Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Tobiasz Walasik
Tobiasz Walasik , 2 latka

Ten uśmiechnięty chłopiec Cię potrzebuje! Pomożesz mu?

Tobiasz to niezwykłe dziecko, które od pierwszych chwil życia zmaga się z zespołem Downa. Choć ta wada wrodzona jest nieuleczalna, to dzięki wsparciu otaczających go specjalistów, nasz synek rozwija się każdego dnia, pokonując różne wyzwania! Zespół Downa, będący wynikiem obecności dodatkowego chromosomu, nie tylko wpływa na cechy dysmorficzne wyglądu, ale także często wiąże się z niepełnosprawnością intelektualną. Jednak mimo tych trudności, Tobiasz emanuje pozytywną energią i radością, zarażając wszystkich wokół swoim uśmiechem. Jesteśmy z niego bardzo dumni! Musimy odwiedzać wielu specjalistów: genetyka, endokrynologa, kardiologa, logopedę. Jego codzienne życie to nie tylko spotkania z lekarzami, ale również intensywna rehabilitacja, mająca na celu wzmocnienie napięcia mięśniowego. Jako rodzice naszego kochanego chłopca, poświęcamy się mu z pełnym oddaniem. Potrzebujemy jednak wsparcia! Twoja pomoc może stać się istotnym krokiem w zapewnieniu Tobiaszowi jeszcze lepszej opieki, dostępu do specjalistycznych terapii i rozwoju, który przyczyni się do zwiększenia jego jakości życia. Dzięki Twojemu wsparciu będziemy mogli sprostać wyzwaniom związanym z opieką nad nim i uczynić jego życie jeszcze pełniejszym i szczęśliwszym. Każda wpłata będzie miała realny wpływ na losy tego wyjątkowego chłopca. Z góry dziękujemy! Rodzice

260 zł
Sławek Marciniak
Sławek Marciniak , 39 lat

Tragiczny wypadek odmienił moje życie❗️POMOCY 🚨

We wrześniu ubiegłego roku miałem poważny wypadek na motocyklu — czołowe zderzenie z samochodem osobowym. W wyniku wypadku doznałem urazu wielonarządowego – złamania kości twarzoczaszki i podstawy twarzoczaszki.  Po trzech miesiącach spędzonych na Oddziale Intensywnej Terapii i kilku operacjach udało mi się częściowo odzyskać świadomość i władzę nad ciałem. W tej chwili mogę się komunikować, ale w skutek tak dużego urazu mózgu straciłem wzrok.  Doszło również do zaniku mięśni i braku możliwości samodzielnego poruszania się. Powrót do sprawności i choć w pewnym stopniu "normalnego życia" możliwy jest tylko dzięki intensywnej i specjalistycznej rehabilitacji. Wypadek całkowicie odmienił życie moje, ale i moich najbliższych, którzy każdego dnia są przy mnie i wspierają z całych sił. Obecnie nie mam szansy na powrót do wykonywania pracy. Codzienne czynności są wyzwaniem, a przede mną jeszcze długa droga... Jestem zdeterminowany i wierzę, że dzięki tej determinacji i systematycznej rehabilitacji odzyskam sprawność i zacznę na nowo żyć.  Niestety rzeczywistość jest okrutna – na miejsce w ośrodku rehabilitacyjnym w ramach NFZ aktualnie nie mogę liczyć ze względu na mój wymagający stan zdrowia. Utrata wzroku bardzo utrudnia znalezienie placówki, która podejmie się mojej rehabilitacji. Kolejną barierą są odległe terminy, a w mojej sytuacji czas odgrywa znaczącą rolę. W efekcie moją największą i jedyną szansą jest prywatny ośrodek rehabilitacyjny. Niestety opłacenie pobytu znacznie przewyższa moje możliwości finansowe... Rehabilitacja może potrwać nawet rok, a miesiąc w takim ośrodku to kwota 14 000 ZŁOTYCH! Nie jestem w stanie sam zebrać takich pieniędzy. Bardzo potrzebuję pomocy! Czy otworzysz dla mnie swoje serce? Twój mały gest może odmienić moją bardzo trudną sytuację... Sławomir

254,00 zł ( 0,53% )
Brakuje: 47 619,00 zł
Igor Jach
Igor Jach , 13 lat

Czy ta walka się kiedyś skończy? Pomocy...

Kochani Darczyńcy! Bardzo dziękujemy za wsparcie poprzedniej zbiórki dla Igora! Dzięki Wam synek miał zapewnione leczenie i wizyty u specjalistów! Nasza walka niestety trwa, a my dalej potrzebujemy pomocy. Poznaj naszą historię: Igorek skończył już 12 lat, co oznacza, że za nami 12 lat ciężkiej i nieustającej walki o jego zdrowie... Zaczęło się od nawracających infekcji dróg oddechowych. Astma, alergia — problemów wciąż przybywało. Jednak prawdziwy dramat wydarzył się później. Kiedy synek skończył 4-latka, zdiagnozowano u niego padaczkę i wadę wzroku. Systematyczne konsultacje, wieloetapowe leczenie i intensywna rehabilitacja sprawiły, że z nadzieją patrzyliśmy w przyszłość, a marzenia o sprawności synka zdawały się być na wyciągnięcie ręki. I wtedy los zadał nam kolejny cios... W listopadzie 2020 roku Igorek miał wypadek. Upadł na szklany stolik i doznał uszkodzenia nerwu. Od tej pory ma problemy z chodzeniem, a jego nieodłącznym towarzyszem stał się ból... Ból, przed którym tak bardzo chcieliśmy go ochronić.  Dzięki waszemu wsparciu skorzystaliśmy z prywatnych wizyt lekarskich oraz rehabilitacji, która bardzo pomaga Igorkowi w codziennym funkcjonowaniu. Wychowuję dwóch synów sama. Tata Igora po długiej i wyczerpującej walce z chorobą zmarł. Cierpiał na nowotwór, nie doczekał przeszczepu. Chciałabym zrobić wszystko, by chłopcy mieli jak najlepszą przyszłość, ale samej jest mi niewyobrażalnie ciężko. Turnus rehabilitacyjny może znacznie ułatwić funkcjonowanie Igora. Synek porusza się wyłącznie w ortezie,  ma zaburzenia psychosomatyczne, nadpobudliwość psychoruchową, problemy z koncentracją i skupieniem… Musimy kontynuować rehabilitację, bo tylko ona przynosi poprawę i daje szansę na lepszą przyszłość. Wasza pomoc jest nam bardzo potrzebna. Problemy się mnożą, a nam ciężko nad nimi zapanować. Nie zostawiajcie nas w tej trudnej sytuacji. Wasze serca już nie raz czyniły cuda… Mama Igora

232 zł
Hordij Podzolkov
Hordij Podzolkov , 9 lat

Hordij daje z siebie wszystko. Od Ciebie potrzebuje tak niewiele...

Wyposażenie do integracji sensorycznej, materiały do rozwoju, możliwość korzystać z pomocy specjalistów rzetelnie dobieranych przez lata. Własna firma, dzięki której mogliśmy opłacać to wszystko, dom, samochód, a także nasze plany i marzenia — wszystko zostało pogrzebione pod gruzami zniszczonego Mariupola. Los nauczył nas godzić się ze stratami, ale jedna z nich boli mnie najbardziej: straciliśmy możliwość do rehabilitacji naszego dziecka. Każdy wypracowany nawyk to ogromny trud, a za chwilę może się okazać, że to wszystko nie miało sensu. Nasz synek ma zdiagnozowany autyzm. W Mariupolu dużo pracowaliśmy ze specjalistami: logopedą, defektologiem, psychologiem, terapeutą ABA, specjalistą od integracji sensorycznej... Sytuacja się polepszała, syn zaczął po trochu rozmawiać, reagować na nas, rozumieć, jak ktoś zwraca się do niego. Zmniejszyła się też autoagresja. Nie chcemy tego stracić. W tej chwili nie mamy jak opłacić zajęć i rehabilitacji, dlatego jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie. Rodzice Hordia

230 zł
Antonio Lombardo
Antonio Lombardo , 9 lat

Antonio bardzo się stara, ale bez Ciebie nie pokona tych przeszkód!

ADHD i autyzm – takie diagnozy otrzymał mój syn. Wiem, że potrzebuje wsparcia w rozwoju, dlatego pragnę zrobić, co tylko można, aby mu je zapewnić.  Synek ma 8 lat i uczy się w drugiej klasie szkoły podstawowej. Niestety napotyka wiele przeszkód, które utrudniają mu zdobywanie wiedzy. Jego niska koncentracja, problemy z napięciem mięśniowym i zaburzenia pamięci powodują, że robi bardzo powolne postępy w porównaniu do swoich rówieśników.  Antonio wymaga stałego wsparcia psychologa, psychiatry i fizjoterapeuty. Codziennie pracuję z nim w domu, ale już teraz dostrzegam, że to za mało. Moje dziecko potrzebuje bardziej intensywnej formy pomocy! Zapewnienie mu stałej i systematycznej terapii oraz rehabilitacji przekracza środki finansowe, którymi dysponuję. Jako matce, łamie mi się serce, gdy widzę, jak Antonio bardzo się stara i chce pokonać wszelkie swoje trudności, ale po prostu nie potrafi.  Tylko fachowa pomoc terapeutów i fizjoterapeutów będzie mu w stanie pomóc. Proszę o wsparcie, aby mój synek mógł robić postępy w nauce i rozwoju! Marta, mama

200 zł
Karolina Tatara
Karolina Tatara , 11 lat

Wesprzyj Karolinę w jej trudnej walce z chorobą ❗️

Moja miłość niestety nie zdołała uchronić Karolinki przed chorobą. Moja córka urodziła się chora, a ja od jej pierwszych chwil walczę, choć nie jest łatwo pokonać wroga. Karolina już zawsze będzie zależna od pomocy i wsparcia. Staram się robić wszystko, by pomimo choroby, była szczęśliwa. W 3. miesiącu jej życia zaczęłam zauważać niepokojące objawy – nieprawidłowe napięcie mięśni, które sprawiały, że córeczka nie mogła zgiąć rączek i nóżek. Udaliśmy się do lekarza, gdzie po wielu badaniach padła diagnoza – mózgowe porażenie dziecięce. Świat na chwilę się zatrzymał, ale nie potrzebowałam zbyt wiele czasu, by zrozumieć, że musimy walczyć. Że tylko intensywna rehabilitacja i leczenie mogą pomóc mojej Karolci w codziennym funkcjonowaniu. Córeczka zaczęła siadać dopiero, gdy miała 1,5 roku. Sama nie chodzi do dziś, wymaga stałej asekuracji i pomocy. Jest pod stałą kontrolą wielu lekarzy specjalistów i poradni: logopedycznej, neurologicznej, psychologiczno – pedagogicznej. 5 razy w tygodniu ma zajęcia rehabilitacyjne i integracji sensorycznej. Prywatnie chodzimy również na hipoterapię. W 2021 roku u Karoliny zdiagnozowano Zespół Arnolda Chiari’ego, który powoduje uciski tętnic szyjnych. Objawia się najczęściej przy zmianie temperatur, ciśnienia – powodując silne bóle głowy, a nawet utraty przytomności. Karolina jest spokojną, uśmiechniętą dziewczynką. Chodzi do szkoły specjalnej, gdzie stara się nawiązywać kontakt z rówieśnikami. W domu chętnie spędza czas ze starszym i młodszym rodzeństwem. Uwielbia aktywności na świeżym powietrzu. Staramy się zapewnić jej jak najlepsze dzieciństwo. Niestety walka z chorobą nie jest łatwa, Karolina musi być stale rehabilitowana, diagnozowana i intensywnie leczona. W kwietniu czeka ją również zabieg odbarczania tętnic szyjnych. Prosimy, pomóżcie nam w tej trudnej rzeczywistości. Każdy uśmiech córeczki motywuje mnie do działania. Wiem jednak, że pod nim kryje się ogromne cierpienie. Pragnę dla córki życia w szczęściu i zdrowiu. Tylko i aż tyle. Pomożecie? Magdalena, mama Karoliny

199 zł
Oliwier Staniec
Oliwier Staniec , 6 lat

Podaruj Oliwierkowi uśmiech! Trwa walka o przyszłość naszego synka!

Z całego serca dziękujemy za wsparcie, które od Was otrzymaliśmy! Każda pomoc, nawet ta najmniejsza, przybliża nas do celu i pokazuje jak cenne jest wsparcie ludzi dobrych serc!   Poznajcie historię Oliwiera: Nasz syn mierzy się z autyzmem wczesnodziecięcym oraz zespołem Aspergera. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by zapewnić mu odpowiednią opiekę. Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że te działania przynoszą efekty i codzienność Oliwierka się poprawia. Staramy się przewidywać zachowania synka. Mamy już wyuczone pewne schematy. Oli każdego dnia robi spektakularne postępy, oraz sam przejmuje inicjatywę zajęć – radzi sobie świetnie, Panie bardzo go chwalą. Oliwierek na terapię chodzi chętnie i z uśmiechem na twarzy. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że po burzy, jaka zaistniała w naszym życiu – wyszło słońce, które daje nadzieję, na lepszy czas. Jeśli chodzi o zakres genetyki na tę chwilę jesteśmy w dalszych postępach badań. Na co dzień najtrudniejsza jest dla nas komunikacja, mimo iż Oli pięknie gestykuluje, a nawet zaczyna mówić pojedynczymi słowami. Widzimy ogromny postęp, jednak zakres emocji jest nadal zaburzony, przez co komunikacja pozostaje utrudniona. Potrzebujemy Państwa wsparcia, aby uzyskać mówik, czyli program do komunikacji alternatywnej. Jest on niezbędny do codziennego funkcjonowania naszego dziecka. Dzięki niemu syn mógłby przekazywać nam swoje odczucia, pragnienia, emocje, a także codzienne potrzeby. W obliczu wszystkich potrzeb synka dodatkowe koszty są dla nas sporym wyzwaniem. Każda wpłata to dla nas nieoceniona pomoc! Rodzice Oliwierka

183,00 zł ( 4,29% )
Brakuje: 4 073,00 zł
Oliwier Madaj
4 dni do końca
Oliwier Madaj , 4 latka

Każdy dzień Oliwiera to walka o rozwój i lepszą przyszłość... Pomożesz?

Nasz synek jest dopiero małym chłopcem, lecz każdego dnia musi mierzyć się z wieloma problemami w funkcjonowaniu. Rzeczy, które dla jego rówieśników są proste i naturalne – dla Oliwiera bywają nie lada wyzwaniem… U naszego synka we wczesnym dzieciństwie zdiagnozowano całościowe zaburzenia rozwojowe, autyzm atypowy i opóźniony rozwój mowy oraz psychoruchowy. Dodatkowo Oliwier zmaga się z zaburzeniami aktywności i uwagi.  Synek nie zawsze reaguje na swoje imię czy skierowane do niego polecenia. Ciężko jest mu nawiązywać właściwe relacje z kolegami, często nie jest także stanie zapanować nad trudnymi dla niego emocjami.  W walce o zdrowie potrzebuje regularnej i nieprzerwanej terapii, która umożliwi mu lepszą koordynację ruchową. Niezbędne są także zajęcia edukacyjne dostosowane do jego wyjątkowych potrzeb. Niestety, wszystko to związane jest z wysokimi kosztami finansowymi, które ciężko nam udźwignąć  samodzielnie.  Jak wszyscy rodzice chcielibyśmy, by Oliwier mógł funkcjonować i pełniej uczestniczyć w codziennym życiu. Marzymy, by mógł odkrywać otaczający świat tak jak jego rówieśnicy. To nic, że potrzebuje na to trochę więcej czasu. Prosimy o pomoc dla Oliwiera. Razem możemy być źródłem siły i wsparcia dla naszego wyjątkowego dziecka. Liczymy na Wasze dobre serca i z góry dziękujemy za każdy gest solidarności.  Rodzice

161 zł
Kubuś Hamer
Kubuś Hamer , 15 lat

Kuba przyszedł na świat z poważnym rozszczepem! Pomóż w nieustającej walce!

Mój ukochany syn urodził się z rozszczepem wargi i podniebienia. Każda nasza doba zawiera dwadzieścia cztery godziny walki o jego sprawność i niepokoju o przyszłość. Spektrum autyzmu, zaburzenia lękowe oraz padaczka nie ułatwiają procesu leczenia… Potrzebna nam pomoc! Gdy lekarze poinformowali mnie o rozszczepie wargi i podniebienia postawiono mnie przed poważnym dylematem. Musiałam zdecydować o przebiegu pierwszej poważnej operacji synka. Proces leczenia w naszym mieście zawierałby kilka, rozciągniętych w czasie, bolesnych zabiegów. Alternatywą była operacja w Warszawie. Wybór był prosty. Chciałam oszczędzić synkowi cierpienia i zapewnić mu natychmiastową pomoc. Niestety, do dziś nie wiem, dlaczego operacja się nie powiodła, a przeszczep kości został odroczony. Od tamtego czasu nieprzerwanie jeździliśmy na konsultacje stomatologiczne. Wizyty były i nadal są dla synka wyjątkowo trudnym doświadczeniem. Już podczas pierwszych z nich Kuba bardzo płakał, więc badanie nie było możliwe. Zapewne już wtedy walczył ze swoimi lękami. Spektrum autyzmu, o którym jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, zdecydowanie nie ułatwiało mu sprawy… Kuba do dziś bardzo cierpi, boi się i stresuje, gdy planujemy wizyty u ortodontów. Tak duży stres nasila ataki padaczki. Powiedzieć „nie mamy szczęścia” to jak nie powiedzieć nic. Rozszczep jest bardzo skomplikowany. Czuję, że wszyscy dotychczasowi specjaliści, chirurdzy plastyczni i szczękowi, ortodonci i stomatolodzy, nie są w stanie udzielić nam wystarczającej pomocy. Musimy szukać dalej. Odbywać kolejne konsultacje, odkrywać nowe metody leczenia. Niestety, wszystko to generuje ogromne koszty. Potrzebujemy wsparcia w zbieraniu środków na dalszy proces leczenia i terapii. Oprócz problemów stomatologicznych mierzymy się przecież ze spektrum autyzmu, padaczką i zaburzeniami lękowymi. Już raz wyciągnęliście do nas pomocną dłoń. Proszę, nie zostawiajcie nas teraz w potrzebie! Mama

72 zł