Patrycja i Karolina od urodzenia walczą o sprawność❗️ Pomożesz im❓
W ciąży nie było żadnych niepokojących objawów. Dziewczynki rozwijały się prawidłowo, nic nie wskazywało, że będą musiały toczyć tak trudną i wymagającą walkę o swoje zdrowie i sprawność. Opieka nad jednym chorym dzieckiem to wyzwanie. Sytuacja się komplikuje, gdy cierpienie i choroba atakują dwójki. Pierwsze niepokojące symptomy zauważyłam po upływie pierwszych kilku miesięcy życia dziewczyn. Patrycja i Karolina były bardzo mało ruchliwe. Od razu rozpoczęliśmy rehabilitację, ale nie przynosiła ona zamierzonych skutków. Dopiero po wykonaniu szczegółowych badań otrzymaliśmy diagnozę. Nie pozostawiała żadnych złudzeń. U moich córek stwierdzono dziecięce porażenie mózgowe i padaczkę. Byłam załamana. Natychmiast musieliśmy zacząć działać. Przez te wszystkie lata dziewczynki uczestniczyły w intensywnej rehabilitacji, terapiach, zajęciach ze specjalistami. Niestety nic nie zdołało odwrócić skutków, które zaszły w ich organizmach. Dziś dziewczyny mają 26 lat i są całkowicie uzależnione od mojej opieki. Nie potrafią same zjeść, przebrać się… Poruszają się, ale w bardzo ograniczonym stopniu. Krótki odcinek są w stanie przejść trzymając mnie za rękę, ale na dłuższe dystanse musimy wspomagać się wózkami. Bardzo dużym ułatwieniem byłby dla nas samochód specjalnie przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych. Ten, którym przemieszczamy się obecnie, jest zbyt mały, żeby pomieścić dwa wózki. Niestety koszt takiego samochodu przekracza moje możliwości finansowe. Mąż nie żyje, wychowuję córeczki sama… Dlatego jestem zmuszona prosić Państwa o pomoc. Wierzę, że nie przejdziecie obojętnie obok naszej trudnej sytuacji. Mama Patrycji i Karoliny