Province

  • All Poland
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Mania Zięba
Mania Zięba , 2 years old

Mania waleczna potrzebuje wsparcia!

Marysia choruje na Zespół Jouberta, co czyni ją wyjątkową dziewczynką. Zespół Jouberta to bardzo rzadkie zaburzenie neurologiczne, które jest wyzwaniem dla Marysi, dla nas rodziców oraz specjalistów. W Polsce oficjalnie zdiagnozowanych jest tylko kilkanaście przypadków. Nikt nie potrafi przewidzieć, jak choroba się rozwinie i jaka będzie przyszłość Marysi. Jedno co wiemy na pewno to to, że Zespół Jouberta jest nieprzewidywalny i niebezpieczny dla zdrowia. Staramy się zapewnić Mani jak najlepszą wielospecjalistyczną opiekę: pediatryczną, okulistyczną, nefrologiczną, genetyczną, neurologiczną, alergologiczną, gastroenterologiczną oraz okresowo kardiologiczną. Jesteśmy również pod opieką poradni immunologicznej. W większości są to wizyty prywatne. Marysia od urodzenia jest rehabilitowana metodą NDT Bobath, uczestniczy w terapii wzroku oraz od niedawna w terapii z neurologopedą. Część zajęć mamy w ramach WWR, pozostałe opłacamy samodzielnie. Obecnie Marysia siedzi i chodzi samodzielnie – ogromna radość, ale ma nadal problemy z utrzymaniem równowagi oraz dzielnie walczy z wadą wzroku. Staramy się zapewnić jej wszystko, czego potrzebuje własnymi środkami, ale bywają miesiące kiedy wydatki są naprawdę spore. Dziękujemy za okazane wsparcie! Rodzice

200 zł
Dawid Jachyra
6 days left
Dawid Jachyra , 3 years old

W walce o przyszłość liczy się czas❗️Potrzebne wsparcie dla Dawida❗️

Około pół roku temu zauważyłam u mojego synka dziwne zachowania, typowe dla dziecka autystycznego. Dlatego udaliśmy się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Tam powiedzieli, że Dawid ma zaburzenia neurologiczne i odesłali nas do neurologa. Tak zaczęła się nasza droga. Po szeregu badań neurolog potwierdził, że te zaburzenia są typowe dla autystyków i skierowano nas do psychiatry dziecięcego. Tam po kilku wizytach otrzymaliśmy już pewną diagnozę – Dawidek ma autyzm dziecięcy. Jesteśmy pod stałą opieką logopedy, ale niestety na terapię logopedyczną są tak długie kolejki – nawet 3 lata! Dlatego zdecydowałam się na terapię prywatną. Dawid jest w takim wieku, że jeśli teraz zaczniemy pracować, to w przyszłości jest szansa, by w miarę normalnie funkcjonował. Synek nie mówi. Komunikuje się za pomocą gestów. Na przykład pokazuje butelkę z wodą, kiedy chce mu się pić. Każdy dzień to nieustanna walka o rozwój i lepsze dni. Dawidek ma jeszcze dwójkę rodzeństwa, które kocha go całym sercem i bardzo chcieliby kiedyś bawić się z nim i pokazać jak ciekawy jest świat. Nie mogę iść do pracy ze względu na syna. Dawid potrzebuje stałej opieki, a każda rozłąka jest dla niego wręcz traumatycznym przeżyciem. Dlatego potrzebuję pomocy i proszę ludzi dobrej woli choćby symboliczną kwotę. Wierzę, że są dobrzy ludzie, którzy zechcą wesprzeć nas w walce o normalne życie. Mama Dawida, Ewelina

200 zł
Leon Czajka
Urgent!
Leon Czajka , 52 years old

NOWOTWÓR odmienił codzienność Leona... Potrzebne Twoje wsparcie❗️

Od zawsze, mimo różnych przeciwności losu, starałem się myśleć pozytywnie i czerpać z życia garściami. Niestety, w 2022 roku wszystko drastycznie i nieodwracalnie się zmieniło. Z dnia na dzień musiałem rozpocząć najtrudniejszą walkę mojego życia – walkę z NOWOTWOREM! Wszystko zaczęło się od silnej gorączki, która pojawiła się nagle i w jednej chwili pozbawiła mnie energii. Wyczerpany trafiłem do szpitala, gdzie przeszedłem wiele różnych badań. Niedługo później usłyszałem diagnozę, która brzmiała jak wyrok: nowotwór płuca! Przez chorobę, z każdym dniem coraz ciężej było mi oddychać, zacząłem też bardzo szybko się męczyć. Moją codziennością nagle stały się chemioterapia, pobyty w szpitalu oraz badania. Jednak mimo rozpoczęcia leczenia, z czasem pojawiły się przerzuty… Każdego dnia walczę o to, by utrzymać choć namiastkę mojego dawnego życia. To trudne zadanie – nawet przy małym wysiłku szybko się męczę. Do tego przez problemy z oddychaniem nie mogę przebywać na zewnątrz podczas upałów. Z tego powodu większość czasu spędzam w domu. Najgorsze są jednak noce. Czasem boję się spać, bo właśnie leżąc, najczęściej mam napady duszącego kaszlu. Nie mogę w pełni nabierać powietrza do płuc, bo od razu zaczynam kaszleć. Trudno mi uwierzyć, że tak teraz wygląda moje życie… Chciałbym móc częściej przebywać wśród ludzi, znów swobodnie rozmawiać i się śmiać. Marzenie o tym, że będzie jak dawniej, jest odległe. Jednak ogromnym ułatwieniem mojej codzienności byłby skuter inwalidzki. Dzięki niemu mógłbym swobodniej się przemieszczać i choć trochę poczuć się jak dawniej… Chemioterapia z każdą dawką coraz bardziej osłabia mój organizm. Nie mogę jednak poddać się w walce z chorobą! Zawsze starałem się radzić sobie sam, ale tym razem muszę zwrócić się do Was z prośbą o wsparcie. Leczenie to ogromny koszt, tak samo, jak zakup skutera. Sam nie dam rady uzbierać potrzebnej kwoty. Proszę, pomóżcie! Leon

200,00 zł ( 0.75% )
Still needed: 26 396,00 zł
Jakub Kasprzycki
Jakub Kasprzycki , 10 years old

Autyzm chce odizolować Kubusia od świata! Pomóż!

Dla dziecka z autyzmem świat bywa chaotyczny i niezrozumiały, a proste rzeczy mogą stać się źródłem ogromnego stresu. Niepełnosprawność intelektualna dodatkowo utrudnia rozwój, wpływając na zdolność do nauki, komunikacji oraz funkcjonowania. Opieka nad dzieckiem z autyzmem dla rodziny to ciągły wysiłek, pełen różnych emocji. Jednak zawsze pozostaje w sercu nadzieja na lepsze jutro. Każdy dzień to nowe zmagania, ale też małe zwycięstwa, dające siłę do dalszej walki. Jakub, nasz syn zmaga z autyzmem. Jest niezwykle czułym i wrażliwym chłopcem, który pragnie poznawać świat podobnie jak jego rówieśnicy. Niestety, ma spory problem w nawiązywaniu relacji z otoczeniem oraz komunikacją. Mamy takie maleńkie marzenie, w którym w końcu uda mu się to osiągnąć.  Dlatego bardzo nam zależy na specjalistycznym wsparciu. Te działania będą dla synka kluczowe, aby mógł stawiać kolejne kroki w swoim rozwoju oraz nauczyć się komunikować własne potrzeby.  Dla Kuby ważne jest też uczestnictwo w turnusach rehabilitacyjnych, będących szansą na czynienie postępów. W domowych warunkach są one trudne do osiągnięcia. Wierzymy, że dzięki Waszej pomocy, uda nam się zebrać fundusze na wyjazd, który będzie dla syna możliwością odkrycia nowych umiejętności, ale także pozwoli na chwilę wytchnienia dla całej naszej rodziny. Zebrane środki chcielibyśmy też przeznaczyć na dodatkowe zajęcia z logopedą oraz regularną rehabilitację. Są niezbędne, by Jakub mógł pokonywać kolejne bariery. Wasza pomoc ma dla nas ogromne znaczenie – każde wsparcie przybliża nas do celu, jakim jest lepsze życie dla Jakuba. Dlatego prosimy Was, przyłączcie się do naszej zbiórki i podarujcie naszemu dziecku szansę na lepszą przyszłość. Wierzymy, że razem możemy wiele zdziałać. Dziękujemy z całego serca za Waszą najdrobniejszą pomoc oraz wiarę w Kubę! Rodzice Jakuba

200 zł
Tanya Borisova
2 days left
Tanya Borisova , 4 months old

Pomóż nam ratować słuch Tanii❗️

Nigdy nie sądziłam, że założę zbiórkę. Bo nigdy nie myślałam, że coś takiego będzie mi albo komuś bliskiemu potrzebne. Aż pewnego dnia rodzi mi się córeczka. Śliczne maleństwo, pełna energii, 8/10 punktów w skali Apgar. I nagle coś jest nie tak. U córeczki stwierdzono głęboki niedosłuch na obydwa uszka – do 100 decybeli włącznie. Tanya urodziła się przez cesarskie cięcie. Gdzieś zaklinowała się przy porodzie naturalnym, co może być przyczyną głuchoty, ponieważ nikt w naszej rodzinie nigdy nie miał problemów ze słuchem. W tej sytuacji potrzebny jest implant ślimakowy, który może dać córeczce szansę, by usłyszeć świat. To bardzo ważne, ponieważ jeśli Tanya nie będzie słyszeć, nie będzie mogła uczyć się mówić i tym samym rozwijać. Niestety, potrzebujemy wsparcia finansowego, ponieważ taki implant jest bardzo drogi. Operacja to koszt ponad 150 000 złotych! Choćbyśmy oszczędzali każdego dnia, nie uda nam się zebrać tak kosmicznej kwoty. Dlatego prosimy o pomoc. Może razem uda nam się pomóc naszej córeczce usłyszeć świat. By jej życie nie sprowadziło się do leżenia w ciszy i patrzenia. Mama

198,00 zł ( 0.12% )
Still needed: 159 377,00 zł
Wiesława Florek
Wiesława Florek , 50 years old

Od ponad dekady walczę o zdrowie i sprawność... Proszę, daj mi szansę na lepsze jutro!

Z chorobą walczę już od wielu lat. Niestety, z każdym kolejnym rokiem, wspomnienia z czasów, gdy byłam sprawna, stają się coraz bledsze, a moje zdrowie – coraz słabsze… Od 2011 roku jestem osobą niepełnosprawną. Choroba przyszła nagle i niespodziewanie. Z czasem odebrała mi możliwość samodzielnego poruszania się, a ostatecznie przykuła mnie do łóżka, skazując na pomoc drugiej osoby i sprzętów rehabilitacyjnych. Niedowład spastyczny kończyn dolnych oraz deformacje palców rąk i stóp całkowicie zmieniły moje życie. Mimo to starałam się nie poddawać i walczyć o powrót do zdrowia. Dzięki mojej silnej woli, ciężkiej pracy i trzem operacjom, dzisiaj jestem w stanie zrobić kilka kroków w obrębie własnego mieszkania.  Jestem samotna i utrzymuję się tylko z niewielkiej renty, która nie wystarcza na pokrycie kosztów życia, leczenia i rehabilitacji. Moim pragnieniem jest wrócić do pełni sił i sprawności, móc chodzić samodzielnie bez pomocy sprzętów czy drugiej osoby. Do tego jednak niezbędna jest intensywna rehabilitacja, której nie jestem w stanie opłacić samodzielnie. Dlatego zwracam się do Was z gorącą prośbą o pomoc w odzyskaniu zdrowia. Jesteście moją jedyną nadzieją na sprawność. Każda wpłata to ogromna szansa na lepszą przyszłość – na powrót do normalności i niezależności. Z całego serca dziękuję za każde okazane mi dobro i gorąco wierzę, że wróci ono do Was ze zdwojoną mocą! Wiesława

197,00 zł ( 0.23% )
Still needed: 84 910,00 zł
Bartuś Schwientek
Bartuś Schwientek , 22 months old

Mały Bartuś każdego dnia walczy o rozwój i lepsze jutro... Pomocy!

Gdy nasz synek przyszedł na świat, byliśmy przeszczęśliwi. Mogliśmy godzinami trzymać Bartusia w objęciach i wpatrywać się w jego dziecięcą buzię. Niestety, nasze szczęście przerwały wieści o kolejnych diagnozach... W wieku niecałych 2 lat u Bartka nastąpił regres w rozwoju – rozpoznano u niego afazję oraz opóźnienie rozwoju psychologicznego. Specjaliści zaczęli podejrzewać u naszego synka zaburzenia ze spektrum autyzmu. Wszystkie te trudności wpływają na jego codzienne życie, a my jako rodzice staramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić mu jak najlepsze warunki do rozwoju. Specjalistyczne terapie, które są niezbędne do poprawy stanu zdrowia naszego dziecka, są bardzo kosztowne.  Pomimo naszych starań, koszty te przekraczają nasze możliwości finansowe. Dlatego zwracamy się do Was o wsparcie finansowe, które pozwoli nam kontynuować niezbędne leczenie i terapię. Wasza pomoc pozwoli nam zapewnić Bartusiowi terapię behawioralną, zajęcia logopedyczne oraz inne formy wsparcia, które mogą znacząco poprawić jego jakość życia. Każda, nawet najmniejsza wpłata, ma ogromne znaczenie i przybliża nas do celu. Dziękujemy za każdą formę wsparcia, zarówno finansową, jak i emocjonalną. Jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc i za to, że możemy liczyć na Was w tych trudnych chwilach. Wierzymy, ze dobro wysłane w świat – wraca z podwójną mocą! Rodzice Bartka

197 zł
Dariusz Walczak
Dariusz Walczak , 56 years old

Darek przeszedł przeszczep płuc i serca! Prosimy o pomoc w walce o zdrowie i sprawność!

Bardzo prosimy o wsparcie dla naszego przyjaciela Darka w leczeniu po przebytym jednoczesnym przeszczepie płuc i serca. Pomoc jest mu niezbędna do dalszego funkcjonowania. Dariusz dostał nowe życie w grudniu 2022 roku w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Była to pierwsza od 20 lat tego typu operacja w Polsce. W 2004 roku została zdiagnozowana u niego sarkoidoza węzłowo-płucna i serca, która doprowadziła do głębokiego upośledzenia pracy tych narządów. Tego samego roku przeszedł również zawał serca, a lista przewlekłych chorób stale się powiększała.  W bardzo krótkim czasie z osoby aktywnej, pasjonującej się sportem i pomagającej w każdej chwili innym, stał się osobą niezdolną do pracy i niepełnosprawną w stopniu znacznym. Wszystkie środki, które otrzymywał z renty ZUS, przeznaczał na dalsze leczenie. Stan zdrowia stale się pogarszał. Mimo wszczepienia kardiowertera frakcja wyrzutowa serca utrzymywała się na poziomie 18%. Po długotrwałej terapii steroidowej oraz pozostałymi lekami pojawiły się również problemy z żołądkiem, wątrobą i śledzioną.  Darek przestał normalnie funkcjonować. Chodzenie nawet na krótkie odległości kosztowało go mnóstwo siły, wymagało wielu przerw i pomocy ze strony osób trzecich. Szpital stał się jego nie drugim, a pierwszym domem. W czerwcu 2018 roku został zakwalifikowany na listę oczekujących na przeszczep płuc i serca. Do dnia 1.12.2022 r. czekał na telefon z informacją, że pojawił się dawca. Następnego dnia przeszedł kilkunastogodzinną operację mającą dać mu nowe życie.  Zabieg przebiegł prawidłowo, ale walka zaczęła się zaraz po operacji. Pojawiły się problemy z przeponą i niewydolność nerek. Był pod respiratorem, wdrożono karmienie pozajelitowe. Został również wykonany zabieg tracheostomii. Nie mógł chodzić i mówić przez 5 miesięcy. W szóstym miesiącu na nowo uczył się tych umiejętności. W końcu 2.05.2023 został wypisany do domu.   Obecnie wymaga stałej opieki i kontroli ze strony wielu poradni. Ma nadal trudności z poruszaniem się, a w ciągu dnia jest podłączony pod koncentrator tlenu. Dokonuje wielokrotnych inhalacji. Nie może mieć żadnej infekcji, dlatego pomieszczenie, w jakim przebywa, musi być sterylnie czyste, a liczba przybywających przy nim osób ograniczona do koniecznego minimum. Potrzebuje jak najszybciej rozpocząć rehabilitację.  Darek utrzymuje się jedynie z renty, która nie wystarcza na pokrycie wszystkich kosztów związanych z leczeniem. Leki, które będzie brał już do końca swojego życia to wydatek 1800 zł miesięcznie. Dojazd na konsultację i badania to jednorazowo 400 zł. Ze względu na swój stan zdrowia nie może poruszać się komunikacją publiczną, korzysta z transportu medycznego. W jego przypadku NFZ nie finansuje przejazdów. Wymaga stałej opieki i pomocy osób trzecich. Nasz przyjaciel marzy o rehabilitacji domowej oraz bieżni, niestety nie stać go na ich zakup. Mimo naszej pomocy środki są nadal niewystarczające na pokrycie wszystkich kosztów dalszego leczenia i rehabilitacji, dlatego w imieniu Darka zwracamy się do Państwa o pomoc. Ciężko mu mówić o chorobie i wszystko przeżywa wewnątrz. Niezłomnie walczy, by wrócić w jakimś stopniu do normalnego życia. Czuję się zagubiony w tym labiryncie leczenia, a Państwa pomoc mogłaby sprawić, że jego droga byłaby nieco łatwiejsza. Zawsze można było na niego liczyć, nigdy nikomu nie odmawiał pomocy. Dzielił się wszystkim, co ma. Otrzymał nowe życie, o które będziemy walczyć razem z nim. Jesteśmy z nim cały czas. Nic nas nie pokona. Za każdą okazaną pomoc, Darek i my jesteśmy Państwu bardzo wdzięczni. Przyjaciele

195 zł
Kristina Trotskaya
Kristina Trotskaya , 14 years old

Nastolatka walczy z porażeniem mózgowym – Pomagamy Kristinie❗️

To trudny czas dla naszej rodziny. 14-letnia dziewczynka, pełna uroku i radości, moja ukochana córeczka, zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Kristina jest radosnym, pełnym życia dzieckiem, jednak już od urodzenia los postawił przed nią i nami ogromne wyzwania – drgawki, respirator i liczne leki. Wyrok to diagnoza dziecięcego porażenia mózgowego. Dzisiaj córeczka jest już nastolatką, ale wymaga całkowitej opieki ze strony dorosłych. Nie chodzi samodzielnie, nie stoi, nie siedzi, nie kontroluje czynności fizjologicznych i nie porozumiewa się werbalnie. Nasze życie to codzienna fizjoterapia, rehabilitacja i intensywne sesje masażu, mające złagodzić ból spowodowany spastycznością. Mimo trudności ten uśmiech i radość życia nie ustaje. Właśnie one dają nam siłę do pokonania kolejnych wyzwań. Ale są takie, na które wola walki nie wystarczy – koszty leczenia. Stąd zbiórka. Każda, nawet najmniejsza kwota pomoże poradzić sobie z kosztami związanymi z terapiami, lekarstwami oraz sprzętem medycznym niezbędnym do zapewnienia córce godnego życia. Prosimy Was o wsparcie walki o każdy dzień naszej małej bohaterki. Wierzymy, że razem z Wami uda nam się pokonać przeszkody i dać Kristinie szansę na lepszą przyszłość.  Mama

190 zł