Nie pozwól, by choroba obdarła z godności. Pomóż!
Choroby nie odpuszczają. Niestety nie wiem już, co to znaczy być zdrowym człowiekiem. Chore serce, cukrzyca, zaawansowana miażdżyca – to wszystko doprowadziło mnie do dnia, w którym konieczna okazała się amputacja nogi powyżej kolana. Od tego momentu jestem zdany na pomoc innych osób. Poruszam się na wózku inwalidzkim w domu jednorodzinnym i jeśli chcę wyjść z domu, muszę pokonać kilkanaście stopni schodowych. Choroba uniemożliwiła mi samodzielną egzystencję, dlatego zdecydowałem się prosić o pomoc. Chciałbym znów móc być niezależnym człowiekiem... Marzę o zakupie protezy, a także platformy schodowej. Niestety ze skromnej emerytury nie jestem w stanie sobie na to pozwolić. Dodatkowo moja żona zmaga się z chorobą nowotworową... Nie jest nam łatwo, dlatego bardzo proszę o wsparcie! Jan