Koszty stoją na drodze do zdrowia Szymka – Potrzebna pomoc❗️
Szymonek urodził się 3 stycznia 2019 roku. Tak jak w wielu historiach, gdzie w jednym momencie rzeczywistość drastycznie się zmieniła, tak w naszym przypadku na początku wszystko było w porządku. W drugiej dobie życia okazało się, że syn ma niedrożność jelit. Przewieziono nas do DSK w Białymstoku, gdzie lekarze zdiagnozowali zarośnięty odbyt z przetoką moczową, a badania echokardiograficzne wykazały obecność ubytku w przegrodzie międzyprzedsionkowej. Pierwsza w życiu operacja to próba zamknięcia stomii i nieudana próba założenia cewnika, potem 26 lipca operacja zamknięcia kolostomii, po której Szymon miał objawy niedrożności. Przez kolejne lata synek miał operowane zrosty, kalibrację, wyłonienie kolostomii, elektrostymulację, plastykę odbytu… I mimo że lekarze z całych sił próbowali pomóc, nie obiecywali, że Szymon będzie trzymał stolca. Zostaliśmy wysłani też do urologa, ponieważ wyszło, że synek popuszcza mocz. Jesteśmy pod opieką specjalistów urologii chirurgicznej, kardiologi… Mamy wizyty co 3 tygodnie oraz podajemy leki. Kardiolog zakwalifikował też Szymona do zabiegu zamknięcia przecieku tętniczego. Syn ma dopiero 5 lat, a już przeszedł więcej niż niejeden dorosły. Szymon chodzi także na zajęcia wczesnego wspomagania, ma zajęcia z logopedą, pedagogiem i terapie SI, ponieważ wymawia tylko pojedyncze słowa. Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji finansowej, ponieważ musimy dopłacać do środków pielęgnacyjnych stomii, wacików, plastrów, chusteczek… Chcielibyśmy też zakupić przyrządy do kalibracji odbytu. Każde wsparcie jest dla nas na wagę złota. Wpłata czy udostępnienie zbiórki pomogą nam zapewnić Szymonkowi leczenie i terapie, by w przyszłości mógł funkcjonować normalnie. Justyna, mama