logopedy. W walce o zdrowie potrzebuje również regularnej i nieprzerwanej rehabilitacji. Niestety, refundowane są tylko dwie godziny w tygodniu, a to zbyt mało, by zapewnić Dominikowi szansę na prawidłowy rozwój. Prywatna terapia oraz turnusy rehabilitacyjne związane są z ogromnymi kosztami, które jest nam niezwykle ciężko udźwignąć samodzielnie.  Jesteśmy świadomi ile jeszcze trudu i sił potrzebujemy, aby zawalczyć o lepszą przyszłość naszego dziecka. Ile pracy trzeba, aby Dominik mógł stać się kiedyś samodzielny, bawić się i funkcjonować jak inne dzieci.  Prosimy o pomoc dla Dominika. Tak bardzo chcielibyśmy móc z nim porozmawiać, zrozumieć co próbuje nam przekazać. Marzymy, by mógł rozwijać się tak, jak jego rówieśnicy. Niestety, niezbędna do tego jest bardzo kosztowna rehabilitacja. Każda wpłata to dla nas ogromne wsparcie. Rodzice Dominika

96 zł
Henryk Dyrda
Henryk Dyrda , 8 years old

Walczymy o lepszą przyszłość Henia – potrzebne Twoje wsparcie!

Gdy Henio był jeszcze małym dzieckiem, zauważyłam u niego niepokojące sygnały. Synek nie wskazywał paluszkiem, nie reagował na swoje imię i nie mówił… Natychmiast zaczęłam szukać pomocy u różnych specjalistów! Henio miał spore opóźnienie psychoruchowe i porozumiewał się jedynie przy pomocy pokrzykiwań. Synek przeszedł badania słuchu, a także konsultacje u neurologa i innych lekarzy. Wreszcie usłyszałam druzgocącą diagnozę – psychiatra stwierdził u Henia ADHD i autyzm! Nie mogłam w to uwierzyć… Niespodziewanie dzieciństwo mojego synka wypełniło się wizytami i terapiami u różnych specjalistów. Do tego musiał przejść przeróżne badania genetyczne czy neurologiczne. Dzięki nim wiem, co dalej robić, by wspomóc rozwój Henia. Mój syn ma dopiero 8 lat, ale wiem, że to, co będzie wypracowane dziś, ma bezpośredni wpływ na to, jak poradzi sobie w przyszłości. By mógł jak najlepiej się rozwijać, potrzebuje jednak regularnych zajęć oraz intensywnej rehabilitacji. Niestety, wizyty u specjalistów i terapie są ogromnym kosztem. Samej ciężko jest mi zapewnić Heniowi wszystko, czego potrzebuje. Z całego serca proszę o wsparcie mojego synka! Wasza pomoc jest niezbędna, by Henio mógł dorastać i doświadczać świata jak inne dzieci! Będę wdzięczna za każdą złotówkę. Karolina, mama Henia

90 zł
Tymek Puchta
Tymek Puchta , 9 years old

Potrzebne wsparcie w walce o przyszłość❗️

Tymek urodził się w 42 tygodniu ciąży, w Anglii. Na początku nie zauważyliśmy żadnych niepokojących objawów, jednak gdy Tymon miał 2 lata, zwrócono naszą uwagę na możliwość autyzmu. Ponad rok czekaliśmy na jakąkolwiek pomoc w diagnozie (w Anglii), jednak się jej nie doczekaliśmy. W tym czasie wróciliśmy do Polski, rozpoczęliśmy badania i diagnostykę i obecnie wiemy, że synek jest dzieckiem autystycznym oraz zmaga się z zaburzeniami rozwojowymi i zaburzeniami mowy. Obecnie uczęszcza do specjalnej szkoły, gdzie może uczestniczyć w specjalnych zajęciach i terapiach. To bardzo pomaga, ale codzienność Tymka i tak nie jest łatwa. Synek ma trudności w komunikacji i nie zawsze potrafi opanować swoje emocje. Mimo to pozostaje pogodny i wesoły, choć momentami stres potrafi wywołać u niego agresywne reakcje czy panikę. Dzięki grom na telefonie czy tablecie Tymek ćwiczy koncentrację i dążenie do ukończenia zadania, chociaż często towarzyszy temu frustracja „bo mi nie wychodzi”. Aktualnie poświęcamy również wiele uwagi na zdiagnozowanie naszej córki. Te dodatkowe obciążenia finansowe sprawiają, że nie zawsze możemy zapewnić Tymkowi, wszystko, czego potrzebuje. Dlatego też zwracamy się z gorącą prośbą o wsparcie.  Każda pomoc, czy to finansowa, czy w postaci wsparcia emocjonalnego, jest dla nas nieoceniona. Dzięki Waszej życzliwości możemy zapewnić Tymkowi lepszą przyszłość! Z głębi serca dziękujemy za każdą okazaną nam życzliwość i wsparcie. Rodzice

81 zł
Szymon Stanuch
Szymon Stanuch , 5 years old

Wesprzyj Szymona w walce o lepsze jutro!

Szymuś urodził się dokładnie 15 lutego 2019 roku przez nagłe cesarskie cięcie, ponieważ ciąży zagrażała zamartwica płodu. Na początku było wszystko w porządku, synek urodził się zdrowy, otrzymał komplet punktów. Niestety z kolejnymi miesiącami, jego rozwój zaczął nas bardzo niepokoić... Po długiej diagnostyce okazało się, że Szymek ma autyzm. Wymaga intensywnej i wieloprofilowej terapii. Od dłuższego czasu synkowi doskwierają tiki proste, złożone oraz wokalne. Stadium nasila się i słabnie falami. Do tego doszły lęki oraz nadwrażliwości. Nasze dziecko wymaga dalszej diagnostyki i dodatkowego wsparcia specjalistów.  Do naszych terapii doszła potrzeba cotygodniowych zajęć TUS oraz psychoterapii, a także częstszych wizyt u specjalistów w tym badań EEG.  Miesięczny koszt samych terapii wynosi około 2000 złotych. Zajęcia odbywają się systematycznie tydzień w tydzień, jeśli oczywiście zdrowie synka na to pozwala.  Niestety zaczyna nam brakować środków na niezbędne terapie i leczenie... Dużo pieniędzy wydajemy dodatkowo na kontrole lekarskie u wielu specjalistów. Bardzo dziękujemy za dotychczasową pomoc i z całego serca prosimy o dalsze wsparcie. Każda złotówka przybliża Szymona do lepszego zdrowia i rozwoju!  Rodzice

71,00 zł ( 0.27% )
Still needed: 25 461,00 zł
Iwona Kucyniak ( Lampka)
Iwona Kucyniak ( Lampka) , 38 years old

Proszę, pomóż mi zawalczyć o zdrowie i lepszą codzienność!

Mam na imię Iwona. Od wielu lat muszę zmagać się z bólem i opuchlizną nóg. Przez długi czas szukałam przyczyny swoich dolegliwości. Konsultowałam się z wieloma specjalistami, testowałam różne diety, ćwiczenia i zabiegi odchudzające… Niestety, nic nie przynosiło poprawy. Dopiero we wrześniu 2024 roku otrzymałam ostateczną diagnozę – lipodemia! Choroba powoduje zbieranie się tkanki tłuszczowej, która jest bardzo bolesna. Obrzęk dotyka głównie moich nóg, ale jest także na biodrach i rękach. Lipodemia jest nieuleczalna. Jedyną nadzieją na opóźnienie postępu choroby jest dla mnie operacja usunięcia nadmiaru tkanki. Dzięki niej miałabym szansę na uniknięcie trwałego kalectwa i odzyskanie komfortu życia, przynajmniej w pewnym stopniu… Ogromną przeszkodą są jednak pieniądze – operacja nie jest refundowana, a dalsze leczenie jest bardzo kosztowne. Na domiar złego, choroba jest już w zaawansowanym stadium, przez co wiem, że moja walka o zdrowie nie zakończy się na jednym zabiegu... Codzienne funkcjonowanie staje się dla mnie coraz trudniejsze, ból w nogach narasta, a tłuszcz obciąża stawy i kolana. Wierzę, że operacja zatrzyma chorobę i poprawi mój stan zdrowia, jednak potrzebuję Waszej pomocy. Sama nie dam rady uzbierać tak ogromnej sumy… Z całego serca proszę, wesprzyjcie mnie w walce z chorobą! Iwona

71,00 zł ( 0.22% )
Still needed: 31 844,00 zł
Oliwia Martyn
Oliwia Martyn , 33 years old

Dzięki rehabilitacji mogę wrócić do pełnej sprawności❗️Proszę o wsparcie❗️

Jeden wypadek, pozornie głupi, sprawił, że moja sprawność stanęła pod znakiem zapytania. W mieszkaniu potknęłam się i usłyszałam dźwięk, który mógł oznaczać jedno. Podniosłam nogę i zobaczyłam, że piszczel nienaturalnie się zgina. Karetka przewiozła mnie do szpitala i jeszcze tego samego dnia przeszłam operację. Złamaniu uległa kość strzałkowa i piszczelowa. Lekarze wstawili mi gwóźdź ryglowany śródszpikowy. Wszystko stało się 1 stycznia. Dziś noga na szczęście się zrasta, miałam już wyciągniętą śrubę i teraz staram się powoli wrócić do sprawności. Od fizjoterapeuty wiem, że nie ma na co czekać i już teraz najlepiej zacząć rehabilitację. Jest szansa, że odzyskam sprawność, że za kilka miesięcy będę mogła nawet biegać, ale pozostaje inna kwestia. Koszty rehabilitacji. Na leczenie z NFZ musiałabym czekać naprawdę długo, przez co byłoby jeszcze gorzej.  Jestem na zwolnieniu lekarskim, więc ciężko odłożyć środki na rehabilitację, leczenie i jeszcze funkcjonować. Dlatego każde wsparcie, nawet najmniejsze, pozwoli mi przygotować się na długą, wymagającą drogę po zdrowie i odzyskanie dawnej sprawności. Oliwia

70 zł
Iwona Matłoch
Iwona Matłoch , 49 years old

Rodzina zastępcza walczy z konsekwencjami pożaru. Pomóż!

Dnia 18.01.2021 nasze życie na chwilę się zatrzymało, zakończył się okres, w którym we własnym domu czuliśmy się bezpiecznie... W godzinach nocnych  wybuchł pożar, w wyniku którego spaliło się całe poddasze, na którym były dwa pokoje dzieci, oraz pierwsze piętro. Spaleniu uległa połowa  dachu (krokwie, łaty, deski, belki stropowe, podpory słupy, murłaty), ścianki działowe, podłogi, okna oraz meble, drzwi i sprzęty elektroniczne. W wyniku akcji ratowniczej zalaniu uległy inne pomieszczenia i znajdujący się w nich sprzęt. W naszym domu zamieszkuje 10 osób w tym pięcioro dzieci, dla których jesteśmy rodziną zastępczą. Nasze oszczędności to za mało. Prosimy o pomoc, by móc znów stworzyć bezpieczny dom!

50 zł
Tomasz Ruczko
Tomasz Ruczko , 50 years old

Wypadek odebrał Tomaszowi sprawność! Pomóż w walce o powrót do dawnego życia❗️

Jeden moment wywrócił całe moje życie do góry nogami… To było ciepłe, majowe popołudnie. Wyjazd do Włoch miał być czasem odpoczynku, odkrywania uroków włoskiej kultury i krajobrazów. Niestety, los okazał się brutalnie nieprzewidywalny. Doszło do tragicznego wypadku, w którym doznałem wielu urazów. Trafiłem do włoskiego szpitala, w którym spędziłem około dwóch miesięcy. To był niezwykle trudny czas. Musiałem rozpocząć walkę o zdrowie i sprawność, która ciągle trwa! Po powrocie do Polski czekały mnie kolejne badania i pobyt w szpitalu. Mój stan stopniowo się polepszał, jednak droga do odzyskania zdrowia i namiastki dawnego życia będzie długa i wyboista. Przez złamaną kość udową poruszam się na wózku inwalidzkim. Potrzebuję pomocy w niektórych codziennych czynnościach, choć wiele z nich staram się wykonywać sam. Ogromnym wsparciem w tym wszystkim jest dla mnie żona. Jedyną szansą bym odzyskał sprawność, jest regularna rehabilitacja. Na razie ze względu na złamanie kości udowej, ćwiczenia są ograniczone, jednak z czasem będą coraz intensywniejsze. Czeka mnie też operacja i endoproteza kolana… Wypadek drastycznie zmienił moje życie, jednak wierzę, że z Waszą pomocą może ono wrócić na dobre tory. Ciężko pracuję, by odzyskać sprawność, lecz potrzebuję wsparcia. Leczenie, rehabilitacja i sprzęt medyczny to ogromny koszt… Będę wdzięczny za każdą złotówkę! Tomasz

50 zł