Province

  • All Poland
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Olek Karolczyk
Olek Karolczyk , 8 years old

Olek kontra autyzm... Pomóż!

Nasz synek Olek od początku był bardzo płaczliwym dzieckiem. Ten płacz nie raz potrafił trwać całą dobę. Bardzo nas to martwiło. Zaczęliśmy podejrzewać, że coś jest nie tak… Rozpoczęły się ciągłe wizyty, od lekarza do lekarza.  Droga do diagnozy trwała 7 lat. Po niezliczonej ilości badań i wizyt u specjalistów dowiedzieliśmy się, że synek ma autyzm.  W naszym życiu bardzo ważny jest harmonogram. Wprowadziłam go, bo Olek w ogóle nie przesypia nocy. Potrafi usnąć najdłużej na 20 minut. Jest to dla całej rodziny bardzo wyczerpujące. Kolejnym wyzwaniem w naszym codziennym życiu są alergie Olka. Bardzo pilnujemy, żeby synek jadł tylko dozwolone produkty. Sama piekę chleb i bułki, przygotowuję wszystko specjalnie dla niego. Jednak zdarzają się sytuacje, kiedy Olek poczęstuje się czymś w szkole. Nie ma świadomości, że tak bardzo mu to szkodzi. Na jego i tak już suchej skórze pojawiają się rany, które synek nieustannie rozdrapuje…  Obecnie Olek chodzi do szkoły podstawowej. Ma nauczyciela wspomagającego. Pisanie to dla niego duża trudność. Ma problemy z koncentracją, odrabianie lekcji zajmuje nam bardzo dużo czasu. Ostatnio zaczął malować i chodzi ze swoją młodszą siostrą na plastykę. Staramy się żyć normalnie, na tyle, na ile to możliwe. Wiemy, że Olek źle znosi  niespodzianki, że może różnie zareagować, gdy się na coś nie zgadzamy. Wiemy, jak radzić sobie w sytuacjach, gdy zacznie kopać, czy bić… Nieustannie pracujemy nad emocjami synka. Nie chcemy, żeby zrobił krzywdę komuś lub sobie. Dokładamy wszelkich starań, żeby Olek mógł się prawidłowo rozwijać. Bardzo pomagają mu w tym prywatne zajęcia integracji sensorycznej i trening umiejętności społecznych. Niektóre zachowania synka nadal nas niepokoją, dlatego musimy poszerzyć diagnostykę i znaleźć ich przyczyny. To wszystko oczywiście prywatnie. Czekaliśmy już tyle lat, żeby dowiedzieć się, z czym boryka się nasz synek… Nie możemy pozwolić, żeby kolejne lata jego dzieciństwa zostały zaprzepaszczone u lekarzy. Musimy działać szybko. Będziemy wdzięczni za każde okazane wsparcie. Mama Olka

1 187 zł
Gabriela Kublin
Gabriela Kublin , 5 years old

By Gabrysia już dziś mogła rozpocząć walkę o lepszy rozwój!

Gabrysia to nasze oczko w głowie. Wspaniała dziewczynka, która swoim uśmiechem sprawia, że zapominamy o wszelkich troskach. A niestety mamy ich wiele... Dobra przyszłość córki, jej rozwój i sprawność to nasze priorytety. Gabrysia zasługuje na to, by czerpać z codzienności pełnymi garściami, marzyć, spokojnie śnić... Tylko wspólnymi siłami będziemy w stanie zapewnić jej spokojną codzienność. Nasz córka ma zdiagnozowany autyzm wczesnodziecięcy. Rozwija się wolniej niż rówieśnicy, musi we wszystko włożyć dużo więcej wysiłku niż inne dzieci. Ma 3-latka, a nadal nie mówi. Potrzebuje intensywnej rehabilitacji i terapii, ze względu na zaburzenia SI. Dziś naszym największym marzeniem jest usłyszeć od córki słowa "mama" i "tata"... Każda podarowana złotówka da nam na to ogromną nadzieję.  Dziękujemy za Twoje wsparcie, Aleksandra i Janusz, rodzice

1 186 zł
Barbara Żuk
Barbara Żuk , 30 years old

Wspólnymi siłam możemy pomóc Basi. Potrzeba tak niewiele...

Od około 14. lat choruję na cukrzycę typu 1. To niemal połowa mojego życia. Na początku świat przewrócił mi się do góry nogami. Z czasem jednak nauczyłam się żyć z dodatkowymi trudnościami, chociaż łatwo nie było … Choroba sprawia, że przeciwciała niszczą komórki trzustki, które odpowiadają za wytwarzanie insuliny. To tak, jakby mój organizm sam siebie zwalczał! Medycyna ciągle się rozwija i to daje mi nadzieję. Obecnie istnieje możliwość skorzystania z systemów, które monitorują poziom glukozy w krwi. Pompa insulinowa może być najlepszym rozwiązaniem, które ułatwiłoby mi codzienne życie i funkcjonowanie.  Sprzęt ten niestety przekracza moje możliwości finansowe, ponieważ jej koszt to ponad 20 tys. zł. Dla mnie to astronomiczna kwota. Dlatego znalazłam się tutaj, prosząc o wsparcie. Wierzę, że z Waszą pomocą jej zakup będzie możliwy. Jestem młodą i aktywną osobą. Potrzebuję tylko trochę pomocy, aby okiełznać moją chorobę.  Barbara

1 185,00 zł ( 5.56% )
Still needed: 20 092,00 zł
Marek Michalski
Marek Michalski , 19 years old

Mój syn jest dorosły, ale już zawsze będzie mnie potrzebować... Proszę o pomoc!

Diagnozy Marka można wymieniać bez końca. Każda z nich, to nie tylko kolejne strony w grubej teczce jego historii choroby, ale przede wszystkim niewyobrażalny strach i niepewność.  Jestem wdzięczna za Waszą dotychczasową pomoc. Moje matczyne serce nigdy nie zapomni Waszej dobroci. Miałam nadzieje, że będzie lepiej, jednak ponownie muszę poprosić o pomoc… Nasza historia: Niepełnosprawność psychoruchowa, zespół rzekomoopuszkowy, niedosłuch, porażenie wzroku, stopy końsko-szpotawe, subkliniczna niedoczynność tarczycy. Nadal nie wierzę, że to wszystko przytrafiło się mojemu kochanemu synowi! W zeszłym roku dostaliśmy kolejny cios – pojawiała się padaczka! Każdy atak jeszcze bardziej osłabia organizm Marka, a moje serce krwawi, bo nic nie mogę zrobić! Co gorsza, mimo przeprowadzonych badań genetycznych, nadal nie wiadomo gdzie leży źródło tych wszystkich problemów! Dopiero gdy uzyskamy pełną odpowiedź, lekarze będą mogli wybrać najlepszą formę leczenia. Dlatego strach przed przyszłością jeszcze bardziej mnie obezwładnia! Oprócz dalszej diagnostyki bardzo ważna jest rehabilitacja. Muszę zrobić wszystko, aby wzmocnić sprawność mojego dziecka, które, mimo że jest już dorosłe, nadal mnie potrzebuje… Proszę, dodaj nam otuchy w tym trudnym czasie. Każdy dzień ma znaczenie i każdy jest nadzieją na lepsze jutro Marka. Będę wdzięczna za każdą okazaną pomoc i każdy gest płynący z dobrego serca.  Mama

1 185 zł
Kacper Hyży
14 days left
Kacper Hyży , 4 years old

Pełni wiary i nadziei prosimy o wsparcie dla naszego synka!

Kacperek był niemowlakiem, kiedy poczuliśmy pierwszy niepokój. Nasz synek prężył się i nie chciał się przytulać. Z czasem jego wzrok stał się unikający i nie mogliśmy nawiązać z nim kontaktu wzrokowego! Synek został objęty rehabilitacją, a my z niecierpliwością czekaliśmy na postępy w jego rozwoju. Jednak, gdy skończył 2 lata, znowu dostrzegliśmy pewne niepokojące zachowania.  Kacper często nie potrafił zapanować nad swoimi emocjami, zwłaszcza nad złością. Jego reakcje były gwałtowne, a my widzieliśmy, że nie potrafi zrozumieć i poradzić sobie z tymi wszystkimi uczuciami. Dodatkowo pojawiła się wielka wybiórczość pokarmowa.  Wszystko skłoniło nas do udania się do poradni psychologiczno-pedagogicznej, gdzie poradzono nam wykonanie diagnostyki w kierunku autyzmu. Późniejsze otrzymane wyniki dały potwierdzenie.  Zapewniliśmy synkowi udział w zajęciach ze wczesnego wspomagania rozwoju oraz z integracji sensorycznej. Niestety każde z nich odbywa się tylko raz w tygodniu, co jest zdecydowanie za rzadko.  Cały czas trwają także badania układu trawiennego, ponieważ Kacperek zmaga się z bólami brzuszka, zaparciami oraz biegunkami. To kolejne zmartwienie, któremu musimy postawić czoła.  Musimy skupić się na wieloaspektowej pomocy naszemu dziecku. Potrzebne są częste i regularne zajęcia terapeutyczne, rehabilitacja, konsultacje dietetyczne, a także wsparcie medyczne. Pełni wiary i nadziei prosimy dziś o wsparcie dla naszego synka. Już teraz dziękujemy za poświęcony czas i będziemy wdzięczni na nawet symboliczną wpłatę.  Rodzice Kacperka

1 185 zł
Fabian Krasącki
Fabian Krasącki , 6 years old

Podaruj Fabianowi szansę na lepszą przyszłość!

Fabian jest jeszcze małym chłopcem, jednak nie może w pełni cieszyć się swoim dzieciństwem. Mój synek jest inny niż jego rówieśnicy, przez co musi ciężej pracować, by prawidłowo się rozwijać. Każdy dzień jest walką o jego lepszą przyszłość! Przez długi czas Fabian nie mówił, był też bardzo ruchliwy. Zaczęłam szukać pomocy u specjalistów i jeździć z synkiem do różnych poradni. Po wielu badaniach w końcu postawiono diagnozę – autyzm dziecięcy! Nie mogłam w to uwierzyć! Wiedziałam jednak, że trzeba działać szybko. Fabian rozpoczął konieczne zajęcia i terapie, został też objęty opieką specjalistów. Dzięki ciężkiej pracy, również w domu, widzę postępy w jego rozwoju. Wiem jednak, że przed moim dzieckiem jeszcze długa droga… Dużą trudnością dla Fabiana jest obecnie komunikacja. Jako mama zwykle umiem zrozumieć jego potrzeby, ale ciężko mu porozumiewać się z innymi osobami. Jedyną szansą na dalszy rozwój umiejętności mojego synka jest kontynuowanie potrzebnych mu terapii. Niestety, są one bardzo drogie… Cały czas staram się zapewniać Fabianowi wszystko, czego potrzebuje. Nie mogę pozwolić, by pieniądze były przeszkodą dla lepszej przyszłości mojego dziecka! Z całego serca proszę Was o pomoc! Będę wdzięczna za każde okazane wsparcie! Urszula, mama Fabiana

1 180,00 zł ( 3.69% )
Still needed: 30 735,00 zł
Filip Mazur
Filip Mazur , 7 years old

Razem zbudujmy dla Filipa dobrą przyszłość! Musimy zacząć już teraz!

Dzięki Waszemu wsparciu i pomocy Filip uczęszcza na terapię TUS oraz terapię behawioralną. Otrzymał również orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, dzięki czemu szkoła opracowuje program rewalidacyjny. Posiada już także orzeczenie o niepełnosprawności. To wszystko ułatwi mu naukę, ale też umożliwi coraz lepszy rozwój. Filip to cały mój świat, kocham go całym sercem. Pragę zbudować dla niego dobrą przyszłość. Jego zdrowie i rozwój są dla mnie najważniejsze. Chcę, by mógł nawiązywać relacje z kolegami, by stawał się coraz bardziej samodzielny i miał szansę na normalne funkcjonowanie w przyszłości. Dzięki Waszym wpłatom jest to możliwe. Filip wymaga terapii ze względu na zdiagnozowany zespół Aspergera oraz ADHD. Każdego dnia staram się pracować nad jego emocjami, które czasem są zbyt intensywne. Rozumiem to – w końcu to mały chłopiec, który nie zawsze potrafi pojąć, co się dzieje wokół niego i z jego uczuciami. Filip ma problemy z emocjami, nie radzi sobie również z nawiązywaniem kontaktów z rówieśnikami. Jest pogodnym, mądrym chłopcem, ale również bardzo wrażliwym. Często upiera się przy swoim, a na odmowę reaguje nerwami lub płaczem. Codziennie pracujemy z Filipem nad wyciszeniem jego emocji, które czasem biorą nad nim górę. Staram się, aby zrozumiał zachowania innych i chętnie współpracował z otoczeniem – dużo rozmawiamy i odgrywamy scenki z emocjami. Zależy mi by z większą pewnością siebie i zrozumieniem wkraczał w otaczający go świat. Wydatki związane z tak specjalistyczną pomocą, terapiami, badaniami, dojazdami na badania i przyrządami do terapii są jednak bardzo wysokie! A terminy na terapię w ramach NFZ długie. Będę wdzięczny, jeżeli wesprzesz Filipka. Dziękuję za każdą, nawet najmniejszą wpłatę. Tata Filipa

1 176,00 zł ( 6.14% )
Still needed: 17 973,00 zł
Karolina Szymańska
Karolina Szymańska , 42 years old

Nie chcę być zamknięta w czterech ścianach! POMOCY!

Jestem mamą czworga dzieci. Od 8. lat poruszam się na wózku inwalidzkim i jestem po złamaniu kręgosłupa. Wszystkie obowiązki domowe musiał przejąć mąż. Nie chodzę, nie funkcjonuję normalnie. A bez sprawnego wózka staję się też więźniem własnego domu... Oprócz złamanego kręgosłupa choruję również na serce ciśnienie astmę oraz zakrzepowe zapalenie żył. Mąż nie pracuje, bo przejął opiekę nade mną. Bez niego nie jestem w stanie funkcjonować. Poznaj moją historię: U jednych ślady dzieciństwa są jak bransoletki, które rodzice dali na szczęście, u innych, jak kajdany, których nie można zdjąć, a przy każdym niepowodzeniu wraca ich nieznośny dźwięk.  Karolina od dziecka jest osobą otyłą. Stopień niepełnosprawności wpisany w dokumentach nie był tak dużym powodem do dokuczania i wyśmiewania przez dzieci w szkole, jak właśnie otyłość. Codziennie słuchała drwin, które drążyły jak kropla cierpienie, z którego ranami musiała poradzić sobie w dorosłym życiu. W domu, który powinien być przystanią bezpieczeństwa, też nie znajdowała potrzebnej akceptacji. Zamiast uciekać w ramiona najważniejszych dorosłych w swoim życiu, jako 17-latka musiała któregoś dnia uciec od nich, żeby kolejny raz nie pozwolić na pokazywanie, kto jest silniejszy. Ona nie miała szans – zawsze była tą słabszą. Ucieczka skończyła się upadkiem z pierwszego piętra – do złamanej duszy doszło złamanie kręgosłupa w odcinku lędźwiowym – teraz bolało nie tylko psychicznie, ale też fizycznie. Ból po wypadku nie minął, jednak leczenie i rehabilitacja przyniosły efekty, Karolina normalnie chodziła. Na bagnistej ziemi dzieciństwa zdołała wybudować coś najważniejszego w życiu – kochającą rodzinę. Swoje dzieci wychowuje tak, żeby zawsze znalazły w niej przyjaciela, schronienie przed całym złem tego świata.  – W 2010 roku urodzeniu drugiego dziecka kręgosłup zaczął mi bardziej dokuczać, miałam problemy ze staniem i chodzeniem –  wspomina Karolina. – Po badaniu okazało się, że mam obustronny ucisk na nerw i dlatego nie mogę chodzić oraz stać, a kręgosłup jest w fatalnym stanie. Miałam złamane i źle zrośnięte kręgi.  Gdy zapytałam lekarza o możliwość operacji, usłyszałam, że nie wiadomo, czy znajdzie się jakiś lekarz, który podejmie się tak skomplikowanej operacji na kręgosłupie. Załamałam się. Nie mogłam chodzić, nie mogłam stać. Wszystkie obowiązki związane z prowadzeniem domu spadły na męża, a ja nawet nie mogłam opuścić mieszkania. Ostatecznie zakończyło się to dla mnie depresją i leczeniem na oddziale psychiatrycznym. Do dziś leczę się psychiatrycznie. To, co najważniejsze w życiu, Karolina ma – rodzinę. Uwierzyła, że może sięgnąć po szczęście, nie pozwoliła zdeptać siebie śladom z dzieciństwa. Dzięki wsparciu udało się zakupić wózek, który wspomaga Karolinę w codziennym życiu. To jednak nie koniec batalii o zdrowie, ponieważ sprzęt musi być sprawny, a w tym przypadku baterie do wózka to również ogromny wydatek.  Każda złotówka jest na wagę złota. 

1 171 zł
Gabrysia Romanowska
Gabrysia Romanowska , 3 years old

Trwa walka o sprawność i samodzielność Gabrysi❗️

Gabrysia urodziła się jako zdrowa, silna dziewczynka. Rozwijała się prawidłowo i nic nie wskazywało, że niebawem dowiemy się o diagnozie, która odmieni nasze życie… Córeczka z dnia na dzień przestała mówić, nie utrzymywała kontaktu wzrokowego, klaskała w rączki i ustawiała zabawki w rządku. Te wszystkie zachowania bardzo mnie zaniepokoiły, dlatego natychmiast umówiłam konsultację u lekarza. Po specjalistycznych badaniach okazało się, że moja mała Gabrysia cierpi na autyzm. Byłam przerażona, ale wiedziałam, że trzeba działać natychmiast. Staram się zapewniać jej zajęcia integracji sensorycznej, wczesne wspomaganie rozwoju, specjalistyczne terapie i rehabilitację. Tylko to daje nadzieję na lepsze jutro.  Na szczęście widzę poprawę w funkcjonowaniu córki. Wcześniej Gabi nie pozwalała się dotknąć, przytulić – teraz w przedszkolu sama wykazuje inicjatywę kontaktu z innymi dziećmi! To napawa mnie ogromną nadzieją… Gabi uwielbia wspinaczki, jest bardzo aktywna, radosna – wszędzie jej pełno. Na szczęście dzięki swojej ciężkiej pracy pomału zaczyna wymawiać pojedyncze słowa! Niestety wszystko, co niezbędne do jej prawidłowego rozwoju, generuje ogromne koszty! Z Waszą pomocą nie będzie mi aż tak ciężko. Mamy z Gabi tylko siebie, pomóż mi zapewnić jej lepszą przyszłość! Mama Gabrysi

1 170 zł