Podstępna choroba odbiera Filipowi sprawność! Pomocy!
We wrześniu 2022 roku przeżyliśmy prawdziwy koszmar! Jednej nocy Filip dostał udaru. Po tomografii komputerowej i potwierdzeniu diagnozy, trafiliśmy z synem do kliniki w Gdańsku, gdzie poddano go jeszcze dalszej diagnostyce. Wykonany u Filipa rezonans magnetyczny potwierdził straszliwe wieści - udar niedokrwienny mózgu... Dzień później u syna wprowadzono terapię sterydami i nawadnianie. Szereg kolejnych badań wykluczył inne choroby. Po 6 dniach leczenia było już widać poprawę. Podczas pobytu w klinice Filip odbywał rehabilitację. Każdego dnia walczyliśmy o postępy. To przełożyło się na pozytywne efekty. Syn zaczął chodzić i podnosić rękę do góry. Filip miał ogromną wolę walki, aby jak najszybciej odzyskać utraconą sprawność. Niestety, po tygodniu od wykonania rezonansu, w dalszym ciągu utrzymywał się stan zapalny mózgu. Okazało się, że syn zmaga się z chorobą demielinizacyjną mózgu. Lekarze nie są w stanie określić jej dokładnego typu. Wciąż jest spore ryzyko, że wszystkie objawy wrócą ze zdwojoną siłą! Filip codziennie przyjmuje leki i musi być intensywnie rehabilitowany. Potrzebuje też wsparcia logopedy, który będzie z nim dalej ćwiczył mowę i mimikę twarzy. Aby walczyć o zdrowie i pełną sprawność fizyczną syna, chciałabym poddać go prywatnej rehabilitacji. Musi ona odbywać się codziennie, bo liczy się każdy dzień, który przybliża Filipa do powrotu do zdrowia. Syn chciałby wrócić do szkoły, ale dopóki nie będzie poruszał się samodzielnie nie jest to możliwe. Walczymy z czasem, aby Filip jak najszybciej osiągał postępy w walce o sprawność i samodzielność. Bez rehabilitacji nie będzie to jednak możliwe. Bardzo Was proszę o wsparcie! Agnieszka, mama