Tata czwórki dzieci walczy z nowotworem❗️Potrzebna pomoc❗️
W sierpniu 2023 roku nasze życie zostało nagle przewrócone do góry nogami, kiedy mój ukochany mąż Piotrek został dotknięty potworną diagnozą złośliwego nowotworu mózgu, nerki i płuc. Gwałtowny sztorm przetoczył się przez nasze szczęśliwe życie, zostawiając nas z uczuciem bezsilności i strachu przed nieznanym. Codziennie stawiamy czoła nowej rzeczywistości. Nowotwór jest nieoperacyjny i jedyną nadzieją jest na razie immunoterapia. Nie wiemy, co przyniesie przyszłość, ale nie tracimy nadziei. Mąż walczy dla nas wszystkich, zwłaszcza dla naszych dzieci, które są bezsilne w obliczu choroby rodzica. Ale walka z tą chorobą to nie tylko walka o życie, to także bój z finansowym kataklizmem. Nasze środki są wyczerpane, a koszty leczenia są przytłaczające. Immunoterapia na szczęście jest refundowana, ale wszystko inne – leki, dojazdy, badania… Spoczywają już na nas. Mąż nie jest już w stanie pracować, a ja musiałam zrezygnować z pracy, aby być przy nim i dzieciach. Przez każdy dzień immunoterapii, przez każdą chwilę trzymania się za ręce, przez łzy i uściski dzieci – proszę Was o wsparcie. Każdy gest, każda pomoc finansowa, każda modlitwa, ma znaczenie. Razem, z Waszą pomocą, mamy szansę pokonać to piekło, które wtargnęło do naszego życia. Elżbieta, żona