Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
NEVER GIVE UP Muszkieterowie Szpiku
NEVER GIVE UP Muszkieterowie Szpiku

RUBITON - Tańczymy, by POMÓC!

Jesteśmy organozatorem Maratonów ZUMBA – RUBITON – TAŃCZYMY, BY POMÓC! To genialne maratony organizowane w całej Polsce, w wykonaniu niesamowitych Instruktorów z kraju i zagranicy! Ujrzenie ze sceny tylu wspaniałych, uśmiechniętych, roztańczonych Zumbowiczów jest warte włożonej pracy! Atmosfera nie do podrobienia i OGROMNE SERCA otwarte na pomaganie!  ZUMBA JAKO FORMA POMOCY Rubiton to wspaniała okazja do wsparcia dobrej sprawy i pomocy potrzebującym. Wszystkie zebrane środki są przekazywane na prezenty dla dzieci z oddziałów onkologicznych cele charytatywne, co pozwala na realną pomoc osobom w potrzebie. Podczas maratonu WY TAŃCZYCIE - MY JEDZIEMY DO SZPITALA I ROZDAJEMY PREZENTY!  PROFESJONALNI TANCERZE Nasi Instruktorzy to grupa wyjątkowych profesjonalistów, którzy poświęcili swoje życie na rozwijanie swojego talentu i umiejętności tanecznych. ZUMBA - RUBITON - TAŃCZYMY, BY POMÓC! Atmosfera nie do pobrobienia i OGROMNE SERCA otwarte na pomaganie!  Z Waszym wsparciem możemy dokonać niemożliwego.  Wesprzyj naszą zbiórkę i pomóż nam organizować Rubiton. Zbieramy środki na: ➡️ zakup prezentów dla młodych pacjentów onkologicznych ➡️ wynajęcie sali lub terenu pod maraton, nagłośnienie oraz podesty (scena) ➡️ dojazd - organizacja maratonu  ➡️ nocleg dla gości specjalnych - Dyrektorów szpitali, którzy udzielają nam Patronatu Honorowego oraz lekarzy z oddziałów onkologii, którzy otwierają nasz maraton. Bardzo często RUBITON otwierają również nasze dzieci, Wojownicy którzy zwyciężyli z chorobą - dla nas i dla uczestników maratonu są świadectwem że WARTO POMAGAĆ ➡️ koszty poboczne - zakup koszulek z logo RUBITONU pod każdą edycję w różnych miastach w Polsce, np Złota edycja RUBITONu odbyła się w Toruniu i wszyscy tańczyli w złotych koszulkach.  Dlaczego Rubiton? Maraton nosi nazwę RUBITON ku pamięci Rubika Vasyliana naszego podopiecznego Rubik Wasyljan. Nasz Rubik zawsze był pełnym życia chłopcem. Uwielbiał spędzać czas na świeżym powietrzu, jeździć na hulajnodze, rowerze. Uwielbiał basen, wyjazdy nad morze - zawsze był bardzo aktywny i pogodny. Choroba bardzo zmieniła jego styl życia, ale on się nie poddawał... W szpitalach szalał na stoiskach z kroplówką, zawsze był aktywny, na szpitalnych korytarzach grał w piłkę.  Jego mama wiele lat spędziła z  Rubikiem na oddziale szpitalnym i wie jak bardzo potrzebne są akcje, takie jak urządzają Muszkieterowie Szpiku. Ile szczęścia, radości i uśmiechu jest wtedy na twarzach tych dzielnych, małych wojowników.  Po ostatnim maratonie nasz Rubuś był bardzo szczęśliwy,  naładowany pozytywnymi emocjami- Po prostu wiedział, że nie jest sam, że są ludzie którzy go wspierają, stoją u jego boku. Nasz kochany Rubiś prawie  10 lat walczył z Neuroblastoma- nigdy się nie poddał... Zawsze był na naszym maratonie i wierzymy, że jest nadal.  Jego serduszko zgasło 23 października 2020 r. Wiemy, że jest z nas DUMNY. Dziękujemy za każdą wpłatę, która pomoże nam zrealizować cel.  

50 000,00 zł ( 94% )
Brakuje: 3 191,00 zł
Fundacja Siepomaga
Fundacja Siepomaga

Solidarność z Górskim Karabachem. Pomóżmy Ormianom w Potrzebie!

Ponad 110 tys. Ormian w Արցախի Górskim Karabachu zostało zmuszonych do  ucieczki ze swoich rodzinnych domów. Razem z dziećmi uciekli przed śmiercią, gwałtami, zniszczeniem… Bezdomni i zapomniani przez świat potrzebują naszej pomocy.  Aby przeżyć, w ciągu kilku minut musieli opuścić swoje domy i uciekać w głąb kraju. Najczęściej zabrali ze sobą tylko dokumenty, kilka najcenniejszych przedmiotów. Często były to rodzinne fotografie, pamiątki po najbliższych.  Teraz szukają pomocy w domach dla uchodźców zorganizowanych w budynkach szkół, hal sportowych i internatów. Małe lokalne społeczności ormiańskie w głębi kraju wspierają Ormian z Արցախի Karabachu. Sami żyją skromnie, a ich możliwości są bardzo ograniczone. Jednak pomagają, jak tylko potrafią.  Nadchodzi surowa kaukaska zima. W domach uchodźców brakuje łóżek, pościeli, naczyń. Ludzie potrzebują ciepłej odzieży, bielizny na zmianę, butów i środków higieny osobistej. Tysiące dzieci z Karabachu Արցախի, które rozpoczęły naukę w nowych szkołach, nie ma przyborów szkolnych. Wszystko to pozostało w opuszczonych domach, które teraz są rabowane przez obcych ludzi w mundurach.  “Kościoły, w których od pokoleń szukali nadziei, są zamieniane na meczety lub wysadzane w powietrze. Na ścianach tymczasowych domów wiszą fotografie synów, którzy zginęli na wojnie. Dzieci płaczą na widok mundurów. Kobiety boją się wychodzić z domów. Spokój, który teraz mają, jest tylko tymczasowy. Na wiadomość, że przyjechaliśmy z Polski i chcemy pomóc, pojawiają się łzy…” - opisuje wizytę w ośrodku dla uchodźców wolontariusz fundacji Poland Helps. Dziękujemy wszystkim, którzy nie pozostają obojętni na krzywdę drugiego człowieka.   #Armenia Całość kwoty przekazana zostanie fundacji Poland Helps na pomoc ofiarom konfliktu w Górskim Karabachu w ramach partnerskiej współpracy z Apostolskim Kościołem Ormiańskim. 

46 010 zł
Dbamy O Młodych
Dbamy O Młodych

Pomocy❗️Stracimy nasze cztery kąty!

Nigdy nie narzekałam na swoje życie... Jestem mamą dwójki cudownych dzieci: Mateusza i Ewy, których kocham ponad wszystko. To ogromne szczęście. Niestety sytuacja życiowa obróciła się tak, że rozstaliśmy się z ojcem dzieci, a po rozwodzie zostałam z synem i córką zupełnie sama i bez własnego mieszkania... Byliśmy skazani na wynajem i przeprowadzki. W 2021 r. przeprowadziliśmy się z Białegostoku do Wrocławia - do mojej mamy, która jest już bardzo schorowana, coraz częściej zalicza upadki i właściwie nie powinna już mieszkać sama. Pomyślałam, że to będzie dobry pomysł dla nas wszystkich.  Niestety moja ukochana Mama w 2019 r miała udar, od wtedy była już osobą leżącą, pod opieka ZOLu - później nawet hospicjum... Dziś chodzi za pomocą chodzika, bardzo bardzo powoli. Dostaliśmy od miasta Wrocław mieszkanie komunalne, które może być naszym miejscem na ziemi jeśli tylko je wyremontujemy. Marzę o tym, by moja rodzina miała godne miejsce do życia. 30 czerwca 2023 mija ostateczny termin na jego odbiór i wprowadzenie się. Jeżeli tego nie zrobimy, stracimy szansę na większe lokum❗️ Zainwestowane środki na dokonany już w połowie remont przepadną a my zostaniemy w obecnym 29m mieszkaniu mojej mamy z grzybem w kuchni i w łazience... nie mogę do tego dopuścić! Taka moja rola - jestem Mamą, muszę zapewnić bezpieczeństwo swoim dzieciom, zadbać o własną Matkę. Remont to nasza szansa na stabilizację i godne życie. Tego właśnie najbardziej pragnę dla swoich dzieci i mamy. Mieszkanie od początku było bardzo zniszczone i wymagało ogromnych nakładów finansowych. Nie chodzi tu o jakieś ogromne remonty, zależy mi choćby na zrobieniu absolutnego minimum, tak aby inspektor z gminy zaakceptował odbiór mieszkania. Najbardziej marzę tylko móc wprowadzić się i już tam zamieszkać. Elektryka już jest rozprowadzona w całości, ale na tę chwilę musimy jeszcze dokończyć podłogi, ściany i sufity, zrobić łazienkę i całą hydraulikę, zamontować nawiewniki na okna, uszczelnić jeden komin. Przed nami jeszcze tyle do zrobienia... Bez Was nie damy rady, bardzo proszę o wsparcie i w imieniu całej naszej czwórki z całego serca dziękuję za każde wsparcie, zwykłe darowizny albo pomoc w remoncie.  Nadia, mama Ewy i Mateusza

45 060,00 zł ( 75,63% )
Brakuje: 14 515,00 zł
Fundacja Rodziny Maj im. Piotra Maja
Fundacja Rodziny Maj im. Piotra Maja

Powódź zabrała przedszkole. Pomóż je odbudować!

Beztroski uśmiech dziecka to plaster na wszelkie przeciwności losu. Nie odbierajmy maluchom uśmiechu w dobie klęski żywiołowej — wspólnie odbudujmy przyszłość naszych dzieci! Wesprzyj zbiórkę na remont przedszkola "Dzieciństwo jest dobre dlatego, że każdy dzień zaczyna życie na nowo, bez ciężaru dnia wczorajszego." - Anna Kamieńska Powódź zabrała dzieciom miejsce, w którym czuły się bezpiecznie i każdego dnia zdobywały nowe umiejętności, bawiły się i odkrywały piękno świata. Przedszkole... szansa na nawiązanie pierwszych przyjaźni, odkrywanie talentów i nauka funkcjonowania w społeczności — pozwólmy maluchom szybko wrócić do swojej beztroskiej planety zabawy i nauki. Wyremontujmy przedszkole zniszczone przez powódź. Działamy wspólnie! Fundacja Rodziny Maj im. Piotra Maja, Eurokreator, Stowarzyszenie Inicjatywa Firm Rodzinnych i Fundacja ABC Czepczyńscy — ekipa do zadań specjalnych rusza wywołać dziecięcy uśmiech! Planujemy kompleksowo odbudować i wyposażyć przedszkole, które zostało zniszczone przez powódź. Już teraz podejmujemy działania na rzecz odbudowy placówki, aby dzieci jak najszybciej mogły wrócić do swojego bezpiecznego miejsca i wspólnie z innymi małymi bohaterami odkrywać świat i uczyć się nowych rzeczy! Wesprzyj zbiórkę!

44 443 zł
Fundacja Ermed
Fundacja Ermed

Wspieram Ukrainę! Я підтримую Україну!

Do końca wierzyliśmy, że to się nie stanie. Dziś cały świat zwrócony jest w stronę Ukrainy. Przygotowujemy się do udzielania pomocy dla osób, które w pośpiechu zmuszone są uciekać ze swoich domów i Ojczyzny. Zaczęliśmy organizować paczki żywnościowe pierwszej potrzeby, a także organizować schronienia dla rodzin oraz organizować transport tych osób do Polski. Kilku naszych wolontariuszy pochodzi z Ukrainy są w stałym kontakcie z ludźmi organizującymi pomoc na miejscu. Sytuacja jest naprawdę bardzo dynamiczna. Już teraz bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia! Już od kilku dni dostajemy sygnały o pomoc! Nasi wolontariusze jeżdżą z Wrocławia pod granicę polsko-ukraińską po osoby, które potrzebują dostać się do swoich bliskich. Dodatkowo wpłacone środki przeznaczone będą na zakup produktów tj. koce termiczne, śpiwory, maty do spania (z pokryciem foliowym), środki pielęgnacyjne i higieniczne, podpaski, pieluchy dziecięce, pieluchy dla dorosłych, ręczniki papierowe, zestawy wielorazowych naczyń kuchennych, środków antyseptycznych/spirytusu, maseczek wielorazowych i żywności oraz wody. Każda złotówka daje nam ogromne wsparcie i większe możliwości w udzielaniu pomocy Ukrainie! Fundacja Ermed

43 436 zł
Fundacja Daj Herbatę
Fundacja Daj Herbatę

Praca to dla nich szansa na powrót do normalności. Pomóż!

Kiedy spadasz i nie masz nikogo bliskiego, to podniesienie się z kryzysu w pojedynkę jest piekielnie trudne. Poznajemy w Fundacji bardzo wiele osób, za każdą z nich stoi jakaś historia. Mniej lub bardziej bolesna. Mniej lub bardziej traumatyczna. Często niestety bardziej… Pamiętacie historię Tomka? Posypało mu się życie po śmierci ukochanej partnerki. Nie umiał poradzić sobie ze stratą, bólem, tęsknotą. Mężczyznom jest trudniej, bo przecież chłopaki nie płaczą. Alkohol, ulica i tak spędził kilka lat.  Przez ponad 2 lata Tomek przychodził do nas i deklarował zmianę, natomiast niestety kończyło się na słowach. Wielokrotnie wspieraliśmy go rozmową, posiłkiem, czystym ubraniem, bo niestety były momenty, w których był mocno zaniedbany…  Po dłuższej nieobecności Tomek zawitał w grudniu 2023 w Centralnym Punkcie Integracji. Przyszedł zadbany i trzeźwy. Rozmawialiśmy: pokazywał nam zdjęcia z dawnego życia, opowiadał ze łzami w oczach o ukochanej - zrezygnowany, smutny. - ...a gdzie śpisz? - Na klatce. Ale nie jest źle, jest nawet jedna pani, co mnie herbatą poczęstuje, raz kanapki mi zrobiła. Tylko zimno i nie da się wyspać, bo jak tylko jakiś dźwięk usłyszę, drzwi trzasną, to się budzę i potem cały czas zmęczony jestem. W grudniu już mieliśmy rozpoczęty nasz projekt Studio DE_HA, więc postanowiliśmy dać szansę Tomkowi. Zapytaliśmy Tomka czy chciałby dołączyć do ekipy Panów, którzy pomagają przy remoncie Studia. Chciał. Miał niewielkie doświadczenie w wykończeniówce, ale chciał się uczyć. Od grudnia ubiegłego roku jest z nami. Pomaga, działa, zmienia się. Psychicznie i fizycznie. Podjął terapię, jest obecnie w abstynencji rok (oprócz 1 chwilowego nawrotu!), dba o swoją formę i wygląd. Jest też po operacji przepukliny, i wraca do pełni sił do Studia. Na początku mieszkał w wynajmowanym przez nas hostelu, teraz jest już w mieszkaniu treningowym, który realizuje inna fundacja. Przez niecałe 12 miesięcy od kiedy Tomek jest w programie, udało mu się wytrwać w trzeźwości, zakwalifikować do programu mieszkaniowego, zadbać o siebie: m.in. w końcu  poszedł do lekarza. Wcześniej o zdrowie nie dbał, a okazało się, że jest potrzebna operacja. Rekonwalescencja w mieszkaniu, w godnych warunkach, bez lęku o jutro pozwoliła mu bardzo szybko wrócić do pełni zdrowia. Każdy dzień przynosi coś nowego: Tomek chodzi na różnego rodzaju zajęcia, zapisał się na siłownię, ma plany... Jest zdeterminowany, aby wytrwać i do końca poukładać swoje życie tak jak należy. My też jesteśmy zdeterminowani, aby umożliwić Tomkowi i pozostałym Panom pracę zarobkową, z pełnym ubezpieczeniem. Tak jak należy. Jak wiecie nasze Studio DE_HA ma na siebie zarabiać, mamy już w Fundacji działalność gospodarczą, ale oczywiście początki są trudne. Zanim pojawią się płatne zlecenia minie trochę czasu i mamy tego pełną świadomość... Dlatego na początek chcielibyśmy przy Waszej pomocy zebrać środki na zatrudnienie 3 panów - w tym Tomka. W perspektywie czekamy też na dofinansowanie powstających miejsc pracy, ale to niestety w nowym roku. A skoro pracownia jest gotowa, to nie chcemy tracić czasu. Chcemy, żeby panowie już mogli pracować. Tym bardziej że nie mogą się doczekać. Bardzo prosimy Was o wsparcie naszej zbiórki. To pieniądze, które będą prawdziwą inwestycją. - wie pani, bardzo czekamy, aż pracownia ruszy, już tak pełną parą. To jest ta szansa dla nas, ja to wiem. Przecież teraz jak pomagamy i śpimy w hostelu to, to jest inne życie. Niech pani napisze, że my dziękujemy za pomoc, że możemy spać w cieple, bez strachu. Pani zobaczy jak ja teraz wyglądam (...) Inny człowiek jestem. Nie, nie zmarnuję tej szansy. Ja już wiem, że może być lepiej.

42 402,00 zł ( 132,85% )
Fundacja Siepomaga
Fundacja Siepomaga

Rosja odebrała im sprawność, ale oni walczą dalej!

10 protez dla 10 żołnierzy to dopiero początek. Pomóżmy Ukrainie pokonać agresora. Razem zatrzymajmy tę wojnę. Rosja odebrała im nie tylko kraj, dom i rodzinę. Atak agresora odebrał im również sprawność! Bohaterowie tej zbiórki to żołnierze, którzy walcząc o Ukrainę, stracili nogi. Pomóż nam otoczyć wsparciem świadków piekła Wojny, która nie powinna się wydarzyć. Fundacja Siepomaga utworzyło zbiórkę na rehabilitację i zakup specjalistycznych protez, które pomogą przywrócić sprawność żołnierzom, którzy stanęli do walki przeciwko Rosji. Ci, którzy przetrwali ten dramat, stali się żywymi świadkami barbarzyńskiej wojny. Nie wolno nam o Nich zapomnieć, szczególnie że jesteśmy tak blisko agresji Rosji. Chcemy wspierać Żołnierzy, póki są między nami, póki starczy im sił na walkę. Musimy się spieszyć… Dlatego z okazji 1 rocznicy wybuchu wojny w Ukrainie prosimy Cię o pomoc dla Bohaterów! Obecnie do Poznania przyjęliśmy pierwszych 5 żołnierzy, a kolejna 5tka jest już w drodze. Powyższe koszty obejmują: ➡️ przyjazd żołnierzy do Polski: nocleg i wyżywienie podczas całej 8 tygodniowej rehabilitacji, ➡️ konsultacje fizjoterapeutyczne wraz ze skanem 3d, ➡️ montaż protezy stworzonej pod indywidualne potrzeby danej osoby, ➡️ pełna rehabilitacja, nauka funkcjonowania z protezą, ➡️ wsparcie psychologiczne (sesje z psychologiem). Wesprzyj tę zbiórkę, pozwól żołnierzom z Ukrainy wrócić do domu i pokonać zbrodniczy reżim!

39 068,00 zł ( 4,6% )
Brakuje: 808 932,00 zł
Fundacja Orla Straż
Fundacja Orla Straż

Wspieramy edukację kobiet i dzieci w Iraku

Od początku naszej działalności duży nacisk kładziemy na wspieranie edukacji. W Iraku wyposażaliśmy szkoły w materiały dydaktyczne, tablice, drukarki oraz podręczniki szkolne, organizowaliśmy półkolonie dla dzieci i kursy zawodowe dla dorosłych. Wybudowaliśmy też niewielką szkołę. Zapewnienie dostępu do edukacji jest ważnym czynnikiem, aby przyszłe pokolenia mogły myśleć o normalnym życiu. W 2021 roku wybudowaliśmy Centrum Sardashty, którego celem jest edukacja i rozwój dzieci w różnym wieku. Organizowane są tu również zajęcia dla dorosłych. Miejsce powstania Centrum nie jest przypadkowe. Położone jest ono w największym nieformalnym obozie dla wewnętrznych przesiedleńców na terenie północnego Iraku. Zamieszkują go rodziny, które w 2014 roku, padły ofiarą ludobójstwa z rąk tzw. Państwa Islamskiego (ISIS). Obecnie w obozie Sardashty mieszka ponad 12 tys. osób, wśród których ogromną część stanowią dzieci i młodzież. W Centrum Sardashty organizujemy różnego rodzaju zajęcia, zarówno dla maluchów, jak i nastolatków. Oprócz nauki czytania i pisania odbywają się w nim lekcje języka angielskiego, zajęcia muzyczne i plastyczne, kursy komputerowe, a także wiele aktywności sportowych i gier edukacyjnych. Przy Centrum funkcjonuje również mała szwalnia, w której prowadzimy kursy krawiectwa i rękodzieła dla kobiet. Mają one formę terapii zajęciowej i kierowane są do kobiet w różnym wieku i po różnych przejściach. Dają im one możliwość nawiązywania relacji, a przyjazna atmosfera pomaga im w przezwyciężeniu trudnej przeszłości. Dodatkowo dają szansę zdobycia nowych umiejętności, a rzeczy własnoręcznie wytworzone na kursach mogą zabrać ze sobą do domu (np. ubranka dla dzieci). Centrum Sardashty jest otwarte przez cały rok. Na codzienne zajęcia przychodzi obecnie ponad 100 dzieci, które znajdują tu bezpieczeństwo, wytchnienie oraz mogą im miło spędzić czas. Większość z nich mieszka w fatalnych warunkach, w potarganych i zniszczonych namiotach, bez dostępu do bieżącej wody czy kanalizacji. Dlatego tak ważne jest, aby miały odskocznię od rzeczywistości, w której przyszło im żyć. Każdego miesiące wspieramy Centrum kwotą około 9000 złotych, która przeznaczona jest na zakup paliwa do generatorów (a także do ogrzewania w okresie zimowym), materiałów dydaktycznych, środków czystości, jedzenia oraz wynagrodzenie dla opiekunów. Centrum Sardashty funkcjonuje dzięki Wam, za co serdecznie dziękujemy. Prosimy również o dalsze wsparcie, aby to miejsce mogło nieprzerwanie nieść swoją misję.

37 000,00 zł ( 32,2% )
Brakuje: 77 894,00 zł
Rzymskokatolicka Parafia Świętego Antoniego z Padwy w Warszawie
Rzymskokatolicka Parafia Świętego Antoniego z Padwy w Warszawie

Uratuj krużganki!

Potrzebna pomoc dla miejsca wyjątkowego, jednego z najważniejszych punktów na powstańczej mapie Warszawy, gdzie są umieszczone tablice upamiętniające wybitnych Polaków, bohaterów ojczyzny i Powstańców Warszawskich. Tym miejscem są krużganki przy kościele św. Antoniego z Padwy przy ul. Senatorskiej 31, które rozsypują się na naszych oczach i potrzebują pilnego remontu...   Pewnie kojarzycie takie filmy jak: „Katyń”, „Jack Strong”, „Zieja”, „Czas honoru”, „Stulecie winnych”, „Wojenne dziewczyny”, „Sprawiedliwi”… Zdjęcia do tych filmów były realizowane właśnie w krużgankach prowadzących do naszego kościoła. Wchodząc w to miejsce, zostajesz porwany przez zupełnie inny wymiar. Nie słyszysz już miasta, a twoim towarzyszem staje się jedynie wszechogarniająca cisza... Jeśli wejdziesz głębiej w świat, który proponuje to święte miejsce, usłyszysz tych, którzy mówią z przeszłości.  Za każdą z tablic kryją się ludzie, którzy nie wahali się oddać życia w obronie ojczyzny. Walczyli, żebyśmy my mogli być wolni. Niestety, czas odcisnął swoje piętno na krużgankach, dlatego to miejsce wymaga remontu. Ludzie, którzy oddali swoje życie w obronie naszej Ojczyzny naprawdę zasłużyli na to, żeby miejsce Ich spoczynku było godne… Za nami pierwszy etap remontu, a przed nami następny, który będzie kosztował ok. 1 mln zł (łącznie do zakończenia remontu potrzeba aż 3,5 mln zł). Udało nam się zaprosić pana Wiesława Neweckiego i dwunastu znakomitych artystów, którzy filmem powyżej wprowadzą Was w klimat krużganków. Zapraszamy! Jeśli zechcecie wesprzeć ten remont – w imieniu Bohaterów dziękujemy z całego serca! Cześć i chwała Bohaterom! Pokój i Dobro! Franciszkanie z Senatorskiej 31

36 049,00 zł ( 3,38% )
Brakuje: 1 027 780,00 zł