"Dziadku, wróć do nas, czekamy na Ciebie..." – trwa walka o zdrowie Wieśka!
„Zwykły” dzień pracy, jakich były setki i nagle upadek z niewyjaśnionych przyczyn… Tamtego dnia tata spadł z dużej wysokości – wypadek spowodował ciężkie obrażenia ciała i rdzenia kręgowego. Ten dzień był tragiczny zarówno dla niego, jak i dla nas -– całej jego rodziny. Od tamtej pory codziennie walczymy o zdrowie taty! Natychmiast po wypadku tata został helikopterem przetransportowany do szpitala. Jeszcze tego samego dnia przeszedł bardzo poważną operację ratującą jego życie. Nie wiedzieliśmy, co dalej będzie. Wiedzieliśmy tylko, że jego stan jest bardzo poważny. Mogliśmy tylko czekać i modlić się, by lekarzom udało się go uratować. Niestety wypadek pozostawił brutalne skutki – tata nie porusza się samodzielnie, potrzebuje pomocy respiratora, wymaga naszej opieki… Po kilku miesiącach pojawiło się jednak światełko w tunelu. Nadzieję daje rehabilitacja. Długa i bardzo droga rehabilitacja. Tylko żmudne i regularne zajęcia ze specjalistami są w stanie sprawić, że tata znów stanie na nogi. Całą rodziną walczymy o powrót taty do zdrowia. Udało nam się zorganizować pobyt na specjalistycznym turnusie rehabilitacyjnym. Udało nam się opłacić również pierwszą część z własnej kieszeni... Niestety dalsze leczenie znacznie przekracza już nasz możliwości, a tata nie może przecież przerwać leczenia. Tylko zajęcia ze specjalistami, odpowiednia ćwiczenia i leczenie dają szanse na lepsze jutro. Wierzymy, że z Waszą pomocą tata dokończy leczenie na turnusie rehabilitacyjnym. Jesteśmy przekonani, że przed nim lepsze dni, że jeszcze kiedyś stanie na nogi… Błagamy, pomóżcie nam w walce o jego zdrowie! Rodzina Wieśka