Alicja od pierwszych dni walczy o zdrowie... Daj nadzieję na rozwój!
Z ogromną niecierpliwością oczekiwaliśmy przyjścia na świat naszej córeczki Alicji. Nie mogliśmy doczekać się momentu, gdy weźmiemy ją w ramiona i przywitamy w naszej rodzinie. Niestety, już w trakcie ciąży dowiedzieliśmy się, że Ali przyjdzie mierzyć się z chorobą… Alicja przyszła na świat jako wcześniak w 33. tygodniu ciąży. Niezbędne było przeprowadzenie cesarskiego cięcia, ponieważ nie przybierała prawidłowo na wadze. Po urodzeniu dowiedzieliśmy się dlaczego – u Alicji występowała niedrożność jelit. W pierwszych dniach życia nasza kochana córeczka trafiła na stół operacyjny. Nigdy nie zapomnimy, jak bardzo się o nią baliśmy. Była taka maleńka, ważyła jedynie 1300 gramów… Niestety, po operacji u Alicji doszło do krwawienia do móżdżku… Aktualnie pomimo swojego wieku Ala nie siedzi, ani nie chodzi. Na skutek uszkodzenia móżdżku rozwija się wolniej niż inne dzieci. Dodatkowo zdiagnozowano u niej wrodzoną wadę serca. W walce o zdrowie i sprawność potrzebuje codziennej rehabilitacji. Niestety, refundowana ilość godzin nie jest wystarczająca, aby zapewnić naszej córeczce właściwy rozwój. Widzimy jednak, że ma w sobie ogromną siłę i chęci – rwie się do stawania na nóżkach, próbuje siadać… Potrzebuje do tego jednak pomocy specjalistów. Ze względu na stan zdrowia Alicji musiałam zrezygnować z pracy, aby zapewnić jej całościową i nieprzerwaną opiekę, której tak bardzo potrzebuje. Niestety, sprawia to, że trud utrzymania całej naszej czteroosobowej rodziny spadł na tatę Alicji. Mimo najlepszych chęci nie jesteśmy w stanie opłacić wszystkich niezbędnych wydatków związanych z leczeniem i rehabilitacją naszego maleństwa… Prosimy Was o pomoc i wsparcie. Nigdy nie sądziliśmy, że znajdziemy się w takiej sytuacji, jednak zrobimy wszystko, co w naszej mocy dla dobra naszej córeczki. Wierzymy, że wspólnymi siłami uda się nam zapewnić jej zdrowie i szansę na rozwój. Rodzice Alicji