Dimuś walczy ze skutkami SMA – wciąż potrzebuje pomocy!
Kiedy dowiedzieliśmy się, że nasz jedyny, ukochany syn ma SMA, zawalił się nam świat. Przecież ta choroba odebrała życie niejednemu dziecku. Lekarze nie dawali naszemu synkowi żadnych szans. Radzili nam, abyśmy zaakceptowali swój los i nie czekali na cud. Ale postanowiliśmy zawalczyć o naszego Dimusia! I na szczęście wsparło nas wiele niesamowitych osób. Dzięki Wam udało się zebrać środki na terapię genową dla Dimy. Jednak nasza walka trwa nadal! Aby zdobyć nowe umiejętności, nasz synek potrzebuje ciągłej, kosztownej rehabilitacji. Poza tym, jak każde dziecko, Dimus rośnie. Dlatego niemal co roku potrzebuje nowego sprzętu medycznego ułatwiającego mu życie, czyli ortez i gorsetu. Niestety koszt takiego sprzętu jest zbyt wysoki dla nas, zwykłej rodziny. Z tego powodu po raz kolejny jesteśmy zmuszeni zwrócić się do Was o pomoc. Przebyliśmy długą drogę, aby zapewnić naszemu dziecku satysfakcjonujące życie. Jednak ostateczny cel jest jeszcze przed nami. Prosimy o wsparcie naszej walki! Pomóż naszemu synowi zrealizować marzenie o pięknym życiu, życiu bez bólu i cierpienia. Dziękujemy za wszelką pomoc! Rodzice Dimy