Każdego dnia walczę o sprawność! Pomóż mi zebrać środki na turnus rehabilitacyjny!
Kochani! Z całego serca dziękuję Wam za pomoc w poprzednich latach. Niestety, pomimo samodzielnych ćwiczeń mój stan zdrowia się nie poprawia. Marzę o tym, żeby ponownie udać się na turnus rehabilitacyjny, gdzie będę mógł pracować nad swoim zdrowiem ze wsparciem specjalistów. Poznaj moją historię: Jak ułamki sekund pamiętam moment, który wywrócił moje życie do góry nogami. Niczym urwane, przesuwające się fragmenty taśmy filmowej, wirują w mojej głowie sceny, które trudno poukładać w jedną całość. Zdrowie nie jest nam dane raz na zawsze. Boleśnie przekonałem się o tym w czasie ciężkiego wypadku samochodowego. Gdy otworzyłem oczy, chciałem tylko jednego – usłyszeć, że nie jest źle. Tak jednak nie było... W czasie wypadku doszło do uszkodzenia mózgu i móżdżku, na skutek czego mam niedowład czterokończynowy. Na szczęście jestem sprawny umysłowo, a to cieszy mnie bardzo. Moje ciało wymaga jednak ciągłej rehabilitacji, a by móc ją zapewnić, potrzebuję naprawdę dużych pieniędzy. Ćwiczę w domu sam, jak tylko potrafię, jednak nic nie zastąpi profesjonalnego podejścia doświadczonego rehabilitanta. Na co dzień mam bardzo duże problemy z poruszaniem się. W przypadku, gdy nie ma poręczy, muszę po schodach wchodzić na czworakach. Mam też trudności z pokonywaniem nawet krótkiego dystansu, ciężko mi utrzymać pionową pozycję. Utrudnia mi to również siedzenie, wciąż przechylam się na lewą stronę. Kilka lat temu byłem na turnusie rehabilitacyjnym. Codzienne zabiegi bardzo mi wtedy pomogły. Wierzę, że i tym razem taki pobyt poprawiłby moją sprawność. Niestety, mam niską rentę i nie stać mnie na pokrycie całej kwoty za turnus. Bardzo proszę o pomoc w zbiórce, rehabilitacja jest mi nieustannie potrzebna i tylko ona może poprawić jakość mojego życia. Wierzę, że z pomocą ludzi o wielkich sercach uda się zgromadzić potrzebną kwotę. Robert