By móc żyć, funkcjonować... po prostu słyszeć❗️
Dziękujemy za odzew dobrych serc! Chcielibyśmy powiedzieć, że dla naszej rodziny to już koniec zmagań. Chcielibyśmy, ale znów pojawiły się przeszkody. Moja historia: Jestem już dorosły. Nie mam wygórowanych oczekiwań, ani pragnień. Mam tylko jedno marzenie – słyszeć. Tak bardzo chciałbym być w pełni samodzielny. Wielokrotnie, wychodząc z domu, czuję lęk, ponieważ nie wiem, czy będę w stanie zareagować w niebezpiecznej dla mnie sytuacji. Wiem natomiast, że na razie niczego nie usłyszę i to znacznie obniża moje szanse ! Każdego dnia budzę się z tą samą myślą – chcę słyszeć. Od urodzenia bowiem zmagam się z niedosłuchem, który tak bardzo utrudnia mi codzienność! Mimo że przeszedłem wiele operacji i reoperacji, problem ze słuchem wciąż powraca. Muszę korzystać z aparatów słuchowych. Sytuację komplikuje fakt, że bardzo często mam wydzieliny ropne z uszu, które po prostu je zalewają! Aparaty się psują i muszę korzystać z zastępczych, które są słabej jakości... Codziennie mogę liczyć na wsparcie mojej cudownej mamy, jednak i ona nie jest w stanie pomóc mi całkowicie. Dlatego postanowiłem znów poprosić Was o pomoc w zakupie wodoodpornych aparatów słuchowych, które są dla mnie jedyną szansą i pokrycie kosztów rekonstrukcji stomatologicznej. Mam dużo słabszych dni, kocham tylko te dobre... Tych lepszych jest jednak bardzo mało w mym życiu. Jeżdżę z moją mamą do specjalistów, takich jak psychiatra i otolaryngolodzy. Chcę być jak moi rówieśnicy. Chcę i pragnę żyć jak każdy z nas! Bez Was, moje marzenie o samodzielności będzie ciągle poza moim zasięgiem. Bardzo proszę, pomóż mi! Wiktor ➡️ licytacje dla Wiktora