Bracia w potrzebie! Walczymy o wzrok Wiktora i pomagamy Hubertowi!
Mój synek, Wiktor ma 5 lat i cierpi z powodu poważnych problemów ze wzorkiem… Ostatnio przeszedł operacje zeza rozbieżnego. Muszę zrobić wszystko, żeby mój kochany synek widział normalnie! Pomocy potrzebuje także mój drugi syn, Hubert. Proszę, pomóżcie! Wiktorka czeka teraz długa rehabilitacja. Wiem, jak bardzo chciałby żyć, jak jego rówieśnicy, ale jest mu naprawdę trudno. W przyszłości czekają go kolejne zabiegi... Za kilka miesięcy ma przejść badania, po których dowiem się więcej o przyczynach jego dolegliwości i dalszej drodze leczenia. Oprócz problemów ze wzrokiem Wiktor cierpi też na niedosłuch. Powoduje to problemy z mową, jego rozwój w tym zakresie jest opóźniony, dlatego uczęszcza na zajęcia logopedyczne. Niestety, synek ma też kłopoty z równowagą... Pomimo problemów jest kochanym, energicznym dzieckiem. W przedszkolu nawiązuje dużo relacji - jest bardzo aktywny i pomocny. Lubi biegać i fascynują go dinozaury. Niestety ze względu na poważne kłopoty z prawidłowym widzeniem, trudno jest mu rysować, czy ułożyć klocki... Jako matka zrobię jednak wszystko, aby to zmienić! Młodszy brat Wiktora, Hubert także potrzebuje pomocy. Ma zdiagnozowany autyzm. Sprawia duże problemy wychowawcze, przejawia dużo zachowań agresywnych. Nie było tak od początku, syn wyraźnie cofnął się w rozwoju... Gdy miał 2,5 roku bez problemu ubierał się, miał swoje zainteresowania. Dzisiaj ma problemy z komunikacją, jest pieluchowany. Musi przejść badania EEG, wymaga pomocy wielu specjalistów. Cotygodniowa rehabilitacja Wiktora, dojazdy na nią, zakup materiałów potrzebnych do ćwiczeń w domu. Kolejne badania i wizyty u specjalistów dla obu synów – to wszystko kosztuje naprawdę dużo... Ale wiem, że muszę zawalczyć o przyszłość Wiktora i Huberta! Proszę, pomóż mi! Wioletta, mama