Zawsze sam, zawsze osobno... Pomocy!
Mój synek Tymek ma stwierdzony autyzm dziecięcy. Ma 6 lat, jest bardzo pogodnym i ciekawym świata chłopcem. Pomimo licznych godzin spędzonych na różnych terapiach nadal nie potrafi mówić. Proszę o pomoc! Gdy syn poszedł do żłobka, zauważono, że zachowuje się inaczej, niż jego rówieśnicy. Zaczęliśmy szukać powodów takiego stanu rzeczy. Trafiliśmy do szpitala w Łodzi, gdzie postawiono diagnozę – autyzm. Tymek nie kontroluje agresji, jest bardzo nadpobudliwym i głośnym dzieckiem. Z tego powodu musieliśmy wyprowadzić się z mieszkania w bloku, bo sąsiedzi nie byli w stanie wytrzymać hałasu. Wzięliśmy kredyt na dom i przeprowadziliśmy się na wieś. Codziennie z mężem robimy wszystko, żeby pomóc synkowi rozładować jego napięcie. Bardzo pomaga mu basen. Kocha spędzać czas w wodzie, dzięki temu potrafi się wyciszyć. Ma wzmożone napięcie mięśniowe, więc pływanie służy mu też jako forma rehabilitacji. Oprócz tego bardzo dużo biega, skacze. Tymek uczęszcza do świetnego przedszkola, gdzie korzysta z pomocy nauczyciela wspomagającego. Tam i w trakcie dodatkowych zajęć syn intensywnie pracuje nad rozwojem. Ogromnym problemem jest to, że nie potrafi mówić. Brak komunikacji werbalnej doprowadza go do ogromnej frustracji, a w konsekwencji do autoagresji. Korzystamy z pomocy logopedy, neurologa. Tymek ma zajęcia sensoryczne i TUS. Dalsze wspomaganie rozwoju syna wymaga znacznych nakładów finansowych. Szczególnie w zakresie mowy. W przypadku Tymka chcielibyśmy znaleźć odpowiedni sposób do komunikacji alternatywnej. Testowaliśmy piktogramy, ale w jego przypadku się to nie sprawdza. Będziemy testować kolejne sposoby, a zakup odpowiedniego urządzenia będzie z pewnością kosztował krocie. Wizyty u specjalistów, zajęcia, dojazdy. To wszystko generuje wysokie koszty. Niedługo Tymka czeka badanie EEG. Być może konieczne będzie przeprowadzenie badania w domu, co będzie kolejnym dużym wydatkiem. Bardzo proszę o wsparcie dla mojego synka! Tymek to moje jedyne dziecko, bardzo wyczekiwane. Chciałabym zapewnić mu wszystko, czego potrzebuje, żeby się rozwijał. Z Waszą pomocą będzie to możliwe! Aneta, mama