Mały chłopiec, wielka walka! Pomóżmy pokonać nowotwór!
U 3-letniego Konrada zdiagnozowano rzadkiego chłoniaka. Chłoniak Burkitta zaatakował w trzech miejscach! Guz na kręgosłupie zajmuje aż 4 kręgi, przez co Konrad stracił czucie w nogach. Wdrożony został już plan leczenia, jednak walka będzie długa, a Konrad będzie potrzebował bardzo długiej rehabilitacji. Każda złotówka jest w stanie pomóc! Wszystko zaczęło się w lutym, od silnego bólu brzucha. Natychmiast zabraliśmy synka do lekarza, który przepisał mu leki. Niestety nie pomogło, dlatego kolejnym krokiem była wizyta na SOR. Badania nic nie wykazały, przez co padło podejrzenie, że to zaburzenia na tle nerwowym. Niestety objawy się nasilały. Któregoś dnia rano synek nie chciał wstać z łóżka. Okazało się, że nie jest w stanie chodzić... Znów SOR, pilna tomografia i kolejne podejrzenie – tym razem wirusowego zapalenia mózgu. Po kolejnych konsultacjach przewieziono Konrada na oddział neurologii w szpitalu w Gdańsku, gdzie usłyszeliśmy najgorsze słowa w naszym życiu! To nowotwór! Chłoniak Burkitta, który zaatakował w trzech miejscach: zatoce szczękowej, klatce piersiowej i na kręgosłupie. Dlatego synek dostał paraliżu od pasa w dół... Natychmiast zostaliśmy przeniesieni na hematologię, gdzie rozpoczęło się leczenie. Obecnie jesteśmy w trakcie chemioterapii, która ma potrwać do września. Choć to dopiero początek, Konrad walczy bardzo dzielnie. Chłoniak się cofa i zaczynamy mówić o "zanikającej tkance nowotworowej". Borykamy się niestety z powikłaniami. Nadal nie mamy dokładnych informacji, co z kręgosłupem. Nie wiemy, w jakim stopniu nowotwór wpłynie na sprawność Konrada w przyszłości. Wiemy jedno – musimy zrobić wszystko, by pokonać chorobę i jej konsekwencje. Musimy zapewnić Konradowi jak najlepszą rehabilitację. Prosimy Was o pomoc – każdy grosz ma ogromne znaczenie!