Walka na serca
Operacja odbyła się zgodnie z planem. 24 stycznia stawiliśmy się na oddział w Muenster, w piątek odbyło się cewnikowanie serca, a we wtorek 29 stycznia odbyła się już ta oczekiwana operacja. Kubuś bardzo szybko odzyskał po niej siły - już po 2 godzinach został odłączony od respiratora. 9 lutego byliśmy już po wszystkim i wracaliśmy do Polski. Był to już ostatni etap leczenia serca. Teraz Kubuś wyjeżdża na turnusy rehabilitacyjne, żeby stanąć na nóżki i odzyskać sprawność w lewej rączce (jest po udarze i do dnia dzisiejszego nie postawił pierwszego kroku). Dzięki operacji serca organizm Kubusia jest praktycznie taki, jak u zdrowego dziecka. Kuba ma więcej sił na ćwiczenia, nie męczy się, a jego usta nie są już sine, tak jak było wcześniej. Teraz możemy skupić się już tylko na jego rehabilitacji, której wymaga non-stop... Ciężka droga przed nim, przed nami, ale bardzo mocno wierzymy, że mu się uda - jak do tej pory zadziwia wszystkich :) Dziękujemy za pomoc - rodzice