Province

  • All Poland
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Przemysław Józef Art
Przemysław Józef Art , 45 years old

Specjalistyczny sprzęt może poprawić jakość mojego życia! Pomóż!

Życie na wózku inwalidzkim jest związane z wieloma przeciwnościami stawianymi przez los. Każdy deszczowy dzień staje się wyzwaniem. Błoto, kałuże, śnieg... Wiatr tnie po twarzy, a deszcz zalewa oczy. Czasami nawet codzienny spacer wywołuje frustrację, bo każda przeszkoda przypomina, że ​​świat nie zawsze jest gotowy na takich ludzi jak ja. Od chwili urodzenia jestem osobą niepełnosprawną, zmagam się m.in. z rozszczepem kręgosłupa, przepukliną oponową i niedowładem kończyn. Przebyłem dotychczas 6 bardzo poważnych operacji ortopedycznych oraz neurochirurgicznych, które naruszyły moją barierę odpornościową. Wszelkie dłuższe spacery podczas opadów, silnego wiatru oraz temperatury poniżej 20 stopni, kończą się długotrwałą, poważną infekcją Wspomniane choroby ograniczają moje możliwości w przemieszczaniu. Korzystam z elektrycznego zwykłego wózka inwalidzkiego. Cierpię przy tym na zaburzenie równowagi przestrzennej. Mieszkam od 40 lat w starym bloku z lat 80-tych, bez windy, bez żadnych przystosowań dla osób takich jak ja. Choć, blok przeszedł niedawno kosmetyczną termomodernizację, bariery architektoniczno-techniczne niestety nie zniknęły. Bez pomocy osób trzecich, moje mieszkanie stanowi "bezkresny Atlantyk wszelkiego rodzaju barier", które odgradzają mnie od życia w normalnym świecie. Pomimo trudności zdrowotnych i wymagającej sytuacji, jestem pogodnym optymistą, jasno patrzącym na świat, pełnym planów, energii i woli życia. Mam obecnie dwa marzenia. Chciałbym uzyskać specjalistyczną pomoc w pokonywaniu codziennych barier poprzez zakup inteligentnego elektrycznego wózka inwalidzkiego typu IBot oraz w pełni zabudowanego, inwalidzkiego wózka elektrycznego Mini Crosser X2 Cab. Poza tym istotne dla mnie jest pozyskanie bezpiecznego, miejsca,  gdzie mógłbym przechowywać ten sprzęt.  Każdy z wózków, mógłby mnie ochronić przed deszczem oraz wiatrem, a ja miałbym szansę poruszać się po mieście w jesienno–zimowym czasie. Moim marzeniem jest  samodzielne wykonywanie zakupów, dojazd na badania oraz funkcjonowanie w społeczeństwie w każdych warunkach atmosferycznych.  Mając potencjalnie spełnione te marzenia, przekroczyłbym bariery stawiane przez ciało i otoczenie. Proszę, wesprzyjcie mnie w trudnej drodze do samodzielności. Bez pomocy finansowej nie jestem, w stanie zakupić kosztownego sprzętu medycznego, jakim są te  specjalistyczne wózki. Za każdy gest z całego serca dziękuję! Przemek 

165 zł
Zuzia Pankowska
Zuzia Pankowska , 5 years old

Zrobimy wszystko, żeby nasza córeczka zaczęła chodzić! Wesprzyjcie nas!

Kochani! Z całego serca dziękuję za całą dotychczasową pomoc. Udało się – Zuzia przeszła operacje bioder. Aby dalej mogła walczyć o sprawność, konieczne są ortezy. Wierzę, że z Waszą pomocą zapewnię mojemu dziecku wszystko, co niezbędne dla rozwoju. Poznajcie historię Zuzi: Córeczka urodziła się z wodogłowiem, wadą serca, a także obniżonym napięciem mięśniowym. To w tamtym momencie, wraz z chwilą narodzin Zuzi rozpoczęła się walka, która trwa do dziś... Zuzia jeszcze przez wiele lat, a być może i do końca życia będzie potrzebowała wsparcia, rehabilitacji i profesjonalnego sprzętu. Robię, co mogę, by córeczka miała jak najlepsze, jak najbardziej sprawne dzieciństwo, jednak jest mi coraz trudniej...   Niedawno Zuzia rozpoczęła pooperacyjną rehabilitację. Na tym etapie ćwiczenia są lekkie, Zuzia nie może się obciążać. Lekarze dają nadzieję, że moje dziecko będzie chodzić. Po takiej informacji nie pozostaje mi nic innego, jak zrobić wszystko, żeby ta nadzieja zamieniła się w rzeczywistość. Jednak opieka nad chorym dzieckiem jest kosztowna. Kolejnym etapem rehabilitacji Zuzi są ortezy, a wraz z nimi trzeba zakupić specjalistyczne buty. Zalecono mi też, aby zaopatrzyć córkę w kamizelkę spio, która pozwoli zapewnić stabilność i kontrolę postawy. Już teraz Zuzia wspomaga się kołnierzem, jednak to wciąż za mało.  Chciałabym móc zaspokoić wszystkie potrzeby Zuzi, sprawić, by w przyszłości dała sobie radę. Marzę, aby moje dziecko było jak najbardziej samodzielne. Dlatego po raz kolejny zwracam się do Was o pomoc. Zawalczcie ze mną o sprawność Zuzi! Natalia, mama

163 zł
Oliwier Madaj
Oliwier Madaj , 4 years old

Każdy dzień Oliwiera to walka o rozwój i lepszą przyszłość... Pomożesz?

Nasz synek jest dopiero małym chłopcem, lecz każdego dnia musi mierzyć się z wieloma problemami w funkcjonowaniu. Rzeczy, które dla jego rówieśników są proste i naturalne – dla Oliwiera bywają nie lada wyzwaniem… U naszego synka we wczesnym dzieciństwie zdiagnozowano całościowe zaburzenia rozwojowe, autyzm atypowy i opóźniony rozwój mowy oraz psychoruchowy. Dodatkowo Oliwier zmaga się z zaburzeniami aktywności i uwagi.  Synek nie zawsze reaguje na swoje imię czy skierowane do niego polecenia. Ciężko jest mu nawiązywać właściwe relacje z kolegami, często nie jest także stanie zapanować nad trudnymi dla niego emocjami.  W walce o zdrowie potrzebuje regularnej i nieprzerwanej terapii, która umożliwi mu lepszą koordynację ruchową. Niezbędne są także zajęcia edukacyjne dostosowane do jego wyjątkowych potrzeb. Niestety, wszystko to związane jest z wysokimi kosztami finansowymi, które ciężko nam udźwignąć  samodzielnie.  Jak wszyscy rodzice chcielibyśmy, by Oliwier mógł funkcjonować i pełniej uczestniczyć w codziennym życiu. Marzymy, by mógł odkrywać otaczający świat tak jak jego rówieśnicy. To nic, że potrzebuje na to trochę więcej czasu. Prosimy o pomoc dla Oliwiera. Razem możemy być źródłem siły i wsparcia dla naszego wyjątkowego dziecka. Liczymy na Wasze dobre serca i z góry dziękujemy za każdy gest solidarności.  Rodzice

161 zł
Maciej Słomiński
Maciej Słomiński , 64 years old

Save Mike's hand!

Help me gather money for medical purposes (reconstruction of two fingers of the left hand). I lost three fingers of my left hand during carpentry work on June 16. Two were sewn, but they don't work. There is a chance for the reconstruction and re-operation of two fingers. The cost of the operation is high, so I am asking for a donation. Every penny is welcome. Thank you! Maciej

160 zł
Hania Wróblewska
Hania Wróblewska , 7 years old

Podaruj Hani szansę na sprawność i samodzielność❗️

Ciąża z Hanią była bardzo trudna i wymagająca. Mamy szóstkę dzieci, ale to właśnie poród Hani był tym najcięższym. Gdy córeczka przyszła na świat przeczuwaliśmy, że jej rozwój będzie nieprawidłowy. Mieliśmy jednak nadzieję, że nasza miłość uchroni ją przed wszystkim, co złe. Niestety… Od samego początku Hania zachowywała się inaczej, niż jej rodzeństwo. Bardzo dużo płakała, miała ogromną potrzebę noszenia na rączkach, często spała… Nie zwlekaliśmy i udaliśmy się na specjalistyczne badania. U córeczki zdiagnozowano zespół Aspergera… Od tamtej pory trwa nasza walka, by zapewnić jej możliwie jak najlepsze funkcjonowanie. Hania jest wesołą, bardzo energiczną dziewczynką, jednak ma problemy z emocjami. Zaburzenia, które posiada, uniemożliwiają jej normalne funkcjonowanie, zabierając sporą część dzieciństwa.  Córeczka bardzo szybko się denerwuje i nie potrafi zapanować nad swoimi emocjami. Jest jednak bardzo mądrą, zdolną dziewczynką. Uwielbia rysować i wykonywać prace artystyczne.  Niestety musi uczęszczać na szereg zajęć i terapii, dzięki którym jest szansa, że w przyszłości będzie sprawna i samodzielna. Jednak ze względu na bardzo wysokie koszty, nie jesteśmy w stanie zapewnić jej tego sami… Wszystkie terapie i specjalistyczne zajęcia znacząco obciążają nasz budżet, a musimy zapewnić wszystko, co niezbędne również pozostałej piątce naszych pociech. Jesteśmy zmuszeni poprosić o pomoc. Stan zdrowia Hani spędza nam sen z powiek – zrobilibyśmy wszystko, by była szczęśliwa. Prosimy, nie przechodź obojętnie. Pomóż nam zawalczyć o lepsze jutro córeczki! Rodzice

160,00 zł ( 0.75% )
Still needed: 21 117,00 zł
Sofia Szkolina
Sofia Szkolina , 18 years old

Moja córka znalazła się w pułapce wielu schorzeń!

Ciężko prosić o pomoc obcych ludzi. Jednak, gdy w grę wchodzi zdrowie własnego dziecka, dumę i rozterki chowa się do kieszeni. Tak też i ja zrobiłam, prosząc o wsparcie dla mojej córki. Sofia od urodzenia zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi. Wrodzone wady rozwojowe nerek, to tylko jedna z diagnoz, która utrudnia jej codzienność. Od wielu lat, z wielkim poświęceniem, staram się na bieżąco rozwiązywać wszelkie problemy zdrowotne mojego dziecka. Nie jest to łatwe i niestety sporo kosztuje… Nigdy nie zapomnę, jak jej życie było poważnie zagrożone już w pierwszym miesiącu życia. Na moich oczach córka przestała oddychać! To był prawdziwy horror, jednak z pomocą lekarzy, nie doszło do najgorszego.  Od tamtej pory wiele się wydarzyło, a Sofia przeszła naprawę sporo. Był czas, gdy lekarze stawiali jedną diagnozę za drugą i nie potrafili określić ich wpływu na rozwój córki. Gdy usłyszałam o ich podejrzeniach, że być może moje dziecko nie będzie chodzić lub mówić, lub też widzieć poczułam w sobie ogromną mobilizację i postanowiłam, że z całych sił będę walczyć! Sofia ma już za sobą lata rehabilitacji, specjalistycznego leczenia, a nawet dwie operacje na oczy, które na szczęście zatrzymały postęp wady. Jej walka o zdrowie niestety nadal trwa... Córka przebywa właśnie w szpitalu. Problemem są spuchnięte nogi, a lekarze starają się ustalić przyczynę i wytyczyć odpowiedni kierunek leczenia. Pierwszy raz taka sytuacja miała miejsce 3 lata temu, ale nie udało się wtedy ustalić jak do tego doszło. Boję się, bo problemów jest więcej: zaburzona praca nerek i narządu wzroku. Sofia ma też skoliozę oraz wrodzoną cytomegalię! Wszystko to utrudnia jej kontynuowanie nauki w liceum. Córka jest także niezdolna do pracy i posiada orzeczenie o niepełnosprawności, jednak nie przysługuje jej żadne świadczenie. Stawia to przed nami jeszcze większe problemy finansowe! Lekarze wytyczyli nam wiele kierunków leczenia, które obejmują, m.in.: rehabilitację, wielopłaszczyznową terapię oraz stymulację elektryczną, której celem jest poprawa wzroku. Sofii zalecono również leczenie operacyjne skoliozy oraz operację szczękowo-twarzową. Proszę o pomoc. Sofia potrzebuje specjalistycznej opieki, której nie jestem w stanie jej zapewnić. Nie zostawiajcie mojej córki bez wsparcia, proszę… Mama

157 zł
Mikołaj Górski
Mikołaj Górski , 10 years old

OIOM, śpiączka, a później regres... Pomóż Mikołajowi!

Nasz synek urodził się zdrowy! To przecież najważniejsze dla wszystkich rodziców. Niestety nasza radość nie trwała długo. Boleśnie przekonaliśmy się, że życie Mikołaja będzie naznaczone ogromnymi problemami. Niestety, mimo upływu lat nadal się z nimi mierzymy! Pierwsze niepokojące objawy zaczęliśmy dostrzegać już w trzecim miesiącu życia synka. Rozwijał się wtedy wolniej od dzieci w jego wieku. Byliśmy przerażeni! Jednak dopiero po ponad 2 latach szukania przyczyn, otrzymaliśmy diagnozę – epilepsja, ataksja oraz inne określone wady rozwojowe mózgu. To było dla nas druzgocące! Codziennie zastanawialiśmy się, ile może znieść tak małe dziecko. Nasze przerażenie było jeszcze większe, gdy uświadomiliśmy sobie, że to dopiero początek!  Nie zamierzaliśmy się jednak poddać! Długa i systematyczna rehabilitacja przyniosła efekty. W wieku 6 lat Mikołaj nauczył się chodzić! Nadal potrzebował pomocy i miewał problemy z utrzymywaniem równowagi, ale chodził! To było dla nas jak spełnienie marzeń! Dlatego tym bardziej nie możemy się pogodzić z tym, co wydarzyło się kilka miesięcy temu…  Po wielu latach spokoju padaczka znowu dała o sobie znać! Syn trafił do szpitala z zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych! Był leczony na OIOMie i wprowadzony w stan śpiączki… Takie leczenie pozostawiło jednak dotkliwy ślad na zdrowiu Mikołaja... Nastąpił regres w chodzeniu! Syn stawia kroki, ale są one bardzo chwiejne i w każdej chwili może się on przewrócić. Do tego pojawił się u niego też strach przed upadkiem! Szczególnie boi się chodzenia po nierównych powierzchniach takich jak schody czy chodnik.  Mimo że Mikołaj jest coraz starszy, to wymaga naszej stałej opieki. Nie radzi sobie sam z codziennymi czynnościami, ma również problemy komunikacyjne – wypowiada tylko pojedyncze słowa! Dlatego tak ważne jest kontynuowanie leczenia. W tej chwili najbardziej nam zależy, aby Mikołaj samodzielnie chodził! Widzieliśmy, jak dużo potrafi osiągnąć poprzez rehabilitację. Dlatego wierzymy, że będzie możliwe odwrócenie skutków ostatniego ataku!  Do tego jednak potrzebujemy Twojej pomocy! Koszty wizyt u specjalistów, leków i rehabilitacji przekraczają nasze możliwości finansowe. Nie możemy jednak tego przerwać! Prosimy, pomóż naszemu dziecku w tej trudnej walce o zdrowie! Rodzice Mikołaja

152 zł
Mateusz Czekała
Mateusz Czekała , 7 years old

Pomóż Mateuszkowi zrozumieć otaczający go świat!

Od zdiagnozowania u Mateusza autyzmu minęło już kilka lat. Mimo naszych starań i zaangażowania w zajęcia terapeutyczne, synek dalej nie mówi i niestety wielu rzeczy nie rozumie. Jako jego rodzice musimy cały czas być czujni i kontrolować, co robi, ponieważ może dojść do bardzo niebezpiecznych sytuacji… Mateuszek nie rozumie, że wiele codziennych sytuacji może być dla niego groźnych. Próbuje sam wchodzić do głębokiej wody, przebiega przez ulicę, nie potrafi korzystać z nożyczek… Codziennie towarzyszy mi ogromny lęk o jego zdrowie, a także przyszłość. Pragnę, by był szczęśliwym człowiekiem, dogonił rozwojem rówieśników, a świat stał przed nim otworem. Niestety, na razie nie jest to możliwe... Ogromnym wsparciem byłyby dla Mateuszka zajęcia logopedyczne i terapia zaburzeń poznawczych i integracji sensorycznej. Dzięki temu mógłby lepiej zrozumieć świat i nauczyć się wyrażać swoje potrzeby. Już niedługo synek pójdzie do szkoły specjalnej, gdzie będzie mógł rozwijać się na miarę swoich możliwości, jednak szkoła nie zapewni mu wszystkiego, czego potrzebuje… Wierzę, że dzięki Waszemu wsparciu Mateuszek będzie mógł lepiej się rozwijać, a ja nie będę musiała tak bardzo bać się o jego bezpieczeństwo. Każda złotówka pomoże mi zawalczyć o sprawność synka. Proszę, wesprzyj nas!  Ula, mama

151 zł
Katia i Demid Taridonov
Katia i Demid Taridonov , 11 years old

Pomóżmy Katii zrozumieć świat i dajmy szansę na lepsze jutro!

Pierwsze objawy u mojej kochanej córeczki pojawiły się niedługo po urodzeniu... Już wtedy potrafiła płakać nieustannie przez wiele godzin i nic nie było w stanie jej uspokoić. Niestety, z czasem coraz więcej jej zachowań wzbudzało we mnie niepokój. Dopiero po latach udało się zdiagnozować, co tak naprawdę jej dolega… Katia od małego miała trudności w  wyrażaniu emocji, panowaniu nad swoimi reakcjami oraz zrozumieniu zachowań innych… Było jej bardzo ciężko odnaleźć się wśród innych dzieci, które często ją odrzucały.  Przez długi czas szukałam przyczyn trudności u mojego dziecka, jednak niestety bezskutecznie. Lekarze ciągle powtarzali, że wszystko jest w porządku – ja widziałam jednak, jak bardzo cierpi moja córeczka. W końcu trafiliśmy do poradni, w której usłyszeliśmy dwie diagnozy naraz: Zespół Aspergera oraz ADHD. Był to dla mnie moment ulgi, ale też zapalnik do działania. Nareszcie dowiedziałam się, jak mogę pomóc córce! Katia mierzy się z wieloma codziennymi trudnościami. Często nie rozumie zachowań innych, wybucha nieoczekiwanie płaczem, który potrafi trwać godzinami, nie umie opowiedzieć, co czuje… Do niedawna potrzebowała także pomocy w codziennym ubieraniu i czynnościach samoobsługowych.  Moja córeczka bierze udział w hipoterapii, aktualnie oczekujemy również na rozpoczęcie zajęć u psychoterapeuty. Niestety, terminy wizyt na NFZ są niezwykle odległe, a działać musimy już teraz! Niezbędne jest również rozpoczęcie Treningu Umiejętności Społecznych, a także jak najszybsza diagnoza w kierunku zaburzeń sensorycznych.  Ku mojej rozpaczy wszystkie zajęcia i prywatne konsultacje u specjalistów są niezwykle kosztowne, co przekracza mój budżet. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc do Was – ludzi dobrej woli.  Zdrowie i rozwój Katii są dla mnie najważniejsze. Chcę, by mogła nawiązywać relacje z kolegami, by stawała się coraz bardziej samodzielna i miała szansę na normalne funkcjonowanie w przyszłości. Dzięki Waszym wpłatom jest to możliwe.  Mama Katii

150 zł