Krwiak mógł zabić strażaka! Pomagamy Przemkowi!
Mój mąż, Przemek ma 30 lat. Ważną rolę w jego życiu pełni Ochotnicza Straż Pożarna, w której działa jako kierowca. Zawsze był pierwszy, żeby pomóc innym! Do czasu aż wydarzyła się tragedia… 16 marca 2023 świat przewrócił się do góry nogami... Tego dnia Przemek źle się poczuł, skarżył się na potworny ból głowy, oblały go zimne poty, zaczął wymiotować i mieć problemy z mową. Nie wiedziałam, co się dzieje! Karetka dotarła bardzo szybko, okazało się, że w głowie męża pękł krwiak śródmózgowy. Wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Tak zaczęła się walka o jego życia, a ja odchodziłam od zmysłów… To tragiczne wydarzenie wywołało u męża śpiączkę mózgową i ostrą niewydolność oddechową. Najpierw trafił do szpitala w Częstochowie, ale koniecznie było przewiezienie go na OIOM w Sosnowcu. Tam jego stan określono jako krytyczny. Chciałabym wymazać ten dzień ze swojej pamięci. Kolejne dni nie przyniosły poprawy. Pojawiło się wiele komplikacji. Słysząc informacje o ewentualnym "przygotowaniu się na najgorsze" nie byłam w stanie normalnie funkcjonować... U męża uwidoczniły się krwiaki śródmózgowe. Został zakwalifikowany do odbarczenia mózgu zewnętrznego w trybie pilnym. Wykonano kraniektomię czołowo-ciemieniowo-skroniową, w wyniku której usunięto część czaszki. Na koniec kwietnia wykonano też gastrostomię odżywczą oraz odstawiono leki sedatywne. Od tragicznych wydarzeń minęło już kilka tygodni, ale walka o zdrowie Przemka będzie jeszcze długa! Na szczęście, Przemek stopniowo odzyskuje przytomność. Obecnie u męża występuje czterokończynowy niedowład. Jego stan delikatnie się poprawia, zaczyna ruszać lewą ręką, rozumie, co się do niego mówi i komunikuje się za pomocą gestów. Aby jednak Przemek mógł wrócić do pełnej sprawności, potrzebna jest intensywna i bardzo kosztowna rehabilitacja, którą lekarze zalecają zacząć jak najszybciej. Mam nadzieję, że dzięki ludziom o wielkich sercach, Przemek będzie mógł znów kierować się mottem "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek". Zawsze to Przemek pomagał innym, pełniąc czynną służbę w OSP, teraz to on potrzebuje naszej pomocy... Karolina, żona