Poparzeniu uległo 50% jego ciała❗️Jeśli możesz, wesprzyj walkę o sprawność❗️

Piotrek przyszedł na świat z wodogłowiem i wrodzonym porażeniem lewej strony ciała. Już jako noworodek przeszedł operację – wszczepiono mu zastawkę komorowo-otrzewnową. Dziś jego życie naznaczone jest bólem i trudnościami, ale mimo to dzielnie walczy każdego dnia.

Gdy miał cztery lata, doszło do tragicznego wypadku. W skromnych warunkach, w których wtedy mieszkaliśmy, Piotrek biegał z bratem i nieszczęśliwie oparzył się wrzątkiem. Poparzenia sięgnęły 50% jego ciała! 

Teraz najbardziej pilną potrzebą jest operacja plastyczna, ponieważ na nodze Piotrka pojawiły się przykurcze, a te z kolei uniemożliwiają mu ćwiczenia i rehabilitację. Bez tej operacji jego sprawność będzie się tylko pogarszać. Szukamy kliniki, która podejmie się leczenia w ramach NFZ, ale wiemy, że czeka nas długa walka o miejsce i środki na rehabilitację po operacji. A ta będzie kosztowna i niezbędna, by Piotrek mógł normalnie funkcjonować.

Mimo trudności Piotrek nie poddaje się. Radzi sobie najlepiej, jak potrafi, używając głównie prawej ręki. Ale samodzielne zawiązanie butów, zapięcie koszuli czy podciągnięcie spodni to dla niego wyzwania, które pokonuje każdego dnia. Niestety, rehabilitacja jest jego jedyną szansą na sprawność.

Na domiar złego nasza sytuacja rodzinna jeszcze bardziej się skomplikowała – ja podupadam na zdrowiu i przez to nasze siły i możliwości są na wyczerpaniu. Dlatego błagam o wsparcie. Każda złotówka przybliża nas do celu – rehabilitacji, która pozwoli Piotrkowi walczyć o lepszą przyszłość. Jeśli możecie pomóc, prosimy – każda wpłata, każde udostępnienie to krok w stronę zdrowia i samodzielności.

Mama Piotrka