Pomóżcie mojemu synowi w walce o zdrowie!
Patryk urodził się 17 października 2015 roku i już od pierwszego dnia jego życia wiedzieliśmy, że czeka nas droga pełna wyzwań. Diagnoza okazała się trudna do zaakceptowania: padaczka lekooporna – Zespół Westa, mózgowe porażenie dziecięce, spastyczny niedowład czterokończynowy... To tylko część z tego, z czym musimy zmagać się każdego dnia. Patryk ma dziś prawie 9 lat, a jego życie to ciągła walka. Był hospitalizowany ponad 70 razy. Od 2017 roku jest karmiony przez PEG, a od stycznia tego roku ma założoną tracheostomię, która jest konieczna, by mógł oddychać. Każdy jego oddech to dla nas cenny dar, a ja, matka, staram się chronić swoje dziecko za wszelką cenę. Codzienność to niekończące się wizyty u lekarzy: neurologów, kardiologów, okulistów, pulmonologów... Patryk jest pod opieką całej armii specjalistów, a wizyty, konsultacje oraz zabiegi pociągają za sobą ogromne koszty, które muszę ponieść. Staram się, jak tylko potrafię, ale już nie daję rady finansowo. Codziennie walczę o jego zdrowie, zapewniając mu rehabilitację, leki, sprzęt medyczny – wszystko, co tylko jest potrzebne, aby mój synek mógł żyć. Proszę Was o pomoc finansową, ponieważ sama nie dam rady udźwignąć kosztów związanych z potrzebnym sprzętem, dalszym leczeniem oraz rehabilitacją. Bez Waszego wsparcia nie zagwarantuję Patrykowi wszystkiego, co potrzebuje. Podarujcie mojemu synowi szansę na odrobinę komfortu, którą zasługuje każdy. Z całego serca proszę – pomóżcie nam. Wasze wsparcie to szansa na lepsze życie dla Patryka, pełne nadziei, a nie strachu o każdy dzień. Mama Patryka