Przeżył koszmar! Dziś walczy o sprawność - pomóż!
Młody wysportowany mężczyzna, który na wszystko, co miał pracował latami. Ogromna pasja do sportu i wszystkiego, co się z nim wiąże. Jedna chwila przekreśliła wszystko. Grzegorz przeżył wypadek motocyklowy, a nawet go nagrał. Dramat młodego chłopaka w ostatnich chwilach tego filmu jest nie do pomyślenia! “ Nie czuje nóg – o niee…” W jednej chwili życie się zatrzymało, a Grzegorz doskonale wiedział, co się właśnie dzieje. Moment wypadku Grześka: Codziennie słyszy się o wypadkach na drodze, ale ta historia to okrutne zrządzenie losu, które, zniszczyło życie Grzegorza. Zaraz po wypadku nie mógł nawet się odwrócić, w tych pierwszych chwilach wiedział już co się stało – złamany kręgosłup, uszkodzony rdzeń, paraliż! Grzegorz, jadąc motocyklem z niewielką prędkością, uderzył w barierkę, przypadek sprawił, że niefortunny wypadek spowodowała tak rozległe obrażenia kręgosłupa! Natychmiast przewieziono go do szpitala, gdzie został unieruchomiony. Wtedy jak najszybciej chciał usłyszeć, ze to nic takiego, że to wszystko minie… Niestety nikt nie przekazał takich informacji. Młody chłopak w szpitalnej sali, sam na sam ze swoimi myślami, bez czucia od pasa w dół, zacewnikowany, bez pewności, co teraz będzie dalej… Kiedy mijały godziny i ustał chaos, ciężko było wytrzymać z myślami, że być może już nigdy nie stanie na własnych nogach. Kiedy Grzegorz pierwszy raz usiadł na wózku inwalidzkim, jego silny charakter powrócił. Lekarze nie przekreślili jego przyszłości, wciąż jest szansa na odzyskanie sprawności. Rdzeń kręgowy został poważnie uszkodzony, ale nie jest przerwany! To daje nadzieję, że intensywna rehabilitacja spowoduje cud, który może przywrócić Grzegorzowi dawne życie! Lekarze mówią o przypadkach, które z większymi uszkodzeniami stawały na nogach! Tej myśli Grzegorz chwycił się ze wszystkich sił! Potrzebna jest pomoc, by przywrócić tego młodego chłopaka do pełni życia! Rok intensywnej rehabilitacji, godziny ćwiczeń w pocie czoła, tak by odzyskać to, co przepadło. Rehabilitacja jest mu bardzo potrzebna, jednak jej koszty przerażają. On walczy ze wszystkich sił, zawalczmy razem z nim! To mogło spotkać każdego z nas… Bez naszego wsparcia to wszystko się nie uda! Grzegorz wie jak ciężko pracować, bo sport to przecież całe jego życie! Jeśli zdążymy zebrać całą kwotę na rehabilitację, to być może niedługo zobaczymy go uśmiechniętego i na własnych nogach! –––––––––––– LICYTACJE DLA GRZEGORZA –> KLIK