Przez ogromne trudy do lepszego jutra... Tylko z Twoją pomocą!
Nasz synek Wiktor przyszedł na świat 3 kwietnia 2020 roku z bardzo rzadką chorobą genetyczną, z którą będziemy walczyć do końca życie... Zespół Allana-Herndona-Dudleya (AHDS) - ta choroba powoduje zaburzenia w rozwoju mózgu. Przyczynia się do niepełnosprawności intelektualnej i ruchowej. Schorzenie tworzy napięcia mięśni, padaczki i refluks żołądkowo-przełykowy. Każde z tych objawów jest dla Wiktora jak i dla nas rodziców codzienną tragedią. Pierwsze niepokojące oznaki zauważyliśmy w trzecim miesiącu życia synka. Wtedy obawialiśmy się o jego rozwój. Wiktoś miał problem z leżeniem na brzuszku, z jedzeniem, był wiotki. Lekarze z początku nie widzieli nic niepokojącego w rozwoju Wiktorka. Niestety, do dziś odwiedzamy szpitale... Od piątego miesiąca życia rehabilitujemy Wiktora. Gdy miał 8 miesięcy jego kość udowa została złamana podczas ćwiczeń... Po tym wypadku musieliśmy na jakiś czas przerwać terapię. Obecnie kontynuujemy zajęcia fizjoterapii sześć razy w tygodniu. Wiktorek przyjmuje na stałe leki i jest pod wielospecjalistyczną opieką medyczną. Chcemy umożliwić synkowi w miarę sprawne funkcjonowanie w przyszłości, a szansą jest lek. Wikuś musi dostawać dziennie 3 tabletki, z uwagi na fakt, że opakowanie kosztuje 6000 złotych, a takie opakowanie zawiera 60 tabletek wartość comiesięcznego leczenia wynosi 9000 złotych! My, rodzice sami nie poradzimy sobie z tymi potężnymi kwotami. Chcemy zapewnić naszemu jedynemu dziecku dobre życie, dlatego apelujemy do Państwa o pomoc w zbieraniu środków. Wdzięczni rodzice ➡️ Licytacje dla Wiktorka