Nowotwór ZŁOŚLIWY – rzeczywistość Darii. Pomóż❗️
Do Polski przyjechaliśmy w marcu 2022 r. po rozpoczęciu wojny na Ukrainie. Już rok później w maju 2023 r. Darię zaczęła boleć prawa noga. Czułam, że to coś poważnego. Następnego dnia pojechałyśmy do szpitala. Po USG i prześwietleniu lekarze zaczęli podejrzewać nowotwór. Kazali jechać do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Wszystko działo się tak szybko. 2 czerwca została wykonana biopsja. Pięć dni później mieliśmy już wyniki. Diagnoza była druzgocąca – kostniakomięsak, bardzo agresywny. Prześwietlenie płuc wykazało zmiany w płucach. Wygląda na to, że są przeżuty do prawego płuca. Lekarze zapowiedzieli, że będą stale obserwować stan zdrowia Daruni. Pierwszy cykl chemioterapii zaczął się już 13 czerwca. Daria bardzo ciężko go zniosła. Teraz przebywa w domu, bardzo słabiutka. Niedługo znów jedziemy do Warszawy, na drugi cykl. Jeśli wszystko będzie dobrze, za 11 tygodni córeczka przejdzie operację. Lekarze chcą usunąć zainfekowaną kość i wstawić endoprotezę. Potem znów chemia. Przyjechaliśmy do Polski w związku z tym, że na Ukrainie zaczęła się wojna. Tutaj Daria poszła do szkoły, znalazła nowych przyjaciół. Dzieci ze szkoły bardzo ją wspierają. Przekazują pozdrowienia, prezenty i czekają, kiedy znów do nich wróci. Dziękujemy za tak ciepłe przyjęcie i każdą formę pomocy. Modlimy się, by ten koszmar choroby skończył się jak najszybciej. Rodzina Darii