Pomagamy Kasi pokonać ból!
Nigdy nie sądziłam, że ból pleców może być tak silny, że prowadzi do omdlenia. Niestety, przekonałam się o tym na własnej skórze. W walce o sprawność i normalne życie potrzebuje Waszego wsparcia! Plecy bolą mnie od kilku lat. Korzystałam z masaży i z fizjoterapii. To wszystko przynosiło ulgę tylko na chwilę. Kilka miesięcy temu problem się pogłębił, zemdlałam z bólu i zostałam przewieziona do szpitala. Tam dostałam diagnozę: rwa kulszowa. Po wykonaniu rezonansu magnetycznego odcinka lędźwiowego okazało się, że mam przepukliny, zwyrodnienie i naczyniaka. Po dogłębnej analizie zauważono, że pierścień krążka międzykręgowego jest pęknięty! Sama rehabilitacja nie wystarczy. Najlepszym rozwiązaniem jest operacja – nukleoplastyka kobalcyjna. Niestety nierefundowana. Jej koszt to około 9 tysięcy złotych! Do tego dochodzi również fizjoterapia, której dostępność na NFZ jest praktycznie żadna… Jestem samotną matką, pracuję. Niestety moje zarobki nie pozwalają mi na to, aby pokryć tak ogromne koszty operacji i rehabilitacji. Zawsze starałam się radzić sobie sama z wszelkimi trudnościami, ale tym razem muszę prosić o wsparcie. Wierzę, że mi pomożecie! Będę za to niesamowicie wdzięczna. Katarzyna