By nigdy nie zabrakło wiary w lepsze jutro! Nathan potrzebuje naszej pomocy!
Chcielibyśmy móc uwierzyć w cud, w to, że choroba Nathana po prostu minie i choć wiem, że raczej nigdy się to nie wydarzy, nie opuszcza nas nadzieja, która każdego dnia pozwala nam na nowo o niego walczyć. Nathan zmaga się z niestabilnością potyliczno - szyjną/mielopatia szyjna. Synek, mimo że ma już skończone 7 lat nadal nie chodzi, nie raczkuje, nie jest w stanie samodzielnie siedzieć. Robimy co tylko możemy, aby poprawić sprawność naszego dziecka. Niestety, wydatki są ogromne. Leczenie, rehabilitacja, specjalistyczny sprzęt, wizyty u specjalistów to tylko początek długiej listy. Nie ukrywamy już, że jest nam coraz trudniej. Za każdą pomoc z całego serca dziękujemy. Rodzice i Nathanek ➡️ Rehabilitacja Nathanka