
Ignacy Rapacz, 4 latka
Kiedy umiera ktoś bliski, brakuje słów, kiedy umiera dziecko - brakuje ich tym bardziej...
Wierzyliśmy, że historia Ignasia skończy się słowami "i żył długo i szczęśliwie..." Niestety stało się inaczej.
Sztab najlepszych na świecie lekarzy robił wszystko, by uratować życie chłopca. Ignaś w październiku 2021 roku poleciał do USA na operację. Wydawało się, że wszystko będzie dobrze. Niestety potem zaczęła się dramatyczna walka, gdyż naprawione serce Ignasia potrzebowało czasu, by samodzielnie pracować po takich wielkich zmianach... OIOM, kolejne cewnikowanie, operacja zastawki... Kolejna operacja. Pogorszenie stanu mimo najlepszej opieki... Zatrzymanie akcji serca w trakcie próby rozintubowania. Krwotok wewnętrzny. Pilna operacja...
Kiedy w styczniu przeczytaliśmy, że Ignaś jest w stanie krytycznym - 2 tygodnie wcześniej skończył dopiero 4 latka - nie pozostało nam nic, tylko się modlić...
Jego serce przestało bić 27 stycznia, po 4 trudnych miesiącach na OIOM-ie... Odszedł tam, gdzie nie ma już bólu, szpitala, cierpienia... Odpocząć po bardzo trudnej walce.
Wlał tak wiele miłości w serca swoich bliskich, połączył tak wiele ludzkich serc... Nauczył miłości, pokory, cierpliwości, wytrwałości, radości z małych rzeczy...
Rodzicom Ignasia, rodzeństwu, jego bliskim i rodzinie składamy najszczersze kondolencje z powodu ich straty.
Do zobaczenia w niebie, mały wojowniku [*]
Darowizna przekazana na zbiórkę ratująca życie operacja serca w Boston Children’s Hospital
- Wpłata anonimowa20 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę serce za serce
- Anna Radon30 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Licytacje- Ignaś
- Agnieszka Śliwińska15 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Licytacje- Ignaś
70 złDarowizna przekazana na zbiórkę ratująca życie operacja serca w Boston Children’s Hospital
- Alicja Zembol40 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Licytacje- Ignaś