Andrzej stracił nogę! Zbieramy środki na kosztowną protezę!
Mój teść Andrzej pod koniec marca 2023 trafił do szpitala z bólem nogi. W piątek samodzielnie wszedł do szpitala, a już we wtorek dokonano amputacji nogi! To był prawdziwy szok! Dziś zbieramy środki na bardzo kosztowną protezę. Proszę o pomoc! Teść leczył się na miażdżycę. Nie przypuszczaliśmy jednak, że sytuacja jest aż tak poważna. Bolała go noga, ale myślał, że to wina doskwierającego mu biodra. Gdy trafił do szpitala, byliśmy przekonani, że lekarz, mówiąc o amputacji, może chce go trochę nastraszyć, podkreślić, że sytuacja z miażdżycą jest poważna. Prawda okazało się jednak okrutna. Konieczna była amputacja nogi. Przez pół roku teść walczył o powrót do zdrowia. Cały czas leżał w szpitalu, walcząc z zakażeniami bakteryjnymi. Rany goiły się bardzo słabo i strasznie schudł… Był bardzo zmotywowany, żeby zacząć rehabilitację, ale jego stan mu na to nie pozwalał. Dziś jest lepiej. Andrzej intensywnie pracuje, żeby wrócić do zdrowia. Korzysta z komory hiperbarycznej oraz rehabilitacji. To ma przygotować go do życia z protezą. Jednak gdy dowiedzieliśmy się, jaka jest jej cena, to zwaliło nas to z nóg... Razem z rehabilitacją trzeba wydać ponad 70 tysięcy! A dofinansowanie to tylko 5500 złotych! Dlatego proszę o pomoc! Wiem, że dzięki niej teść będzie mógł cieszyć się życiem. Uwielbia wędkować i chodzić na grzyby. Obecnie bez pomocy nie jest w stanie wyjść z domu. Andrzej to człowiek, który zawsze służył pomocą. Bardzo pomagał mi i żonie w opiece nad dziećmi. W życiu doświadczył już dużo. Przez wypadek w kopalni, leżał przez 9 miesięcy w gipsie! Chciałbym, żeby jego czas na emeryturze był jak najlepszy. Dzięki protezie i rehabilitacji będzie to możliwe. Proszę o pomoc w pokryciu tej ogromnej kwoty. Będę wdzięczny za każdą wpłatę! Artur, zięć