Kilka koszmarnych sekund nie może przekreślić sprawności Bartka! Pomóżmy!
Bartek od zawsze interesował się motoryzacją. Nie sądziliśmy jednak, że jego pasja szybko zmieni się w walkę o życie… 11 maja 2023 roku mój partner wracał do domu po nocnej zmianie w pracy. Na drodze doszło do fatalnego w skutkach wypadku. Bartek doznał licznych urazów, w tym: złamania prawej kości udowej i kości bliższego podudzia prawego, złamania guzka mniejszego prawej kości ramiennej, złamań twarzoczaszki i uszkodzenia aksonalnego mózgu. Przeszedł kilka zabiegów ortopedyczno-chirurgicznych, jednak, by wrócić do zdrowia i (mamy nadzieję) pełnej sprawności, potrzebuje długiej, specjalistycznej i bardzo kosztownej rehabilitacji. Wspólnie z Bartkiem wychowujemy nasze wspaniałe dzieci: 4-letnią Blankę i 7-letniego Kacpra. Oddalibyśmy wszystko, by Bartek znów był z nami, by znów było jak dawniej. Te kilka bolesnych sekund odbiło piętno na naszym życiu, ale nie poddamy się. Będziemy walczyć do skutku. Niestety całkowite koszty rehabilitacji przekraczają możliwości finansowe naszej rodziny. Bartek jest osobą bardzo pracowitą. Rzadko odmawia pomocy. Teraz my robimy wszystko, by go wesprzeć. Wiemy, że mamy obok wspaniałych rodziców. Wspólnie działamy, aby jak najszybciej postawić Bartka na nogi. Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie dokładnie przewidzieć, ile potrwa rehabilitacja Bartka i jakie będą jej koszty, ale za każdą złotówkę będziemy niezmiernie wdzięczni. Malwina, partnerka Bartka