
Tylko najdroższy lek świata uratuje Michasia❗️
Cel zbiórki: Terapia genowa, leczenie i rehabilitacja, loty i pobyt
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
16 Stałych Pomagaczy
Dołącz- Tomajwspiera już 6 miesięcy
- Anonimowy Pomagaczwspiera już 5 miesięcy
- Żuk Osaczonywspiera już 5 miesięcy
Cel zbiórki: Terapia genowa, leczenie i rehabilitacja, loty i pobyt
Aktualizacje
💚 Mamy to, mamy upragnione 100%! Dziękujemy za wszystko! 💚
Choć wciąż nie możemy w to uwierzyć... Ale tak! To się naprawdę dzieje – na zbiórce Misia zabłysło zielone 100%! Po ponad 2 latach wspólnej walki możemy odetchnąć z ulgą. Zebraliśmy całą kwotę – Misiu przyjmie terapię genową!
Nie wiem, jak się dziękuję za coś takiego. Bo zwykłe "dziękuję" dziś nie wystarczy.
To wszystko wydarzyło się dzięki Wam – Waszemu zaangażowaniu, determinacji i wierze, że razem możemy dokonać niemożliwego. Dzięki Wam Michaś dostał szansę, na którą każde dziecko zasługuje – szansę na zdrowie, na życie, na przyszłość.
Chciałabym w tym miejscu podziękować każdemu z Was z osobna. Każdy, kto dołożył swoją cegiełkę, kto poświęcił swój czas, przekazał podatek, fanty na licytacje, choćby przysłowiową złotówkę, stał się częścią armii Misia.
Były dni kiedy bałam się otworzyć oczy i noce, kiedy czułam, że już nie mam siły...
Ale dzięki Wam nigdy nie zwątpiłam w to, że zostaliśmy z tym sami. Czułam, że po drugiej stronie ekranu są przyjaciele, których może nigdy nie spotkam, ale którzy stali się częścią naszej historii, naszego życia. I to właśnie ta świadomość dawała mi siłę i nadzieję każdego dnia.

Połączyło nas coś wielkiego – chęć ocalenia życia mojego synka. Pokazaliście, że dobro naprawdę istnieje, że potrafi przekraczać granice. Za to jestem Wam niesamowicie wdzięczna!
Patrzę na zielony pasek i łzy same płyną – z ulgi, wdzięczności, z ogromu dobra, który nas spotkał. Dziękuję, dziękuję, dziękuję... Będę wciąż to powtarzać! Dziękuję za wszystko! Za to, że daliście nadzieję i za to, że nauczyliście mnie, że nawet w największym strachu i ciemności można spotkać ludzi, którzy niosą światło.
Agata – mama Michasia
*zbiórka będzie aktywna jeszcze do końca roku ze względu na trwające akcje i nierozliczone wydarzenia
WAŻNE❗️Proszę, ratujcie mojego synka❗️Po raz ostatni BŁAGAM o pomoc – przed nami ostatnia prosta❗️
Jesteśmy już tak blisko celu! To, co jeszcze niedawno wydawało się nierealne, teraz jest niemal w zasięgu ręki. Dzięki Waszej pomocy udało nam dotrwać do tego momentu. Przed nami ostatnia, decydująca prosta! Do zakończenia zbiórki brakuje nam jeszcze 211 tys. zł!
W perspektywie drogi, jaką przeszliśmy i pieniędzy, które uzbieraliśmy, to naprawdę niewiele, a dla nas oznacza to wszystko – życie naszego dziecka i szansę na szczęśliwe dzieciństwo bez bólu i ograniczeń.

Nie śpię po nocach, wciąż myślę, co jeszcze mogę zrobić, by zebrać brakującą kwotę. Każdego dnia, kilka razy dziennie sprawdzam zbiórkę. Czuję, że kończą mi się siły, ale wiem, że jesteśmy już tak blisko... Że damy radę!
To niesamowite, że choć się nie znamy, jesteśmy z różnych części Polski, połączył nas ten sam cel – życie Michałka. Dziś, mam nadzieję, że już po raz ostatni, proszę Was o pełną mobilizację, o ostatnie wpłaty, o ostatnią nadzieję...
Proszę, roześlijcie tę wiadomość do swoich przyjaciół, rodziny. Błagam, by każdy, kto może dziś przekazać na zbiórkę Misia choćby 1 złotówkę, nie wahał się. Ona naprawdę ratuje życie mojego synka!
Czy dziś jest właśnie ten dzień? Dzień, w którym zobaczymy na zbiórce 100%?
Agata – mama Michasia
🚨 KRYTYCZNIE PILNE 🚨 Gdyby każdy z Was wpłacił 2.50 zł, już dziś mielibyśmy 100%❗️2.50 zł = życie Michasia❗️
29 października 2019 roku – ten dzień zapamiętam na zawsze... Dzień, do którego wracam tak często myślami. Najpiękniejszy i wyjątkowy...
Sześć lat temu świat zatrzymał się na chwilę. W moich ramionach pojawiły się dwa maleńkie cuda – Michaś i Marcel. Dwa serduszka, które od pierwszego dnia biły dla siebie nawzajem.
Pamiętam ten dzień dokładnie – podwójna radość, podwójna miłość, podwójne szczęście. Nigdy nie przypuszczałam, że los tak okrutnie potraktuje Michasia – małe, bezbronne dziecko, które w niczym nie zawiniło, a jak się później okazało przyszło na świat z wyrokiem.
Dziś chłopcy świętują razem, ale w moim sercu oprócz radości mieszka też strach. Bo jak długo będzie nam dane spędzać urodziny razem? Czy za rok Michaś będzie jeszcze w stanie podejść do urodzinowego stołu? Czy w kolejnych latach zdmuchnie świeczkę, czy nie będzie już w stanie nawet sam oddychać...

Mój Boże... Za nami tyle lat walki, walki o każdy dzień, o każdy krok, o każdą złotówkę. Zbliżamy się do mety powoli, bo nie mamy już sił. Tak po prostu po ludzku, czasami czuję, że nie dam już rady. Ale potem pojawia się gdzieś we mnie głęboko schowana siła i matczyna troska – przecież nie mogę się teraz poddać!
Zebraliśmy już PRAWIE wszystko. Prawie... Brakuje 5% – nieco ponad 700 tys. złotych. To najtrudniejszy moment, ten ostatni etap, gdy człowiek jest już tak blisko, a jednak serce pęka ze strachu, że nie zdąży.
Tak bardzo się tego boję... Nie mogę się z tym pogodzić. Dziś na urodziny pragnę dla moich chłopców jednego – zdrowia. Zdrowia, którego tak często sobie życzymy, a którego tak bardzo brakuje Michasiowi...
Kochani, chcę w tym dniu prosić Was raz jeszcze o wsparcie zbiórki Michasia. Czy uda się nam dziś podarować największy prezent i zakończyć zbiórkę? Zbiórkę wsparło już ponad 290 tys. osób – gdyby każdy z Was wpłacił 2.50 zł, już dziś moglibyśmy świętować 100%! To byłby najpiękniejszy prezent, o jakim możemy marzyć – szansa na życie!
Agata – mama Michasia i Marcelka
Opis zbiórki
Bliźnięta, chłopcy – Michaś i Marcel. Moi ukochani, niespełna 4-letni synkowie. Przed jednym z nich długie i szczęśliwe życie. Drugi nie dożyje dorosłości, będzie powoli umierał – ten proces już się zaczął… Michaś ma Dystrofię Mięśniową Duchenne’a. Wyrok.
Przynajmniej do niedawna. Teraz w USA został zatwierdzony nowy lek, terapia genowa, nadzieja dla tysięcy chorych! Jednak dla większości ludzi poza zasięgiem! Koszt – ok. 16 MILIONÓW ZŁOTYCH. Dla jednego dziecka… Na razie podawana jest chłopcom między 4 a 6 rokiem życia. Chłopcom – bo chorują tylko chłopcy…

Mamy więc dwa lata, by zebrać tak gigantyczną kwotę i dać synkowi szansę na dłuższe życie, na sprawność, na zatrzymanie śmiertelnej choroby! By Michaś mógł dorastać z Marcelkiem, by w dorosłym życiu mogli być dla siebie wsparciem. By nie umarł, zanim tak naprawdę zacznie żyć…
Wiem, że walczymy o cud. Co byłaby jednak ze mnie za matka, gdybym nawet nie spróbowała? Teraz gdy medycyna daje nadzieję, której jeszcze niedawno nie było, muszę zrobić wszystko, by dać szansę Misiowi! Bym mogła spojrzeć mu w oczy i powiedzieć, że mama zrobiła wszystko, co w jej mocy…
O chorobie rodzicie dowiadują się ok. 3 roku życia dziecka, gdy zauważają, że nie ma tyle sił, co rówieśnicy. Zaczyna się szukanie, badania i potem jest szok… My przeżyliśmy go znacznie wcześniej, gdy chłopcy mieli pół roku…

Jak większość bliźniąt, są wcześniakami. Michaś urodził się ze zniekształconą czaszką. Szukaliśmy sposobów, by ją zrekonstruować. Do tego potrzebne było badanie tomografem. Przed badaniem standardowy komplet badań krwi. I one pokazały nam, że coś jest nie tak… Dalsze poszukiwania sprawiły, że usłyszeliśmy wyrok. Michać ma zanik mięśni…
Zapytałam, czy to SMA – jedyna choroba związana z umieraniem mięśni, którą wtedy znałam. “To nie SMA, ale coś tak samo okrutnego. Michał ma dystrofię mięśniową Duchenne’a” – usłyszeliśmy. Zaczynamy czytać o chorobie, o rokowaniach. Nic już nie jest takie same…
Odtąd odczuwam paniczny strach o życie Michasia. Gdy tylko złapie infekcję, ma problemy z oddychaniem, myślę, że umiera na moich oczach… Nie jesteśmy w stanie pogodzić się z chorobą, z powolnym, nieuchronnym umieraniem!

Dziś, gdy chłopcy mają 4 latka, już widać różnicę w ich rozwoju. Michaś nie biega jak jego brat. Żeby wejść po schodach, potrzebuje pomocy. Ma mniej siły i traci je każdego dnia.
"Chorzy najczęściej przestają chodzić w wieku około 12 lat, umierają przed ukończeniem 20 roku życia. Zgon następuje zazwyczaj z powodu zaburzeń oddychania, które pojawiają się ze względu na osłabienie mięśni oddechowych bądź z powodu zaburzeń krążenia."
Znam opis choroby na pamięć. W żadnej chwili nie opuszcza mnie myśl, co będzie jutro. Gdy chłopcy oglądają bajki, bawią się, spierają – jak dzieci – ja widzę przyszłość. Widzę Michałka przypiętego do wszystkich urządzeń, dzięki którym oddycha, je, żyje. Wychudzone, powykręcane, bezwładne ciało. I świadome oczy, pełne cierpienia, w których gaśnie życie... A obok zdrowego Marcelka. Michaś mógłby być taki sam. Gdybyśmy zdążyli podać mu lek...

Dlatego dzisiaj staję przed Wami z błaganiem o pomoc dla Michasia, by nie umierał! By nie cierpiał… By żył tak, jak jego brat bliźniak! Choć w części… Walczymy o cud i musimy w niego wierzyć. Tylko to nam pozostało…
Dziękujemy za każde wsparcie. Za każdą cegiełkę pomocy…
Agata, mama Misia i Marcelka

➡️ Strona na FB: Jestem Misiek i walczę o cud
➡️ Instagram: misiu_kontra_dmd
➡️ Licytacje w UK dla Michasia
➡️ Licytacje w Niemczech dla Michasia
➡️ Wspieraj Michała poprzez udział w organizowanych warsztatach z tworzenia świec!
➡️ Rowerem przez Polskę – jestem Misiek i walczę o cud!

➡️ telewizjagorzow.pl – Pomóż małemu Michasiowi ze Słubic w walce o życie!
➡️ rzeszowskieinfo.pl – „Mój synek umiera…”. Trwa zbiórka na najdroższy lek świata!
➡️ dziennikwschodni.pl - 16 mln złotych. Tyle kosztuje życie Michałka
➡️ TVP3 – Trwa zbiórka dla 5-letniego Michała ze Słubic. Chłopiec zmaga się z groźną chorobą genetyczną
➡️ TVP3 Gorzów Wielkopolski - 02.06.2025
➡️ TVP3 Gorzów Wielkopolski - 17.07.2025
➡️ Na Horyzoncie – HORYZONT TV
➡️ gorzow.tvp.pl – Każdy może pomóc. Mały Michał potrzebuje 16 milionów złotych na terapię
➡️ slubice24.pl – Michał Bień walczy ze straszliwą chorobą i potrzebuje naszego wsparcia. Kto pomoże?
➡️ gorzow.tvp.pl - Piłkarze zagrali w meczu niepodległościowo-charytatywnym dla chorego Michałka
- Andzelika100 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Licytacje dla Miśka
- Marlena D.X zł
❤️❤️❤️
- Zdrówka życze5 zł
- Anonimowy Pomagacz1 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Licytacje dla Miśka
- Wpłata anonimowa50 zł







