Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Krzyś Zawada
Zobacz rezultat zbiórki
Krzyś Zawada , 5 lat

Dosięgnąć marzenia o sprawności

Kochani Darczyńcy,  moje oczy po raz kolejny wypełniły się łzami. Teraz są to jednak łzy wzruszenia! Dzięki Wam - ponad 200 osobom o wielkich sercach wciąż mamy nadzieję, że nadejdzie dla nas lepsze jutro! Pieniądze, które udało się zebrać w całości przeznaczone zostaną na rehabilitację Krzysia, która każdego dnia przynosi niesamowite efekty. To dzięki Wam Krzyś krok po kroku dąży do sprawności! Nie mam słów, żeby wyrazić moją wdzięczność! Z serca dziękuję! Anna - mama

8 476,00 zł ( 102,14% )
Udało się!
Natalka Jędrzejczak
Zobacz rezultat zbiórki
Natalka Jędrzejczak , 9 lat

PILNE❗️ Dramatyczna walka z SMA!

Kochani, Otrzymaliśmy kilka dni temu bardzo złą informację. Okazało się, że terapia genowa może być podawana w Polsce jedynie dzieciom, które ważą nie więcej niż 13,5 kg.  Dla Natalki taka waga to w tym momencie brak możliwości podania leku. Ta sytuacja powoduje, że musimy usunąć zielony pasek i zmienić cel  zbiórki na ogólne leczenie i rehabilitację. Liczymy, że wkrótce ta sytuacja się zmieni, a Natalka otrzyma swoją szansę.  Będziemy Was informować!

1 120 250 zł
Jaś Turczyn
Zobacz rezultat zbiórki
Jaś Turczyn , 9 lat

Trudną codzienność zmienić w piękną bajkę... Pomóż Jasiowi!

Kochani Darczyńcy, niestety nie udało się uzbierać potrzebnej na zakup platformy rehabilitacyjnej, jednak nie możemy się poddać, złożyć broni. Na szali leży przyszłość naszego dziecka!  Pieniądze, które udało się zebrać podczas poprzedniej zbiórki zasiliły subkonto Jasia w fundacji Wcześniak Rodzice - Rodzicom i pozwoliły opłacić rehabilitację oraz zakup środków medycznych.  Z całego serca dziękujemy za okazane nam wielkie serca!  Mama Jasia, Aleksandra

2 516,00 zł ( 9,46% )
Maja Żaczek
Zobacz rezultat zbiórki
Maja Żaczek , 15 lat

Bolesne przykurcze oddalają Maję od sprawności. Prosimy, pomóż!

Kochani, 12 września Maja przeszła zabieg fibrotomii, czyli rozluźnienia spastycznych mięśni przez nacięcie. Najbardziej obawialiśmy się ogromnego bólu po, ale nie jest tak strasznie. Maja jest na środkach przeciwbólowych, nóżki są obolałe, ale radzimy sobie. Teraz rany muszą się zagoić, więc Maja nie może obciążać stóp – czekają nas  2 tygodnie na wózku. A po miesiącu intensywna rehabilitacja. Teraz spokojnie czekamy pełni nadziei na większą sprawność i samodzielność naszej Gwiazdeczki. Jeszcze raz serdecznie Wam dziękujemy! 💚

14 011,00 zł ( 111,61% )
Udało się!
Antoś Trębiński
Zobacz rezultat zbiórki
Antoś Trębiński , 6 lat

PILNE❗️Antoś walczy o życie ❣️ Tylko operacja serca powstrzyma jego śmierć...

Kochani, Udało się! Łzy wzruszenia płyną po policzkach, bo na nasz oczach dokonał się cud - CUD ŻYCIA!  Malutki Antoś dzięki Wam dostał szansę na to, by jego serce mogło dalej bić! Ale od początku... 2 kwietnia 2019 roku po raz pierwszy rozmawialiśmy przez telefon z rodzicami Antosia… Ich synek miał 10 miesięcy. Sytuacja była dramatyczna… Antoś umierał na naszych oczach. Lekarze kazali się żegnać. Dla dziecka można zrobić wszystko, pożegnać się na zawsze – tego jednego nie można zrobić… Dziś tamte chwile wydają się tylko koszmarem, który nie miał miejsca… Wtedy trwały i były realne. Strach, niepewność jutra… Ale i nadzieja - profesor Hanley ze szpitala w Stanford w USA, specjalista od beznadziejnych przypadków, podjął się operacji Antosia. Uratował wiele serc, wiele małych żyć, którym gdzie indziej nie dawano szansy… Dzisiaj możemy przekazać Wam najwspanialsze na świecie wieści: Antoś jest wśród nich. Operacja serca skończyła się sukcesem! Antoś będzie żyć! Jedno, malutkie chore serce poruszyło tysiące innych serc… To dzięki Waszej pomocy Antoś poleciał do USA. W sierpniu 2019 roku odbyła się pierwsza bitwa o życie Atosia. Wtedy okazało się, że w skali trudności wady serca, gdzie 1 to choroba łatwa do wyleczenia, a 10 to skrajnie trudna, Antoś jest niestety dziesiątką… Antoś wrócił do domu po cewnikowaniu i operacji naprawczej. Po pół roku miał wrócić do USA stoczyć ostateczną bitwę o życie. Uratować naszego wojownika mogła tylko pełna korekta serca. Po raz drugi nie zawiedliście – bystre spojrzenie Antosia, jego rozbrajający uśmiech, jego wola i radość życia podbiły tysiące serc… W sierpniu Antoś skończył 2 latka i poleciał po nowe życie do USA. Poleciał po ostateczną odpowiedź, co dalej… Trzymaliśmy mocno kciuki, szturmowaliśmy niebo modlitwami. I udało się! Okazało się, że Antoś jest w lepszym stanie niż profesor Hanley się spodziewał. Tętnice urosły. Profesor przedstawił rodzicom plan operacji: konieczna rekonstrukcja lewej tętnicy, powiększenie jej i sprawdzenie ciśnienia w płucach. Kolejnym krokiem próba udrożnienia pozostałych kanalików w lewym płucu (tak, aby mogło przyjąć jak najwięcej krwi), jeśli to się uda, a same płuca będą pracowały minimum w 60%, to wtedy pełna korekta serca. 27 sierpnia przyszły do nas wieści, na które tak bardzo czekaliśmy... Udało się! Mamy korektę wady serca!!! - napisali rodzice Antosia. Płacz i łzy wzruszenia przy profesorze lały się strumieniami, ponieważ to, co wydawało się nierealne, spełniło się. Antoś ma saturacje 100%! Boże, kochane Anioły, 100% saturacji!! Czy wy w to wierzycie? Uszczypnijcie nas, bo cały czas nam jest trudno w to uwierzyć. Po tym co Antos przeszedł! Po tym ile razy słyszeliśmy, że nie ma dla niego szans… Udało się! Nasz synek ma zdrowe serduszko! Antoś ma usta w takim samym kolorze jak każdy z nas… Ma różowe paluszki… Zniknął siny kolor, kolor śmierci… Zamiast niego są barwy życia. Data 26 sierpnia już na zawsze zapisze się w naszym kalendarzu jako dzień, kiedy Antoś narodził się na nowo. Kochani, dziękujemy Wam z całego serca za ten cud, cud życia… 2 zbiórki Antosia na Siepomaga wsparło ponad 110 tysięcy osób. To dzięki Waszym wspaniałym sercom serce tego malutkiego chłopca bije. To dzięki Wam możemy dopisać najwspanialsze zakończenie „i żył długo i szczęśliwie”. Dziękujemy za pomoc, za udostępnienia, za modlitwy i moc dobrych myśli. Tak samo dziękują Wam rodzice Antosia: Szliście z nami ramię w ramię, walcząc razem z przeciwnościami. Pomogliście nam, aby nasz synek znalazł się w najlepszym miejscu na świecie, w którym ręce profesora Hanleya, najlepsze ręce świata zoperowały jego serduszko. Dzięki Wam nasz synek żyje, a jego serce bije zdrowym rytmem. Do końca życia będziemy Wam za to dziękować! Nieście pomoc dalej... Nie poprzestawajcie, bo jesteście w tym cudowni!   

2 128 416,00 zł ( 101,04% )
Udało się!
Małgorzata Stasz
Zobacz rezultat zbiórki
Małgorzata Stasz , 62 lata

Wolność we własnym domu - tylko i aż tyle...

Wolność we własnym domu - tylko i aż tyle...  Marzenia się spełnia, jeśli można liczyć na pomoc dobrych ludzi! Dziękuję! Powtarzam to każdego dnia, choć codziennie mam wrażenie, że to zbyt mało... A jednak dzięki Wam i pomocy niezależnej od internetu udało mi się zrealizować cel, o którym marzyłam od dawna.  To dla mnie jak najlepszy prezent. Mieszkanie zostało wyremontowane, a podnośnik sufitowy, na który zbierałam środki już od kilku tygodni ułatwia mi poruszanie się po domu i codzienne funkcjonowanie.  Dziękuję za dobro, które mi podarowaliście! Mam nadzieję, że wróci do Was ze zdwojoną siłą! 

3 235,00 zł ( 7,75% )
Jolanta Grobelna
Zobacz rezultat zbiórki
Jolanta Grobelna , 70 lat

Powoli tracę wzrok, ale jest szansa na ratunek – proszę, pomóż mi...

Kochani, chciałabym serdecznie podziękować rodzinie, znajomym i wszystkim Darczyńcom za wsparcie finansowe oraz udostępnianie zbiórki na rzecz ratowania mojego wzroku. Jestem już po serii zastrzyków do oka prawego i dwóch operacjach oka lewego  wiktektriomia z podaniem oleju silikonowego). Jest ogromne światło w tunelu, że pozostanę samodzielną, niezależną od pomocy w funkcjonowaniu dnia codziennego i że mój wzrok będzie moim przewodnikiem, a nie tylko słuch i dotyk. Moja największa miłość i przyjaciel Kocurek będzie miał właścicielkę, która zawsze będzie wiedziała gdzie jest. Ale jak każda historia ma różne zakończenie- moja nie kończy się happy endem.... Leczenie okazuje się długoterminowe i bardzo kosztowne. Zgodnie z zaleceniem lekarzy - neowaskularyzacja w przebiegu wysokiej krótkowzroczności obu oczu wymaga długofalowego leczenia zastrzykami ANTY- VEGF oka prawego i lewego. Niestety w moim przypadku przy tej wadzie wzroku i dużym zwyrodnieniu siatkówki zastrzyki nie są refundowane przez NFZ. Jestem zmuszona ponownie bardzo Was prosić o dalsze wsparcie i pomoc w nierównej walce, a bez Was wiem, że to się nie uda.    Jolanta 

12 826,00 zł ( 100,46% )
Udało się!
Wojciech Papiernik
Zobacz rezultat zbiórki
Wojciech Papiernik , 55 lat

Nasze najstraszniejsze obawy stały się rzeczywistością! Ratujemy naszego tatę!

O życie i sprawność taty walczymy każdego dnia nieustannie od kilku miesięcy. W tej naszej walce były już momenty zwątpienia, rozgoryczenia i buntu, ale dzięki Wam, kochani darczyńcy, pojawił się także moment radości i rozgrzewającej serce nadziei! Poprzednia zbiórka umożliwiła uczestnictwo naszego taty w turnusie rehabilitacyjnym w specjalistycznym ośrodku! Każdego dnia obserwujemy ogromne postępy! W ośrodku usunięto tacie rurkę tracheostomijną, dzięki czemu może sam jeść, a wypowiadane przez niego słowa są coraz bardziej wyraźne! Wiemy, że nie udało by się to bez Waszej pomocy. Ze łzami w oczach i sercami wypełnionymi wzruszeniem DZIĘKUJEMY! Wiktor, Ola i Daria, dzieci Wojtka

101 981,00 zł ( 102,22% )
Udało się!
Anna Nowak
Zobacz rezultat zbiórki
Anna Nowak , 13 lat

Ania musi przejść pilną operację – inaczej straci wzrok... Pomocy!

Kochani,  śpieszymy Was poinformować, że Ania jest już po operacji! Główka Ani została poszerzona do przodu o 1,5 cm, zyskaliśmy tym samym miejsce dla oczek i móżdżku. Ubytki kostne zostały wypełnione własną kością Ani.  Już kilka dni po operacji opuchlizna zaczęła pięknie schodzić, cięcie na główce jest już prawie wygojone, nic nie boli, a Ania w końcu patrzy na obydwa oczka, co dla Ani jest ogromnym komfortem. Energia ją rozpiera i humor dopisuje! Wszystko to było możliwe dzięki Wam – jeszcze raz z całego serca dziękujemy! 💚 Ania z mamą

279 381,00 zł ( 109,96% )
Udało się!