By pomóc przyszła szybciej niż śmierć... Ratunku❗️
Kiedy mój syn miał 3 lata, zaczął się często budzić w nocy. Budził się, wstawał z łóżka, biegał po domu, wykrzykiwał coś i nie poznawał członków rodziny. Przestraszyliśmy się niesamowicie, a przecież jeszcze nie wiedzieliśmy, co się dzieje... Neurolog stwierdził, że ma tik nerwowy. Po zużyciu leków ataki zaprzestały. Po 1,5 roku zaczął zbyt często mrugać i znów zapadła ta sama diagnoza: "tik nerwowy". Niestety chwilę później z prawego oczka poleciała ropa na tyle, że Vova przestał nim mrugać. Kolejna otrzymana diagnoza: zapalenie spojówek... Znów leczenie, tabletki, kropli do oczu... Następny objaw naprawdę bardzo nas przeraził! Przechylona główka i brak koordynacji! Nie było wątpliwości: dzieje się coś strasznego. Vovka został hospitalizowany w trybie pilnym. Kiedy usłyszeliśmy, co tak naprawdę było powodem wszystkich naszych koszmarów, poczuliśmy, jak ziemia ucieka nam spod nóg. Rozlany glejak pnia mózgu... Operacja niemożliwa! Przez kilka dni trwała nasza rozpacz. Płacz i brak siły i pomysłu. Co robić w takiej sytuacji... Jeszcze 3 tygodnie temu nasz synek bawił się z innymi dziećmi jakby nigdy nic. A dzisiaj wiemy, że możemy go stracić w każdej chwili... Czekanie nie grało na jego korzyść, zaczęliśmy szukać ratunku dosłownie na całym świecie. Konsultacje, badania, polecani specjaliści. Wraz z walką były również koszty, koszty i jeszcze raz koszty... Pozbyliśmy się już wtedy oszczędności. Gdy traciliśmy nadzieje, pojawiło się światełko w tunelu. Okazało się, że ratunek jednak istnieje! Znaleźliśmy klinikę w Turcji. Vovka zaczął brać tabletki, które wstrzymują wzrost nowotworu. Mimo tego nie mamy zbyt dużo czasu. Stan Vovki pogarsza się codziennie. Guz rośnie, ucisk zaburza koordynację i mówienie. Nasz syn ma problem z wymówieniem nie tylko słów, ale i liter. Jego twarz się zniekształca, a prawe oko nadal się nie zamyka, przez co synek non stop łapie infekcję. Jest osłabiony, dużo je, ale nie nabiera wagi... Boję się o niego. Nie wiem, ile mamy czasu. Mózg — to centralny komputer, który kieruje wszystkimi organami i systemami w jego ciele. Jak odmówi posłuszeństwa, stanie się najgorsze... To nie może się wydarzyć! Vovka ma dopiero 5 lat i bardzo chce żyć! Błagam, pomóżcie uratować naszego synka! Mama