Province

  • All Poland
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Michał Wachowicz
Michał Wachowicz , 5 years old

Każdego dnia walczymy o przyszłość Michałka!

Zawsze marzyliśmy o dużej rodzinie. Mamy to szczęście, że los obdarował nas szóstką cudownych dzieci! Ponad wszystko zależy nam, żeby wszystkie nasze pociechy miały dobre relacje. Niestety, ze względu na problemy z Michałkiem, często jest to utrudnione. Wszystko zaczęło się, gdy synek miał 1,5 roku. Zauważyliśmy, że jest bardzo wycofany, unika kontaktu wzrokowego. Martwiło nas też, że Michał nie reaguje, gdy do niego mówimy. Wkrótce zaczęły pojawiać się pierwsze zachowania agresywne, które niestety trwają do dziś. Synek jest pod stałą opieką wielu specjalistów. To dzięki nim otrzymaliśmy diagnozę – autyzm. Chodzimy z nim do psychiatry, psychologa, logopedy. Uczęszcza też na rehabilitację i zajęcia sensoryczne. Wiemy, że zajęcia są konieczne dla jego prawidłowego rozwoju i chcielibyśmy móc mu zapewnić, jak największą ich ilość. Niestety są to ogromne koszty… Na co dzień Michał chodzi do przedszkola integracyjnego. Jesteśmy spokojni, bo wiemy, że mam tam zapewnioną odpowiednią opiekę. Synek jest bardzo nieprzewidywalny i w domu bardzo często wykazuje zachowania agresywne. Bardzo się boimy, że zrobi sobie krzywdę lub skaleczy swoje rodzeństwo. Wiemy, że tylko ciężka praca i profesjonalna opieka specjalistów może pomóc Michałowi zacząć lepiej radzić sobie z emocjami. Nie możemy pozwolić, żeby pieniądze zaważyły na przyszłości naszego dziecka. Każda pomoc to dla nas nieocenione wsparcie, za które z całego serca dziękujemy. Rodzice

140 zł
Sławomir Mączka
Sławomir Mączka , 54 years old

Ogień strawił dom i nadzieję na bezpieczną przyszłość! Sławomir potrzebuje Twojej pomocy!

15 stycznia 2021 w miejscowości Pożóg nowy w woj. Lubelskim spłonął dom wujków. Na szczęście nic się nie stało  jedynie niewielkie oparzenia ręki, ale ogień strawił dorobek całego ich życia.  Które nie są w stanie sfinansować odbudowy domu. Jest zima, a dom nie nadaje się do zamieszkania. W tej chwili rodzina mieszka u przyjaciół. Pieniądze zebrane podczas zbiórki pomogą, Wyburzyć  i postawić dom nowy, bo ten to jedynie ruina została. Pieniądze zebrane podczas zbiórki pomogą przywrócić dom do stanu, w którym będzie można ponownie zamieszkać. Kwota zbiórki jest wysoka, ponieważ budynek wymaga całkowitego postawienia nowego  łącznie z wszystkimi instalacjami, wykończeniem wnętrz oraz umeblowanie pomieszczeń. Dlatego zwracamy się z prośbą do ludzi dobrych serc, aby wsparli tę rodzinę. Za każdą wpłaconą złotówkę już teraz serdecznie dziękujemy. Razem możemy więcej!

135 zł
Olaf Gawrysiak
3 days left
Olaf Gawrysiak , 8 years old

Kosiarka i fryzjer budzą strach – z wieloma przeciwnościami mierzy się Olafek!

Przez pierwsze miesiące i lata żyliśmy w przekonaniu, że urodziło nam się w pełni zdrowe dziecko. Niestety ta niewiedza trwała do  trzeciego roku życia Olafka. Wtedy dostaliśmy diagnozę o spektrum autyzmu.  Nasz synek chodzi już do zerówki. Robimy wszystko, by pomóc Olafkowi i zapewnić mu jak najlepszy rozwój. Zależny jest on od liczby godzin zajęć ze specjalistami różnej maści, bo wiele czynności sprawia mu trudność. Widzimy, że nasz synek się męczy, nie może zrobić wielu rzeczy, ale sam też nie zdaje sobie sprawy z ograniczeń.  Mimo licznych zachęt nadal nie umie zebrać się na odwagę, aby pójść do fryzjera. Codziennie kombinuje jak zrobić unik przed owocami, boi się samej myśli o kosiarce. Niestety nadal używa tylko kilku słów. Chcemy, by życie Olafka stało się łatwiejsze i choć trochę zbliżone do normalności. Robi duże postępy. Codziennie bijemy mu brawo, wspieramy w progresie, jesteśmy bardzo dumni. Niestety jeszcze dużo przed Olafkiem. Wciąż potrzebuje terapii neurologopedycznej oraz treningów z zakresu integracji sensorycznej.  Każda Twoja wpłata daje Olafowi nowe szanse i możliwości. Jesteśmy Ci wdzięczni za każdą wpłatę i wyciągnięcie ręki do naszego synka! Rodzice Olafka

134 zł
Hordij Podzolkov
Hordij Podzolkov , 9 years old

Hordij daje z siebie wszystko. Od Ciebie potrzebuje tak niewiele...

Wyposażenie do integracji sensorycznej, materiały do rozwoju, możliwość korzystać z pomocy specjalistów rzetelnie dobieranych przez lata. Własna firma, dzięki której mogliśmy opłacać to wszystko, dom, samochód, a także nasze plany i marzenia — wszystko zostało pogrzebione pod gruzami zniszczonego Mariupola. Los nauczył nas godzić się ze stratami, ale jedna z nich boli mnie najbardziej: straciliśmy możliwość do rehabilitacji naszego dziecka. Każdy wypracowany nawyk to ogromny trud, a za chwilę może się okazać, że to wszystko nie miało sensu. Nasz synek ma zdiagnozowany autyzm. W Mariupolu dużo pracowaliśmy ze specjalistami: logopedą, defektologiem, psychologiem, terapeutą ABA, specjalistą od integracji sensorycznej... Sytuacja się polepszała, syn zaczął po trochu rozmawiać, reagować na nas, rozumieć, jak ktoś zwraca się do niego. Zmniejszyła się też autoagresja. Nie chcemy tego stracić. W tej chwili nie mamy jak opłacić zajęć i rehabilitacji, dlatego jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie. Rodzice Hordia

130 zł
Kornel Wilkowski
Kornel Wilkowski , 7 years old

Walka ze spektrum i walka o przyszłość❗️Pomagamy❗️

Zdiagnozowane spektrum to ogromne wyzwanie. Dla rodziców, ale zwłaszcza dla dziecka. Kornel ma 6 lat. Zmaga się nie tylko z autyzmem, ale i z niepełnosprawnością, zaburzeniami koncentracji i uwagi.  Jedyne co możemy zrobić, by synek nauczył się funkcjonować w przyszłości to wszechobecne i systematyczne terapie, integracja sensoryczna, nauka regulacji emocji i kontaktów społecznych oraz trening słuchowy. Kornel jest pod opieką pedagogów, psychologów, logopedów… Wszyscy walczymy o jego samodzielność i umiejętności. Nie poddaliśmy się i nie poddamy, chociaż zdarza się, że ta walka jest ciężka. Zwłaszcza pod kątem ponoszonych kosztów. Dlatego postanowiliśmy poprosić o pomoc ludzi dobrego serca. Każde wsparcie, wpłata czy udostępnienie to ogromny gest, za który już teraz z całego serca dziękujemy! Rodzice Kornela

130 zł
Blania Waluś
7 days left
Blania Waluś , 2 years old

Blanka codziennie walczy o rozwój i lepsze jutro... Pomożesz?

Dla wszystkich rodziców najważniejsze jest, by ich maleństwo przyszło na świat zdrowe. Tak samo było w naszym przypadku. Niestety, już w czasie ciąży dowiedzieliśmy się, że o zdrowie, sprawność i prawidłowy rozwój naszej córeczki będziemy musieli walczyć! Informacja o chorobie Blanki spadła na nas, gdy znajdowała się jeszcze w brzuszku. W pierwszym trymestrze ciąży usłyszeliśmy, że serduszko naszej córeczki posiada poważną wadę… Niestety, w kolejnych miesiącach okazało się, że to nie koniec problemów ze zdrowiem. Blanka poza ubytkiem przegrody przedsionkowo-komorowej urodziła się także z trisomią 21.  Walka o zdrowie zaczęła się od pierwszych dni życia naszej Kruszynki. Po narodzinach nie mogliśmy zabrać jej do domu – kolejne 3 tygodnie spędziła na oddziale. Nawet po opuszczeniu szpitala nie mogliśmy odetchnąć z ulgą. Blanka bardzo mało jadła i nie przybierała prawidłowo na wadze.  W drugim miesiącu życia u naszej córeczki wykonano zabieg założenia bandingu. Wiemy, że będzie musiała przejść także pełną korektę serduszka, jednak do tej pory nie było to możliwe – przez problemy z odżywianiem nie rośnie tak, jak powinna. Jest zbyt mała, by miała szansę przeżyć tak poważną operację! Mimo tych wszystkich trudności staramy się jak najbardziej wspomóc rozwój naszej córeczki i przygotować ją do korekty serca. 3-4 razy w tygodniu wozimy ją na rehabilitację, w walce o zdrowie pomagają jej także m.in. neurologopeda, endokrynolog czy neurolog. Niestety, same codzienne dojazdy – do specjalistów czy szpitala oddalonego od naszego domu o kilkadziesiąt kilometrów – wiążą się to z bardzo dużymi kosztami. Dzięki Waszej dotychczasowej pomocy mogliśmy walczyć o rozwój naszej córeczki. Jesteśmy Wam wdzięczni z całego serca! Niestety, droga do sprawności i samodzielności naszej córeczki jest długa i kręta, a my wciąż potrzebujemy Waszego wsparcia.  Poza rehabilitacją stacjonarną Blanka potrzebuje intensywnych turnusów rehabilitacyjnych. Generuje to dodatkowe, bardzo wysokie koszty, których nie jesteśmy w stanie udźwignąć sami... Nie mieliśmy wpływu na to, że nasze maleństwo urodzi się chore. Mamy jednak wpływ na to, jak może w przyszłości wyglądać jej życie. Z Waszym wsparciem Blanka ma szansę na szczęśliwe dzieciństwo i samodzielną przyszłość. Prosimy – wyciągnijcie do nas pomocną dłoń! Rodzice

130,00 zł ( 1.6% )
Still needed: 7 956,00 zł
Bartek Nowakowski
Bartek Nowakowski , 4 years old

Bartek każdego dnia walczy o rozwój i lepsze jutro! Pomożesz?

Pierwsze niepokojące objawy u synka zauważyłam, gdy miał zaledwie 2 latka.  Pomimo swojego wieku jego mowa nie rozwijała się prawidłowo. Gdy inne dzieci wypowiadały swoje pierwsze słowa – Bartek milczał jak zaklęty… Od razu zaczęłam poszukiwać dla synka pomocy. Przez prawie 1,5 roku nasze życie wypełniały kolejne wizyty i badania u specjalistów… W międzyczasie na własną rękę zapisałam syna na zajęcia u logopedy oraz terapeuty, aby jak najszybciej wesprzeć jego rozwój. Dopiero na początku 2024 roku poznałam przyczynę trudności mojego dziecka. U Bartka zdiagnozowano autyzm.  To właśnie autyzm stał za opóźnionym rozwojem mowy. W wieku 4 lat synek nadal wypowiada jedynie parę słów. Ma również problemy w nawiązywaniu kontaktu z rówieśnikami oraz radzeniu sobie z emocjami. Często jego reakcje są nieadekwatne do sytuacji, a zaburzenie jego rutyny powoduje u synka ogromne napięcie emocjonalne. Synek na co dzień uczęszcza do przedszkola integracyjnego.  W walce o lepszy rozwój Bartek potrzebuje regularnej fizjoterapii, terapii logopedycznej oraz integracji sensorycznej. Niestety, wiąże się to z bardzo wysokimi kosztami finansowymi. Proszę o pomoc dla Bartka. To właśnie teraz, gdy jest jeszcze małym chłopcem – możemy wypracować najwięcej. Każda wpłata to szansa na lepsze funkcjonowanie w przyszłości mojego synka.  Mama Bartka

122 zł
Adrian Kułagowski
1 day left
Adrian Kułagowski , 4 years old

Walka o samodzielność Adriana trwa! Potrzebne wsparcie!

Bardzo czekałam na moment, w którym zostanę mamą. Gdy pierwszy raz wzięłam synka w ramiona, wiedziałam, że chcę dać mu piękne życie. Cieszyłam się z każdego, najmniejszego postępu w jego rozwoju. Niestety, szczęście nie trwało długo. Kiedy Adrian skończył dwa lata, zapomniał wszystkiego, czego się nauczył! Synek przestał reagować na imię, nie nawiązywał kontaktu wzrokowego, miał ogromne trudności z zasypianiem. Jego diagnostyka trwała rok, bo protestował na każdym z przeprowadzanych badań. Stał się niespokojny i pobudzony. Trudne emocje zamieniał w krzyk i płacz. Nie wiedziałam, jak mam mu pomóc. Momentami byłam bezsilna… Kiedy u Adriana zdiagnozowano spektrum autyzmu, nie wiedziałam, jak sobie poradzić. Na szczęście trafiliśmy na wspaniałe terapie, na których udało się mu pomóc. Niestety, wiele z jego problemów ciągnie się za nami do dziś. Mimo spektrum synek jest szczęśliwym, radosnym chłopcem. Dobrze odnajduje się w przedszkolu. Kocha malować, układać klocki, grać w piłkę. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że nic mu nie dolega. Chciałabym, żeby tak było, ale to tylko pozory… Synek nadal nie zgłasza swoich potrzeb fizjologicznych. Nie potrafi też budować zdań. Jego komunikacja sprowadza się do używania prostych, pojedynczych słów, jak „mama”, „baba”. Adrian bardzo się denerwuje, kiedy nie potrafię go zrozumieć. To dla niego bardzo ciężkie. Nadzieję na lepsze życie mojego dziecka pokładam w dalszej terapii i leczeniu. Niestety, ich koszt bardzo nas przytłacza. To jedyne, co stoi na przeszkodzie w walce o samodzielność synka. Chcę, żeby potrafił zrozumieć otaczającą go rzeczywistość, spełniał swoje marzenia i budował piękne przyjaźnie. Wasze wsparcie będzie nieocenione. Każda wpłata otwiera przed Adrianem nowe możliwości! Mama

122 zł
Damian Błachowiak
Damian Błachowiak , 6 years old

Mój synek nie mówi... POMÓŻ!

Damianek to mój jedyny ukochany synek. Jestem samotną mamą. Kocham moje dziecko nad życie i robię wszystko, co w mojej mocy, żeby zapewnić mu to, czego potrzebuje. Jednak wyzwania, z którymi mierzę się każdego dnia, różnią się od codzienności większości rodziców… Gdy Damian poszedł do przedszkola, zauważyłam, że nie rozwija się tak, jak inne dzieci. Szczególnie martwił mnie fakt, że synek nie mówił. Udałam się z nim do poradni pedagogicznej. Droga po diagnozę była długa i żmudna… Po 1,5 roku w końcu ją otrzymaliśmy – autyzm.  Damian jest bardzo energicznym dzieckiem. Próbuje uczestniczyć w interakcjach z innymi dziećmi, ale sprawia mu to dużą trudność. Inni często nie rozumieją, dlaczego nie mówi, dlaczego się denerwuje i krzyczy… Takie sytuacje są dla niego ciężkie, ale i mi jako matce pęka serce, gdy widzę, że świat nie akceptuje mojego synka. Obecnie Damian uczęszcza do prywatnego przedszkola terapeutycznego, ma zapewnioną tam niezbędną opiekę. Dodatkowo jest pod stałą kontrolą psychologa, psychiatry, neurologa i uczęszcza na zajęcia terapii sensorycznej. Życie mojego dziecka to codzienna walka o sprawność, samodzielność i umiejętność mówienia. W tej chwili Damian komunikuje się ze mną tylko hasłami: „tak” i „nie”. Gdy coś chce, wskazuje to palcem. Synek nie może wyrazić słowami tego, co myśli. Nie raz jego bezradność przeradza się w płacz i krzyk… Każdy dzień to dla mnie ciężka praca nad rozwojem Damianka, ale wierzę, że w końcu przyniesie ona efekty. Dlatego zwracam się do Państwa z gorącą prośbą o wsparcie… Wiem, że pewnego dnia usłyszę, jak mój synek mówi mi, że mnie kocha. Mama Damianka

120 zł