Pożar odebrał mi dom❗️POMOCY❗️
Emocji, które towarzyszyły mi tamtej pamiętnej nocy, nie jestem w stanie opisać słowami. Patrzyłem jak cały dobytek mojego życia znika w płomieniach. Jak wszystko, na co ciężko pracowałem, idzie z dymem… Wszystko wydarzyło się w nocy z 14 na 15 października 2024 roku. Położyłem się wieczorem spać. Wcześniej sprawdziłem, czy wszystko jest powyłączane. To był nowy dom, mieszkałem tam z żoną od niedawna. Szczęście w nieszczęściu, tej nocy byłem sam. Około godziny 23 obudził mnie alarm przeciwpożarowy. Przerażony chciałem zabrać, chociaż najważniejsze rzeczy – wtedy zobaczyłem ogień! Zadzwoniłem po pomoc. Strażacy walczyli z żywiołem przez kilka godzin a działania prowadzone były aż do godzin porannych. Na szczęście w zdarzeniu nikomu nic się nie stało. Gdy zagrożenie minęło moim oczom ukazał się najgorszy obraz. Niczego nie udało się uratować. Żywioł doszczętnie zniszczył wszystko, na co tak ciężko pracowałem. Dom miał zaledwie kilka miesięcy… Obecnie znalazłem schronienie u rodziny, jednak moim największym marzeniem i celem na najbliższy czas jest odbudowa domu. Niestety, przez to, że straty są ogromne – koszty, z którymi ponownie przyjdzie mi się zmierzyć, również są wielkie. Dlatego z całego serca proszę o wsparcie! Przemysław