Pomóż mi uwolnić się od bólu... Tylko operacja może zmienić moje życie!
Moje problemy zdrowotne zaczęły się w chwili narodzin. Przyszłam na świat z ciężką wadą układu nerwowego – przepukliną oponowo- rdzeniową. Z tego powodu już w pierwszej dobie życia musiałam przejść operację. Niestety, kolejne lata wcale nie były dla mnie lepsze… Gdy skończyłam 5 lat, zdiagnozowano u mnie stopy końsko-szpotawe. Rok później musiałam przebyć następną operację – tym razem stóp. Dzieciństwo wspominam, jako czas spędzony w szpitalach. Nie mogłam żyć, jak moi rówieśnicy, wciąż pojawiały się kolejne problemy. W dalszych latach wciąż byłam pod opieką lekarzy i przeszłam kolejne zabiegi. Miałam nadzieję, że to już koniec, że w końcu będę mogła odetchnąć. Los miał jednak wobec mnie inne plany. Jakiś czas temu zaczęłam cierpieć na silne bóle prawej stopy. Konsultacje lekarskie dają jednoznaczne zalecenia – konieczna jest kolejna operacja. Czeka mnie artrodeza korekcyjna stepowo-śródstopna, wydłużenie ścięgien Achillesa oraz korekcja palców stopy. Każdego dnia ból ogranicza moje możliwości poruszania się. Boję się, co będzie dalej. Operację muszę przejść jak najszybciej, ze względu na postępujące schorzenie. Niestety, zanim doczekam wyznaczonego terminu, zakres zabiegu może się znacznie zwiększyć. Czas ma tu ogromne znaczenie. Nie jestem w stanie sama zgromadzić środków potrzebnych na operację i konieczną rehabilitację. Wiem, że proszę o wiele. Ale nie mam wyboru. Tylko z pomocą ludzi o wielkich sercach mam szansę zawalczyć o swoje zdrowie. Aldona