POMÓŻ! By autyzm nie decydował o życiu małego Frania!
Franio jest jeszcze mały, jeszcze nie jest za późno! Bardzo bym chciała, aby mógł bawić się z innymi dziećmi, chodzić do przedszkola, spędzać czas na placu zabaw. Aby jego dzieciństwo było beztroskie i pełne szczęśliwych wspomnień... Chciałabym, żeby jego przyszłość była samodzielna. Niezależna od innych i pełna sukcesów. Nie chcę, by moje dziecko utknęło w świecie zupełnie osamotnione, niezrozumiałe, inne... Niestety w przypadku Franka, spełnienie tych marzenia jest niezwykle trudne... Syn ma zdiagnozowany autyzm. Jego umiejętności poznawcze są zaburzone, a rozwój wolniejszy, niż u innych dzieci. Nie potrafi zrozumieć otaczającego świata, ma problemy z komunikacją. Już dziś wiem, że przez długi czas będzie potrzebował terapii i rehabilitacji. A wszystko po to, by jego życie wyglądało jak najbardziej normalnie. Nie chcę żyć obok mojego Franciszka. Chciałabym żyć z nim. Wierzę, że kiedyś zapyta, co u mnie, że kiedyś porozmawiamy, że będzie umiał nazwać swoje uczucia i wierzę, że będzie sobie z nimi radził. Zrobię wszystko, bo go kocham! Zarówno moim marzeniem, jak i nadrzędnym celem, jest zapewnienie dziecku dobrej przyszłości. Chcę, by mógł się rozwijać, dorastać, korzystać z życia. Jednak leczenie, które jest w stanie mu to zapewnić, kosztuje krocie... Tylko z Twoim wsparciem będę mogła przygotować Franka do dorosłego, samodzielnego życia. Dziękuję za każdą złotówkę. Jolanta, mama