Staś od pierwszych chwil walczy o sprawność... Pomożesz?
Dziękujemy Wam za całe dotychczasowe dobro, które nam okazaliście. Dzięki Waszemu wsparciu mogliśmy podarować Stasiowi wsparcie specjalistów. Niestety, nasz synek wciąż mierzy się z problemami zdrowotnymi, więc po raz kolejny musimy zwrócić się do Was z prośbą o pomoc... Nasza historia: Staś w okresie okołoporodowym doznał wylewu do lewej komory mózgu. To właśnie wtedy zaczął się nasz zły sen... Boimy się o naszego syna. Boję się o jego zdrowie, sprawność, o to, czy kiedykolwiek będzie samodzielny. Przeraża nas, że to, co przeszedł na samym początku, będzie, jak cień, towarzyszyć mu do końca życia... Choroby i niepełnosprawności Stasia nie zmyły jednak uśmiechu z jego twarzy. Jest silnym chłopcem, przez co mam ogromną nadzieję, że pokona chorobę. Głęboko wierzymy, że z naszą pomocą wypracuje szansę na normalne, cudowne życie, na które tak bardzo zasługuje. Staś ze względu na mózgowe porażenie dziecięce wymaga specjalistycznej rehabilitacji, przede wszystkim prawej strony ciała. Oprócz tego uczęszcza na terapię integracji sensorycznej, korzysta z pomocy psychologiczno-pedagogicznej, a także logopedycznej. W związku z niepełnosprawnością Staś musi być pod stałą opieką neurologa oraz kardiologa. Nasz synek do swobodnego poruszania potrzebuje ortezy. Niestety, dzieci w tym wieku bardzo szybko rosną, co sprawia, że niezbędny jest zakup nowego sprzętu ortopedycznego... Ze względu na uraz ścięgna kciuka w lewej ręce Staś co nie zgina kciuka. Reoperacja się powiodła, jednak, aby wrócić do pełnej sprawności w lewej ręce, musi być intensywnie rehabilitowany. Na ten moment niesprawne są obie rączki. Stała i niezwykle intensywna opieka medyczna, jest jedyną szansą dla mojego syna. Niestety, wiąże się ona z ogromnymi kosztami, których nie jesteśmy w stanie pokryć sami. Dlatego z całego serca prosimy o pomoc dla Stasia... Ola i Kamil, rodzice